Gdy dziewczyna ma orgazm, kontynuować stymulację?

1 minutę temu, darkeacer napisał:

drżeć, ruszać się z powodu orgazmu, trząść udami, rękoma - z angielskiego quiver orgasm ... chyba o to mu chodzi...

Przed chwilą, Scartett napisał:

A z polskiego: delirium orgasmus

Rozumiem ;) Konwulsje i apogeum  :DD

1 minutę temu, jbsg napisał:

No to typuję remis: 0:0...  ciekawe czy długo wytrzymasz?  

Mimo, że jestem odporna na manipulację, to nie jest fair play JotBe...  Wykorzystujesz moją słabość do ...anatomii i fizjologii przeciwnika.. i coś jeszcze w tym momencie...

2 godziny temu, jbsg napisał:

Widzę, że żartem się nie da...

Kobieta to nie facet, który ma jeden wytrysk na orgazm..., natura pokarała kobiety orgazmami wielokrotnymi (na cholere mu było sikanie na stojąco?! )..., w związku z tym gdy kobiecie kończą się skurcze pierwszego orgazmu należy przejść do stref mniej erogennych kontynuując pieprzoty..., w miarę narastania powtórnego podniecenia wracać tam gdzie najprzyjemniej..., po osiągnięciu kolejnego orgazmu czynności powtarzać aż do słowa: "wystarczy"...  

No.. mniej więcej...

Ty ej,  gdzie mieszkasz?

15 minut temu, Niegrzeczna napisał:

Jak to co robić?

Kontynuować 

Obserwować 

Nie przestawać 

Mieć satysfakcję

 

super 

9 minut temu, jbsg napisał:

Ty ej! W domu mieszkam... 

Ja też, bez kitu 

2 minuty temu, jbsg napisał:

Ja też bez kitu..., mam plastikowe okna... 

Ty ej, ale zoba jaki zbieg okolicznosci, no bez kitu, ja w domu, ty w domu,,, co nie?

3 minuty temu, jbsg napisał:

Ty ej pacze co nie? to my chyba w jednym domu mieszkamy co nie? 

Mówisz? A gdzie masz prycze?

6 minut temu, jbsg napisał:

Ty ej pacze co nie? to my chyba w jednym domu mieszkamy co nie? 

Jeszcze jedno słowo i będziesz mi czyścił ekran !

Phi, niby w domu mieszka a pryczy nie ma, eee

19 minut temu, jbsg napisał:

No nie mam...   w hamaku śpie...  

Ooo ja też, no bez kitu 

25 minut temu, jbsg napisał:

Nie powinnoś onanizować się tak blisko ekranu... 

Już! 

4 minuty temu, jbsg napisał:

No chyba nie w moim?! co nie?! 

Jeszcze na razie nie. 

I tu dochodzimy do clou... bo..Musimy ustalić kilka szczegółów i... jestem już spakowana, kiedy mogę się wprowadzić? 

25 minut temu, jbsg napisał:

Jak to wprowadzić? To na Twoim dębowym stole masz leżeć przywiązana i w Twojej sypialni mam spokojnie się wysypiać..., no zgoda... hamaczek zabiorę ze sobą żeby Ci się wygodnie spało... 

Zamierzasz spać? Nie ma opcji bo ja chrapie, czeka cie bezzsenna noc, bez kitu. Możesz w tym czasie masować mi np. plecki, co nie?

I zgadzam się, dzisiaj  u mnie.

5 minut temu, jbsg napisał:

No to się obudziłaś... przecież nie zdążę spakować hamaczka..., a na chrapanie mam sposób: bezbolesne odcięcie dopływu powietrza - pomaga od razu!

Przygotuj się na jutro... dobranoc... 

Chrrrr, chrrrr, chrrrrrrrrrrrrrrrrrr 

5 godzin temu, jbsg napisał:

Co już? Pomóc Ci dokończyć czy już myć monitor? 

Wybacz tak późną odpowiedź, ale wczoraj trzeba było już iść spać.

1) Będę się onanizowało tam, gdzie będę chciało. Nawet na monitorze.

2) Monitor był zapluty herbatą, gdy mnie rozbawiłeś.

3) "już" oznaczało, że monitor jest wyczyszczony.

Dzisiaj późnym popołudniem lub wieczorem wrócę i będę się mogło zalogować.

6 godzin temu, jbsg napisał:

Jak to wprowadzić? To na Twoim dębowym stole masz leżeć przywiązana i w Twojej sypialni mam spokojnie się wysypiać..., no zgoda... hamaczek zabiorę ze sobą żeby Ci się wygodnie spało... 

Przepraszam pana niezmiernie, ale to w mojej kuchni stoi dębowy stół. To ja czekam, a ten z inną się hamaczkuje 

14 minut temu, Gość gość napisał:

Przepraszam pana niezmiernie, ale to w mojej kuchni stoi dębowy stół. To ja czekam, a ten z inną się hamaczkuje 

Cicho! 

Przed chwilą, Gość gość napisał:

Cicho! 

Nie! Zalecasz się do mojego amanta! 

Przed chwilą, Gość gość napisał:

Ej, to przyjacielskie hamaczkownie, nie dramatyzuj.  Najpierw ja  wyhamaczkuje, później ty, weź no, dogadamy się jakoś 

Nie! Nigdy, nigdy! Ej, weź no powiedz co mu zrobiłaś? Sama rozumiesz, nigdy nigdy! Nie oddam bez walki... Zdejmuj koszulkę, będziem się bić... o niego. Stół zobowiązuje i... ja też 

Dobra pogadajmy, bez kitu, co nie?  Za co garujesz i kiedy gwizdek? 

Noo,  Edka wrzucimy do basenu  bez kitu 

Jak nie chcesz filować to możesz w tym czasie skoczyć na szluga albo pogibać na kołowrocie   

Weno nie bulgotaj, cho do Edka na hawire bo ma wypust, a to spoko kolo i gitara 

19 godzin temu, Gość gość napisał:

Jak kontynuować jak to boli tuż po. Ten jbsg ma rację, dostałby z łokcia gdyby nadal mnie stymował. Tak jak u mężczyzn po wytrysku przecież ich też boli. Trzeba chwilę odczekać a nie kontynuować. Co wy, nigdy orgazmu nie mieliście, ludzie!

hahah najwiecej do powiedzenia maja ci co nie maja pojecia co to orgazm..Dokładnie...gdy przezywam uniesienie żadnej stymulacji..stymulacja jest przed a nie po...

14 minut temu, jbsg napisał:

Aha... doszedłem do wniosku, że jednak do trójkątów się nie nadaję..., wesołej zabawy...  

Spoko kolo, luzuj glany, kopsnij szluga, machnij czaja  Serio kolo i bez kitu,  wpadaj znowu na bajere 

Przstac ale nie od razu. Orgazm trwa pare sekund, przerwanie w pierwszej sekundzie to za wcześnie. 

5 godzin temu, Gość Didi napisał:

Przstac ale nie od razu. Orgazm trwa pare sekund, przerwanie w pierwszej sekundzie to za wcześnie. 

Nie ma możliwości by po zachowaniu kobiety nie wiedzieć dokąd ma orgazm. Z doświadczenia wiem że siknąć należy pod koniec jej szczytowania. Ja wychodzę po ok. dziesięciu minutach po powolnym spadku podniecenia kobiety. Najgorzej jak jakiś młody chłoptyś pierwszy raz wchodzi do cipki i zleje się po dwóch ruchach.

Mnie po orgazmie tez boli i nie wyobrażam sobie dalszej stymulacji..