Zmiany naczyniowe na nogach

Cześć, 

Mam problem z popekanymi naczynkami na nogach, jednak nie są to takie typowe pajaczki  ale bardzo drobne siatki naczyń występujące doslownie na calej powierzchni nóg. Dermatolog nazwał to płytko unaczyniona skóra, zalecił smarowanie mascia, suplementacje rutinoscorbinem, niestety nic to w moim odczuciu nie daje. Jest to o tyle nieestetyczne, że mój fototyp skóry praktycznie się nie opala, więc nogi latem robia się blado sine, dopiero z bardzo bliskiej odległości widać że ta sinosc wynika z obecności całych sieci naczyń pod skórą. Jest to mój potężny kompleks, mam prawie 40 lat a nadal nie umiem tego zaakceptować. Lasery w moim przypadku nie wchodzą w grę, gdyż zmiany są zbyt drobne a przy tym bardzo rozległe. Czy istnieją w Polsce jakieś inne metody usuwania tego typu zmian? Kiedyś widzialam w dokumencie jak naswietlali naczynka jakąś specjalna wiązka światła i cala powierzchnia skóry uległa w tym miejscu pogrubieniu, tak że naczynka przestawały przeswitywac. Może ktoś wie, jak nazywa się taki zabieg? 

A może suplementy na naczynka?

Naprzemienne natryski-ciepły-zimny.

Sport umiarkowany np.gimnastyka.

Rajstopy przeciw żylakowe.

Suplementy biorę, natryski stosuje, gimnastykę też. Rajstopy p/żylakom drastycznie pogłębialy problem, więc już do nich nie wrócę. 

Jakie suplementy brałaś?Musisz zmieniać,żeby lepiej działało

Dnia 3.05.2019 o 14:47, Gość Salamanta napisał:

Cześć, 

Mam problem z popekanymi naczynkami na nogach, jednak nie są to takie typowe pajaczki  ale bardzo drobne siatki naczyń występujące doslownie na calej powierzchni nóg. Dermatolog nazwał to płytko unaczyniona skóra, zalecił smarowanie mascia, suplementacje rutinoscorbinem, niestety nic to w moim odczuciu nie daje. Jest to o tyle nieestetyczne, że mój fototyp skóry praktycznie się nie opala, więc nogi latem robia się blado sine, dopiero z bardzo bliskiej odległości widać że ta sinosc wynika z obecności całych sieci naczyń pod skórą. Jest to mój potężny kompleks, mam prawie 40 lat a nadal nie umiem tego zaakceptować. Lasery w moim przypadku nie wchodzą w grę, gdyż zmiany są zbyt drobne a przy tym bardzo rozległe. Czy istnieją w Polsce jakieś inne metody usuwania tego typu zmian? Kiedyś widzialam w dokumencie jak naswietlali naczynka jakąś specjalna wiązka światła i cala powierzchnia skóry uległa w tym miejscu pogrubieniu, tak że naczynka przestawały przeswitywac. Może ktoś wie, jak nazywa się taki zabieg? 

A czemu laser nie wchodzi w grę? Próbowałaś może zabieg laserem Alma Harmony? To nowoczesna technologia umożliwia usunięcie zmian naczyniowych wszelkiego rodzaju. U mnie pomogło  (robiłam zabieg w Idealiste w Poznaniu, ale na pewno mają ten sprzęt również w innych miastach).

Jeżeli masz przy tym uczucie ciężkich nóg, to masz problemy z krążeniem żylnym. Więcej ruchu i ruszczyk, u mnie w postaci maxi3veny. Nie zużyjesz opakowania, a już będzie wyraźna różnica.