Co zrobić z niejadkiem? Mam dość gotowania 3 obiadów

Mam 4 latkę w domu i jest od zawsze strasznym niejadkiem.

Już mam dosyć gotowania 3 obiadów to jest chora sytuacja!!! Mam dosyć! Jeden obiad dla nas jeden dla 11 mies. dziecka (które od 5 msc je wszystko co się mu poda i to do końca!) a trzeci dla niejadka. Już niedługo młodsza będzie jadła to co my a ja dalej będę gotowała 2 obiady...

Wiem, wiem... sami to sobie zrobiliśmy. Na usprawiedliwienie mam to, że córka jest niska i strasznie chuda. Byliśmy nawet w szpitalu sprawdzić czy jest wszystko ok jak miała 1 i 2 lata, pełna diagnostyka. Nikt nic nie znalazł- zdrowe dziecko tylko niejadek. Dlatego chciałam żeby cokolwiek jadła na ten obiad.

W domu śniadań i kolacji mogłaby praktycznie nie jeść a na obiad ładnie zjada praktycznie tylko naleśniki, rosół i pomidorową , resztę zjada byle jak lub w ogóle. Żeby było ciekawie to w przedszkolu zjada wszystko (tak mówią Panie i widać po kupach). Chciałabym żeby w domu też wszystko zjadała. Próbowałam gotować to co w przedszkolu ale nie zjada. Próbowałam ją "przegłodzić" (jak nie zje obiadu to dopiero kolacja)- zrobiłam tak kilka razy i nie zrobiło to na niej wrażenia. Próbowałam też opcji "wszyscy jemy przy stole razem" ale ucieka do zabawy.

Nie wiem, już nie mam pomysłów podpowiedzcie coś proszę bo chciałabym w końcu gotować jeden obiad dla wszystkich

Brak konsekwencji w " wszyscy jemy przy stole razem ", co to znaczy, ze ucieka do zabawy ? Kto rzadzi w tym domu ? Dziecko ?

Nie chce jesc ? Ok, ale niech siedzi z wami razem przy stole przez czas posilku ! Wejdzie jej to w nawyk ,moze cos skubnie obserwujac was.

Z tym przeglodzeniem bardzo dobry pomysl:) Skoro na corce " nie zrobilo to wrazenia " to poprostu nie byla glodna i tyle. Pod warunkiem , ze nie dostal zadnych przekasek pomiedzy typu soczek, chrupek czy nawet owoc. Nic to znaczy nic.

Nie gotuj 3obiadow.. Nie chce jesc to niech nie je..naprawde uwazasz, ze dziecko umrze zglodu ? Samo sie zaglodzi ? ;)

Skoro jest zdrowa nic sie jej nie stanie! Moze w koncu poczuje jakies ssanie ;)

W przedszkolu je , bo tam maja do niej inne podejscie :P Myslisz ze stoja nad nia i pilnuja zeby zjadla ?  Maja to w nosie :)

Je ,bo jest glodna skoro w domu nie je..

Zluzuj sobie.. odpusc.. po co ci te nerwy.. Corka sama sie nie zaglodzi, instynkt jej nie pozwoli :)

3 minuty temu, Gość gosc napisał:

Brak konsekwencji w " wszyscy jemy przy stole razem ", co to znaczy, ze ucieka do zabawy ? Kto rzadzi w tym domu ? Dziecko ?

Nie chce jesc ? Ok, ale niech siedzi z wami razem przy stole przez czas posilku ! Wejdzie jej to w nawyk ,moze cos skubnie obserwujac was.

Z tym przeglodzeniem bardzo dobry pomysl:) Skoro na corce " nie zrobilo to wrazenia " to poprostu nie byla glodna i tyle. Pod warunkiem , ze nie dostal zadnych przekasek pomiedzy typu soczek, chrupek czy nawet owoc. Nic to znaczy nic.

Nie gotuj 3obiadow.. Nie chce jesc to niech nie je..naprawde uwazasz, ze dziecko umrze zglodu ? Samo sie zaglodzi ?

Skoro jest zdrowa nic sie jej nie stanie! Moze w koncu poczuje jakies ssanie

W przedszkolu je , bo tam maja do niej inne podejscie Myslisz ze stoja nad nia i pilnuja zeby zjadla ?  Maja to w nosie

Je ,bo jest glodna skoro w domu nie je..

Zluzuj sobie.. odpusc.. po co ci te nerwy.. Corka sama sie nie zaglodzi, instynkt jej nie pozwoli

W punkt!  Moja znajoma miala takiego niejadka, latała za nim po podworku z talerzem i widelcem i blagala by zjadl. Kazdy się z niej śmiał. Teraz ma 10 lat i jest otyły. Dajcie spokoj z przejmowaniem się niejadkiem, DZIECKO SAMO SIĘ NIE ZAGŁODZI, będzie głodne to zje, może po prostu dużo nie potrzebuje to po co w niego wpychac? Smieszy mnie też jak dziecko kp każa dokarmiac mm bo ma kilogram za mało niż jest w siatkach centylowych....

A i jeszcze dodam że trzeba patrzeć na wyniki czy jest zdrowa,  jesli tak to nie przejmowac się tak