przypadkowy dotyk

Razem studiujemy, nie odniosłam wrażenia że jest mną zainteresowany, mimo to, zdarzyło się ze dotknął mnie kilka razy. Przez przypadek? Jak przechodził koło mnie, przypadkowo mnie zahaczył i dotknął np razmieniem o ramię lub łkciem o łokieć. Przeciez kazdy kontroluje się, i nei ociera o przypadkowe osoby?

Kilka razy. Kilka razy widziałam jak patrzył mi w oczy, ale skoro w większości czasu jesteśmy sobie obojętni to po co to robi? czy to coś oznacza?

....up

3 godziny temu, Gość gość napisał:

Razem studiujemy, nie odniosłam wrażenia że jest mną zainteresowany, mimo to, zdarzyło się ze dotknął mnie kilka razy. Przez przypadek? Jak przechodził koło mnie, przypadkowo mnie zahaczył i dotknął np razmieniem o ramię lub łkciem o łokieć. Przeciez kazdy kontroluje się, i nei ociera o przypadkowe osoby?

Kilka razy. Kilka razy widziałam jak patrzył mi w oczy, ale skoro w większości czasu jesteśmy sobie obojętni to po co to robi? czy to coś oznacza?

chce cie wyroohać bez gumy, pewnie zapłodnić z trojaczkami, szykuj doope panna, noś mini to może w kiblu się uda na przerwie

Ja często chodzę zamyślona w pracy i przypadkowo otrę się o kelege bo go nie zauważe. Jakby był zainteresowany to by zagadał albo przynajmniej w większej grupie podchodził. 

5 minut temu, Basia2 napisał:

Ja często chodzę zamyślona w pracy i przypadkowo otrę się o kelege bo go nie zauważe. Jakby był zainteresowany to by zagadał albo przynajmniej w większej grupie podchodził. 

powinien cie przewinąć przez stół i zakootasić aż by ci uszami sperma wychodziła, wtedy byś bez powodu nie prowokowała