Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ravenus

Tak trafiam czy jakieś fatum?

Polecane posty

Witam, mój temat kieruje do kobiet bo nikt lepiej nie odpowie na zadane przeze mnie pytanie jak własnie kobieta. Ale po kolei i do rzeczy 🙂

Mam 30 lat, jestem 4 lata po rozwodzie. Przez te 4 lata próbowałem ułożyć sobie życie łącznie z 3 kobietami. Z pierwszą z nich mój związek trwał 4 miesiące, z drugą 5 a z trzecią 9 miesięcy. Wszystkie trzy kobiety poznałem na portalach społecznościowych, nie mam za bardzo możliwości poznawać kogoś w realu więc upolowałem sobie te 3 kobiety w internecie. Celowałem w kobiety po rozwodzie, również z dziećmi, sądziłem i w sumie sądzę nadal że kobieta po przejściach, zwłaszcza z dzieckiem lepiej się odnajdzie w mojej rzeczywistości a ja w jej niż szukanie singielki, która niczego takiego nie przeżyła i będę dla niej nieczystą kartą. Zawsze kieruje się pewnymi zasadami: mam swoje zdanie, nie zmieniam charakteru pod kogoś i pokazuje się taki jaki jestem, z wadami i zaletami. Oczekuje tylko szczerości, mówienia jak jest i idę drogą która głosi, że lepsza najgorsza prawda niż najpiękniejsze kłamstwo, do niczego nigdy nie zmuszam, jedynie proponuje i wkładam serce w to co robie. Zawsze mam dużo pomysłów, staram się by każde spotkanie było wyjątkowe, w sprawach seksu myślę, że również potrafię każdej dogodzić. A jeśli coś mówie to staram się to przekuć w słowa, gdy coś obiecam - słowa dotrzymam. Można by powiedzieć, że chłopak ideał, wymarły gatunek ale ani się za takiego nie uważam a prawda jest taka, że dla chcących kobiet ludzi takich jak ja jest cała masa. Wracając do tematu. 

Każda z tych kobiet zostawiła mnie, nigdy ja ich. I to co mnie najbardziej zastanawia to schemat, który zawsze był ten sam, czyli najpierw wszystko pięknie, ładnie, potem stabilizacja uczuciowa, poczucie bezpieczeństwa, poczucie zaufania odwzajemnionego, uczucie że jest ktoś z którym chce się być i choć ani razu żadne z nas nie powiedziało kocham to czuć było, że to słowo nie jest potrzebne - bo świetnie się ze sobą czuliśmy i dogadywaliśmy, nigdy nie było żadnej kłótni - wszystkie ale można było obgadać i znaleźć rozwiązanie dogodne dla nas obu. Aż zaczęła się widoczna zmiana, którą facet bez problemu wychwyci - najpierw po samym piśmie czy to sms czy na FB można było zauważyć zmianę, to samo w rozmowie, brak obustronnego okazywania uczuć, tylko w jedną stronę - ode mnie a i tak czuć było, że odpowiedź zwrotna jest "na od...". Aż w końcu kiedy nie mogłem już wytrzymać takiego stanu rzeczy zacząłem pytać czy coś jest nie tak - i jeśli pytałem na żywo, to usłyszałem że wszystko było w porządku ale w momencie ponownego takiego pytania na odległość w odpowiedzi dostawałem to samo, mianowicie: "To jednak nie to" albo "nie da się od tak zapomnieć o przeszłości bo ona po prostu wraca". I to mimo tego, że na samym początku zawsze jasno pytałem, czy przeszłość ma jeszcze jakieś znaczenie i czy robi tylko to czego jest pewna? Odpowiedzi, zawsze były nie na pierwsze i tak na drugie.

 

No i moje drogie Panie powiedzcie mi, co ja mam o tym sądzić, kobity nie były gówniarami nie znającymi życia bo wiek 28-30 lat to był mój cel, mówiły na poziomie i po podejściu do własnego dziecka można było jasno stwierdzić, że to dojrzałe kobiety. A mimo to, jedno i samo zakończenie które aż mnie po tym 3 razie przeraziło bo, ja się zacząłem zastanawiać czy to może ze mną coś nie tak...czy może po prostu tak trafiam. Ale jeśli tak trafiam to ciężko mi już uwierzyć, że jest gdzieś tam kobieta która po kilku miesiącach nie zrobi mi tego samego, mimo że jestem już uodporniony na takie rzeczy i po ostatniej mojej kobiecie po 4 dniach spłynęło to po mnie jak po kaczce ale sam fakt mnie przeraża. Co Wy o tym sądzicie moje Panie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

że myslisz schematami i to cie gubi, to że będzie wolna nie znaczy że nei może cię pokochac i zaakceptować twojej przeszłości. Sam nei wierzysz w te uczucia do nich i one to wyczuwały. Tyle ode mnie na początek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

nie będzie miała takiej samej przesżłości*, i może robiłeś trochę na siłe, zluzuj trochę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wiem na pewno, że nic nie robiłem na siłę i każdej z nich dawałem kredyt zaufania do pielęgnacji. Nie mówiłem ani jednej z tych kobiet czego się obawiam, jedynie że daje szczerość i zawsze będę mówił jak jest i oczekuje tylko tego samego, nic więcej. No i gdy rozmawialiśmy o przeszłości zapewniałem, że moja jest zakończona i taką samą odpowiedź dostawałem 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
1 minutę temu, ravenus napisał:

Wiem na pewno, że nic nie robiłem na siłę i każdej z nich dawałem kredyt zaufania do pielęgnacji. Nie mówiłem ani jednej z tych kobiet czego się obawiam, jedynie że daje szczerość i zawsze będę mówił jak jest i oczekuje tylko tego samego, nic więcej. No i gdy rozmawialiśmy o przeszłości zapewniałem, że moja jest zakończona i taką samą odpowiedź dostawałem 

Ok. Nie rozumiesz co piszę więc kończę rozmowę. Może ktoś inny doradzi. Brak ci charakteru. Popracuj nad tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Próbowałem zagadywać do wolnych ale kiedy przedstawiałem, że jestem po rozwodzie i mam dziecko kontakt się urywał. Kobietom z takim samym bagażem doświadczeń to nie przeszkadzało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja Ci dam radę jako facet, na damskie rady na tym forum nie licz bo nie będą sformułowane wprost a tylko nakiełbią ci w głowie jeszcze bardziej. Kobiety nigdy nie zrozumiesz tak jakbyś tego chciał - niestety.

Miałem podobny dylemat do Twojego i teraz po 2 latach szczęśliwego związku również z panną po przejściach odpowiedź jest tylko jedna - tak trafiałeś. Jeśli jesteś facetem jakim się opisujesz i kobieta która wchodzi z Tobą w związek po kilku miesiącach ma jakieś ale, że to jednak nie to tak naprawde sama jeszcze nie wie czego chce. A jeśli trafiasz na takie które Ci powiedzą, że przeszłość nie całkowicie została pogrzebana u nich to wierz mi zdarza się, zwłaszcza jeśli od ich rozwodu nie minęło wiele czasu bo jakby nie patrzeć ojcowie ich dzieci dalej mają kontakt z nimi i to w jakiś sposób czasem wraca.

Moja rada-olej to i rób dalej to co robisz, nie schematyzuj choć wiem jak w...ia fakt, że non stop zakończenie jest jedno i to samo. Wcześniej czy później trafisz na taką co będzie chciała w pełni tego samego i będziesz to widział w niej każdego dnia. Nie zakładaj z góry, że znowu tak samo się skończy ale w razie czego wbij sobie w głowę pewną tarczę która Cię będzie ochraniać, jeśli sytuacja się powtórzy i po tym co napisałeś o rozstaniu z ostatnią sadzę, że już taką tarczę masz. Więc próbuj, poluj, zdobywaj i być zawsze sobą - tylko wtedy będziesz szczęśliwy jeśli trafisz na taką, która Cie weźmie z całym asortymentem. Powodzenia 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Servantes, tego mi zdecydowanie było trzeba 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hmm.

Nie mowiles ani jednej czego sie obawiasz, a pytales ktorejs czego ona moze sie obawiac?nie mowiles zadnej kocham, pewnie dlatego, ze one pierwsze nie powiedzialy. Myslisz schematowo, ja rozwodnik z dzieckiem chce rozwodniczke z dzieckirm, co rozumiem. Potem pytasz czy przeszlosc maja za soba, drogi Panie, przeszlosc nigdy nie bedzie za nia. Alimenty, kontakty z ojcem by widzial dzieci, a nawet jesli nie chce widywac dzieci, to one kiedys zapytaja o prawdziwego ojca, a Ty chcesz miec czysty start bo oboje na tym wozku. Tak to nie dziala, wydaje mi sie ze chcesz stworzyc idealna rodzinke z racji ze wczesniej sie rozpadla i chcesz pominac przeszlosci jakby ich nie bylo.singielka tez moglaby Cie pokochac i Twoje dziecko jak swoje, miec kolejne, byly maz nie dzeoni po cos bo go nie bylo. No ale upatles sie na rozwodki jak sam zaznaczyles na takie tylko polowales. I jeszcze sprawa dogadania sie dzieci miedzy soba. Powodzenia, bo rozwodniczki czesto bywaja nieufne, zdradzone, porzucone czy one zdradzaly, a Ty nawet nie powiesz kocham bo milosc lewituje w powietrzu, co?no i wyfrunela, kolejny raz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Albo to nie to albo za bardzo chcesz i nie wychodzi. 4 lata dopiero po rozwodzie a ty już w 3 związkach i pewnie każdy to wielka miłość 😂 i czemu akurat w rozwodki dzieciate celujesz? Sam rozwodnik to nie problem dla panien. Gorzej gdybyś miał dzieciaka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, Gość Hmm. napisał:

Nie mowiles ani jednej czego sie obawiasz, a pytales ktorejs czego ona moze sie obawiac?nie mowiles zadnej kocham, pewnie dlatego, ze one pierwsze nie powiedzialy. Myslisz schematowo, ja rozwodnik z dzieckiem chce rozwodniczke z dzieckirm, co rozumiem. Potem pytasz czy przeszlosc maja za soba, drogi Panie, przeszlosc nigdy nie bedzie za nia. Alimenty, kontakty z ojcem by widzial dzieci, a nawet jesli nie chce widywac dzieci, to one kiedys zapytaja o prawdziwego ojca, a Ty chcesz miec czysty start bo oboje na tym wozku. Tak to nie dziala, wydaje mi sie ze chcesz stworzyc idealna rodzinke z racji ze wczesniej sie rozpadla i chcesz pominac przeszlosci jakby ich nie bylo.singielka tez moglaby Cie pokochac i Twoje dziecko jak swoje, miec kolejne, byly maz nie dzeoni po cos bo go nie bylo. No ale upatles sie na rozwodki jak sam zaznaczyles na takie tylko polowales. I jeszcze sprawa dogadania sie dzieci miedzy soba. Powodzenia, bo rozwodniczki czesto bywaja nieufne, zdradzone, porzucone czy one zdradzaly, a Ty nawet nie powiesz kocham bo milosc lewituje w powietrzu, co?no i wyfrunela, kolejny raz.

Nie traktuje słowa kocham jako czegoś, co można użyć po kilku miesiącach w związku, raczej jak coś czego jestem pewien w 100%. Ale jeśli w coś wchodzę, to znaczy że chce w tym być, poznaje kogoś, ucze się żyć z tą osobą i jeśli się w tym zatracam robie wszystko by to trwało, a gdy w sercu pojawi się pewność tego słowa wypowiadam je. I nigdy nie chodziło mi o to, że kobieta ma urwać ze swoją przeszłością kontakty, ja doskonale rozumiem, że jest ojciec i on ma kontakt z dziećmi bo ja również jestem ojcem i ten kontakt ze swoim dzieckiem mam. Ale poza moim dzieckiem nic z przeszłości nie ma znaczenia i nie ma nic dziwnego w tym, że oczekuję tego samego. Pewnie i są singielki, panny które by to zaakceptowały, nie przeczę. Ja na taką nie trafiłem jeszcze ale wiem jak dobrze zawsze dogadywałem się właśnie z rozwódkami, na dużo większej płaszczyźnie porozumienia. Co nie zmienia faktu, że gdyby trafiła się okazja nie dałbym jej szansy. Owszem, myśle że każdy normalny człowiek chce stworzyć normalną rodzinę ale nie jestem typem gościa, który karze o przeszłości zapomnieć - chcę tylko by nie ingerowała w nowy związek tak jak moja nie ingeruje. Nieufność, zdrada, porzucenie - ja też przez to przechodziłem i może dlatego rozumiem takie kobiety lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Albo to nie to albo za bardzo chcesz i nie wychodzi. 4 lata dopiero po rozwodzie a ty już w 3 związkach i pewnie każdy to wielka miłość 😂 i czemu akurat w rozwodki dzieciate celujesz? Sam rozwodnik to nie problem dla panien. Gorzej gdybyś miał dzieciaka.

Przy uważnym przeczytaniu mojego postu dowiesz się, że tak mam dzieciaka i nie - na wielką miłość było za wcześnie. No chyba, że dla każdego wielka miłość pojawia się po pół roku bycia razem, co nie zmienia faktu, że mimo jej braku związki zaliczam raczej do udanych na każdej płaszczyźnie - tylko zakończenia były zawsze te same

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, ravenus napisał:

Przy uważnym przeczytaniu mojego postu dowiesz się, że tak mam dzieciaka i nie - na wielką miłość było za wcześnie. No chyba, że dla każdego wielka miłość pojawia się po pół roku bycia razem, co nie zmienia faktu, że mimo jej braku związki zaliczam raczej do udanych na każdej płaszczyźnie - tylko zakończenia były zawsze te same

Nie chciało mi się czytać całości fakt. Gdzieś widocznie tkwi jakiś błąd. Może przestań szukać na portalach albo przestań w ogóle mieć nastawienie typu muszę kogoś poznać tylko żyj i czekaj co życie przyniesie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tak jak pisałem chłopie, nie zwracaj uwagi na damskie rady na forum dla kobiet bo będziesz miał w głowie jeszcze większy misz masz niż zanim temat założyłeś 😄 Napisałeś wszystko co trzeba wiedzieć by wysnuć wnioski i podałem Ci je na tacy - na tym się skup

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nazwa
16 minut temu, Servantes napisał:

Tak jak pisałem chłopie, nie zwracaj uwagi na damskie rady na forum dla kobiet bo będziesz miał w głowie jeszcze większy misz masz niż zanim temat założyłeś 😄 Napisałeś wszystko co trzeba wiedzieć by wysnuć wnioski i podałem Ci je na tacy - na tym się skup

nie zwracaj uwagi na damskie rady na forum dla kobiet...
no sorry, ale skoro to jest forum dla kobiet, to prędzej tam dostanie mnóstwo rad od kobiet niż od facetów. to chyba jasne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aleksandra875

Mam to samo Z mężczyznami parę miesięcy love A potem byle jaki problem I koniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

on i tak przyszedł usłyszec wygodne dla niego teorie, dlatego odpuściłam od początku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ekhm

Mowisz, ze na slowo kocham za wczesnie po kilku miesiacach zwiazku, ale zeby sie seksic miesiacami to juz ok?moze jak wkladasz w ktoras juz z kolei to w konncu zacznij z milosci a nie tego, ze chcesz na sile stworzyc zwiazek. Wybacz jesli sie myle ale tak to troche wylada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Gość nazwa napisał:

nie zwracaj uwagi na damskie rady na forum dla kobiet...
no sorry, ale skoro to jest forum dla kobiet, to prędzej tam dostanie mnóstwo rad od kobiet niż od facetów. to chyba jasne

Toteż mu napisałem, że nie warto 🙂 bo wasze rady trafiają jak kula w płot - do faceta trzeba prosto z mostu a nie ukrytymi frazesami i ocenami gościa po jednym wpisie lol

1 godzinę temu, Gość gosc napisał:

on i tak przyszedł usłyszec wygodne dla niego teorie, dlatego odpuściłam od początku.

Po czym wnosisz, że wygodne? Szukał waszego zdania i dostał wielkie nic - porównywalne z tym jak kobieta mówi to nie to ale kiedy pytanie pada o szczegóły to już nie umiecie się odnieść 😉

 

38 minut temu, Gość Ekhm napisał:

Mowisz, ze na slowo kocham za wczesnie po kilku miesiacach zwiazku, ale zeby sie seksic miesiacami to juz ok?moze jak wkladasz w ktoras juz z kolei to w konncu zacznij z milosci a nie tego, ze chcesz na sile stworzyc zwiazek. Wybacz jesli sie myle ale tak to troche wylada.

Uważasz, że do zdrowego seksu ze swoją partnerką jest wymagana miłość? Napisał jasno, że czuł przywiązanie, bezpieczeństwo, chęć bycia z tą osobą i chciał dla tych kobiet jak najlepiej więc totalnie nie rozumiem czemu jeśli była obustronna ochota to nie mogli uprawiać seksu? 

A co do miłości po kilku miesiącach - ja mojej po półtorej roku powiedziałem dopiero kocham bo tyle potrzebowałem, ona miesiąc później odwzajemniła. Jedni się zako...ą po dniu inni po latach - nie ma na to reguły, nie ma recepty.

Przynajmniej teraz ma doświadczenie a to zaowocuje następnym razem jeśli trafi na właściwą osobę, taką która doceni to co facet dla niej robi a nie czeka na grom miłości z nieba i syndrom księcia po przejściach.

Ktoś tam wyżej napisał, że rozwódki są nie ufne, ostrożne - rozwodnicy też i u takich ludzi wszystko dzieje się w związku wolniej, przynajmniej przez jakiś czas. Co jest NORMALNE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hahah

Servantes jakie Ty bzdury walisz chlopie nawet ja jako facet się łapie za glowe. Ton wszechwiedzacego a ledwo jakas gęś dorwales😄😄😄😄😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PaniPrawda
52 minuty temu, Gość Ekhm napisał:

Mowisz, ze na slowo kocham za wczesnie po kilku miesiacach zwiazku, ale zeby sie seksic miesiacami to juz ok?moze jak wkladasz w ktoras juz z kolei to w konncu zacznij z milosci a nie tego, ze chcesz na sile stworzyc zwiazek. Wybacz jesli sie myle ale tak to troche wylada.

W punkt. Cały topik żenada. Ah przepraszam, Servantes jeden mądry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 minut temu, Gość Hahah napisał:

Servantes jakie Ty bzdury walisz chlopie nawet ja jako facet się łapie za glowe. Ton wszechwiedzacego a ledwo jakas gęś dorwales😄😄😄😄😄

Dla Ciebie gęś dla mnie dama 😉

 

6 minut temu, Gość PaniPrawda napisał:

W punkt. Cały topik żenada. Ah przepraszam, Servantes jeden mądry.

No jasne, sami świętobliwi tutaj po ślubach się parzą xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Koneser

Fatum zasr.antum. Baby lubą glancowanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To, że podczas seksu nie było miłości nie znaczy że nie było silnego uczucia, jakbym chciał seksu bez uczucia zamiast szukać partnerki na portalach społecznościowych wybrałbym anonse erotyczne.

Tak czy siak mam już odpowiedzi na swoje pytanie i temat można zamknąć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PaniPrawda

Tak to fatum. Zamykamy temat :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×