Jak długo dziecko może mieć zawinięte rączki?

Zauważyłam że inne mamy bardzo długo trzymają dzieci zamotane w kocyki. Lekarz powiedział że Maję mamy opatulać tylko na noc no i oczywiście obracać na boczki. Ma 4 miesiące. Dwie znajome z porodówki trzymają dzieci w "kokonie" po jakieś dwadzieścia parę godzin dziennie, wyjmują je tylko do kąpieli, do przewijania. Jak to jest z tymi kokonami?

Moje dziecko nigdy nie dało się zawijać i musiało mieć wolne rączki...

Nigdy nie owijalam dziecka

Teraz rozumiem dlaczego jako 40-latka jestem w lepszej kondycji niz 5-latki.

10 minut temu, Gość gosc napisał:

Teraz rozumiem dlaczego jako 40-latka jestem w lepszej kondycji niz 5-latki.

Bo mama w kocyk owijala, czy piersia karmiła? A może dlatego że urodziłas się, a nie byłaś wydobyta?

Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Bo mama w kocyk owijala, czy piersia karmiła? A może dlatego że urodziłas się, a nie byłaś wydobyta?

Bo mama piersia karmila i nie owijala mnie w kocyki tylko pozwolila cwiczyc miesnie.  Dziekuje mamo!

Nigdy nie zawijałam, dla mnie to tortura

W filmach widzialam, ze keidys zawijali w takie kokony, ale myslalam, ze to juz historia.

Na logike- kosci dziecka sa miekkie i jak miesiacami bedziesz trzymala je powykrecane to zaczna tak kostniec.  Czasami to mam wrazenie jakbym wkroczyla w sredniowiecze tutaj.

Ze co ??? Mam nastolatki w domu  , nigdy w nic nie zawijalam

Wszystko z umiarem. Ja zawijalam dziecko do spania chyba do 4 miesiąca życia, bo mocno ruszalo rączkami i nóżkami i się wybudzalo przez to. W ciągu dnia była owinieta chyba tylko na sali poporodowej

 Nigdy. Moja córka nienawidziła mieć ograniczonych ruchów.