Mój mąż nakrył mnie na kafeterii

Ostatnio zostawiłam otwarty laptop i poszłam się kapać, zwyczajnie zapomniałam go wyłączyć i mój mąż siadł do kompa i zaczal czytać. Potem wszedł w historie i przeczytał wszystkie moje wpisy, te obrzydliwie hejterskie tez. Powiedział ze jestem nienormalna i żebym się leczyła. Pokłóciliśmy się strasznie 

Przykro mi, serio.

Ja też jestem żoną i czasami sobie piszę głupoty na tym forum i nie chciałabym, aby ktokolwiek z bliskich to przeczytał. Tu wylewamy swoje żale i frustracje no i czasami wychodzi z nas najgorsze. Następnym razem tylko okno incognito lub czyszczenie historii. No i nie rób tego jak on jest obok.

No widzisz, nieładnie tak moj maz wie,że tu siedzę 

Zawsze pisz jako "gość gość"

Pisz prawdę i nie pojeżdżaj na innych, nie będziesz musiała się potem wstydzić.

14 minut temu, Gość Aneta napisał:

Ostatnio zostawiłam otwarty laptop i poszłam się kapać, zwyczajnie zapomniałam go wyłączyć i mój mąż siadł do kompa i zaczal czytać. Potem wszedł w historie i przeczytał wszystkie moje wpisy, te obrzydliwie hejterskie tez. Powiedział ze jestem nienormalna i żebym się leczyła. Pokłóciliśmy się strasznie 

Dobrze Ci powiedział.

I bardzo dobrze .Moze przejrzy z kim ma do czynienia i co myślisz ale nie mówisz na głos.  Znaczy jesteś po prostu hipokrytką.

W życiu miła i ogólnie. Tutaj frustratka  wylewajaca żale(obrzydliwe hejterskie komentarze), widocznie gdzieś trzeba swą prawdziwa naturę uzewnetrznic .

Można wyrażać różne opinie ale w sposób normalny. Taki byś przed mężem się nie wstydziła za treść. Ewentualnie za przebywanie wogole ma tym forum . No chyba że tylko o merytoryke chodziło. 

7 minut temu, Gość Dona napisał:

Dobrze Ci powiedział.

teraz ona czuje sie shejtowana :(

Lol tylko przeczytałam pierwszy post i już wiedziałam, że zaraz jakieś moralizujące babsztyle się tu pojawią i będą opieprzać autorkę i chwalić się jakie one są czyste i nieskazitelne, zarówno w życiu jak i tu. Wspaniałe cudowne matki i żony, przesiadujące całe dnie na najgorszym z możliwych forów dla anonimowych trollów. Spójrzcie lepiej w lustro matolice.

też przed bliskimi udaję taką niby dobrą a na kafe jestem bardziej soba, piszę to co myślę, większość ludzi myśli tak samo, tylko, że sami przed sobą sie nie przyznają

2 minuty temu, Gość gość napisał:

Lol tylko przeczytałam pierwszy post i już wiedziałam, że zaraz jakieś moralizujące babsztyle się tu pojawią i będą opieprzać autorkę i chwalić się jakie one są czyste i nieskazitelne, zarówno w życiu jak i tu. Wspaniałe cudowne matki i żony, przesiadujące całe dnie na najgorszym z możliwych forów dla anonimowych trollów. Spójrzcie lepiej w lustro matolice.

zgadzam się, jest to najgorsze, hejterskie forum w polsce, tu tylko można wszystko napisać nawet doprowadzic człowieka do samobójstwa i nikt się tym tu nie przejmuje

1 minutę temu, Gość kanciapa napisał:

zgadzam się, jest to najgorsze, hejterskie forum w polsce, tu tylko można wszystko napisać nawet doprowadzic człowieka do samobójstwa i nikt się tym tu nie przejmuje

Niestety i stety tak właśnie jest. Ale dzięki temu, że ludzie czują się tu tacy wolni można tu rzeczywiście otrzymać szczerą do bólu opinię, a nie jakieś pitu pitu na grzecznych forach, gdzie panie się zagłaskują. 

5 minut temu, Gość kanciapa napisał:

też przed bliskimi udaję taką niby dobrą a na kafe jestem bardziej soba, piszę to co myślę, większość ludzi myśli tak samo, tylko, że sami przed sobą sie nie przyznają

A ja się nie boję być sobą również realnie ale to co uważam wyrażam kulturalnie. Najgorsze nie są przekonania a hipokryzja. Bo mąż zapewne nie byłby w szoku jakby autorka była taka jaka jest realnie więc pewnie realnie udaje. Lub jakby używala normalnego języka ww swych wypowiedziach. 

6 minut temu, Gość gość napisał:

Lol tylko przeczytałam pierwszy post i już wiedziałam, że zaraz jakieś moralizujące babsztyle się tu pojawią i będą opieprzać autorkę i chwalić się jakie one są czyste i nieskazitelne, zarówno w życiu jak i tu. Wspaniałe cudowne matki i żony, przesiadujące całe dnie na najgorszym z możliwych forów dla anonimowych trollów. Spójrzcie lepiej w lustro matolice.

Spoglądam, i widzę porządną kobietę. Nie piszę głupot, i nie wyżywam się na obcych ludziach w internecie. Mam lepsze sposoby na wyładowywanie ewentualnych frustracji, niż obrażanie i wyzywanie innych. Dla ciebie jestem "moralizującym babsztylem", " matolicą", dla siebie i mojego otoczenia w realu- zwyczajną kulturalną osobą.

A ja wyrażam się w sposób bardziej wyważony, odkąd się zalogowalam. Od tamtej pory hejtowanie siadło... ale polemika też

Liczy się nie tylko treść ale i forma. Ale tego hejterki i "tacy wolni" nie rozumieją.

Tylko tu mogłam kiedyś napisać, że pierwszy seks miałam z rodziny bratem,z którym jako 17 latka rżnęłam się jak szalona przez wakacje i potem przez kilka lat okazyjnie.Tylko tu mogłam napisać, że jako studentka utrzymywałam się za kasę sponsora i wyszłam za mąż dla kariery i kasy. W codziennym życiu jestem przykładną mamą, żoną i urzędniczką na kierowniczym stanowisku,zawsze poukładaną,jednak tamte szalone lata były najlepsze w moim życiu.

Wszedł w historię i przeczytał wszystkie twoje wpisy?  Ha ha ha. A co? Nazwiskiem się podpisałaś, że wie, że to twoje wpisy były? Po samej historii w przeglądarce  nie dojdzie, czyje wpisy są czyje. Wymyśl coś lepszego co? 

Lubię tu wchodzić,jest tu dużo interesujących wiadomość.Mąż wie,  że często tu czytam. 

Nie powinien przeglądać Twojej historii. To tak, jakby podsluchiwal babskie pogaduchy.

Dnia 3 maja 2019 o 21:23, Gość gość napisał:

Lol tylko przeczytałam pierwszy post i już wiedziałam, że zaraz jakieś moralizujące babsztyle się tu pojawią i będą opieprzać autorkę i chwalić się jakie one są czyste i nieskazitelne, zarówno w życiu jak i tu. Wspaniałe cudowne matki i żony, przesiadujące całe dnie na najgorszym z możliwych forów dla anonimowych trollów. Spójrzcie lepiej w lustro matolice.

A ty co tu robisz? I po co całe dnie przesiadujesz? Chyba sama jesteś trollem i dlatego o to samo podejrzewasz innych.

Dnia 3 maja 2019 o 22:30, Gość Klaudia napisał:

Tylko tu mogłam kiedyś napisać, że pierwszy seks miałam z rodziny bratem,z którym jako 17 latka rżnęłam się jak szalona przez wakacje i potem przez kilka lat okazyjnie.Tylko tu mogłam napisać, że jako studentka utrzymywałam się za kasę sponsora i wyszłam za mąż dla kariery i kasy. W codziennym życiu jestem przykładną mamą, żoną i urzędniczką na kierowniczym stanowisku,zawsze poukładaną,jednak tamte szalone lata były najlepsze w moim życiu.

Uważaj bo jeszcze twój mąż albo dzieci przeczytają jaka była z ciebie kobieta  bez zasad. A jak tak tęsknisz za tamtymi latami to nadal rób to za czym tęsknisz. A tak na marginesie to wstyd nawet pisać o tym co robiłaś i myślę, że to prowokacja bo każda normalna osoba mając w swoim życiu takie incydenty to by do nich się nie przyznała.

Dnia 3.05.2019 o 22:30, Gość Klaudia napisał:

Tylko tu mogłam kiedyś napisać, że pierwszy seks miałam z rodziny bratem,z którym jako 17 latka rżnęłam się jak szalona przez wakacje i potem przez kilka lat okazyjnie.Tylko tu mogłam napisać, że jako studentka utrzymywałam się za kasę sponsora i wyszłam za mąż dla kariery i kasy. W codziennym życiu jestem przykładną mamą, żoną i urzędniczką na kierowniczym stanowisku,zawsze poukładaną,jednak tamte szalone lata były najlepsze w moim życiu.

Kojarzę wpis jakiejś wariatki która sie zwierzała ze seksu z braciszkiem badboyem i że była zachwycona, potem gość umarł, a teraz jest poukładaną żoną. To niewyobrażalne jacy popaprańcy paradują sobie po tym świecie. Żyć sie odechciewa w całej tej rzeczywistości jak sie widzi jacy ludzie potrafią być posrani.

17 godzin temu, Gość Gość napisał:

Wszedł w historię i przeczytał wszystkie twoje wpisy?  Ha ha ha. A co? Nazwiskiem się podpisałaś, że wie, że to twoje wpisy były? Po samej historii w przeglądarce  nie dojdzie, czyje wpisy są czyje. Wymyśl coś lepszego co? 

No właśnie też mnie to zastanawia

Dnia 3.05.2019 o 15:39, Onkosfera napisał:

A ja wyrażam się w sposób bardziej wyważony, odkąd się zalogowalam. Od tamtej pory hejtowanie siadło... ale polemika też

Nadal jednak hejtujesz

nędzne prowo

jak niby prześledził wszystkie twoje wpisy? mógł zobaczyć na których stronach byłaś co najwyżej, a nie zobaczyć każdy wpis. 

Nie wiem czy ty jesteś większą idio/taką czy te pustaki które ci wierzą.

3 godziny temu, Gość gość napisał:

nędzne prowo

jak niby prześledził wszystkie twoje wpisy? mógł zobaczyć na których stronach byłaś co najwyżej, a nie zobaczyć każdy wpis. 

Nie wiem czy ty jesteś większą idio/taką czy te pustaki które ci wierzą.

No raczej skoro oczerniala np go to chyba umie poznać, ze to o niego chodzi czy nie? To ze wy jesteście mało ogarnięte i byście się nie domyślily to wasz problem. Jakbym czytała historię wyciągnięta z naszego życia małżeńskiego też bym się domyśliła. 

Tu autorka. Mąż  bardzo zmienił stosunek do mnie po tej akcji z Kafe. Przyznam przegięłam i tak, wyładowywałam tu swoje frustracje. Jechałam ostro po ludziach nie przebierając w słowach. Ale co jeśli życiu jesteśmy ciagle powstrzymywani i hamowani, musimy być dla wszystkich mili o dyplomatyczni a kobiet to już całkiem. Czuje się okropnie 

1 godzinę temu, Gość Aneta napisał:

Tu autorka. Mąż  bardzo zmienił stosunek do mnie po tej akcji z Kafe. Przyznam przegięłam i tak, wyładowywałam tu swoje frustracje. Jechałam ostro po ludziach nie przebierając w słowach. Ale co jeśli życiu jesteśmy ciagle powstrzymywani i hamowani, musimy być dla wszystkich mili o dyplomatyczni a kobiet to już całkiem. Czuje się okropnie 

Widzisz ja wyrażam swoje zdanie zawsze kulturalnie ale nie każdemu na rękę. Jestem szczera do bólu. Mam często inne poglądy od innych. Ale nie tlamsze tego. Mimo wszystko nie muszę używać nie cenzuralnych wyrazów czy kogoś wyzywać. Nie wyżywam się na innych. Po prostu nie potrzebuje tego. Przemyśl skąd masz w życiu frustracje że musisz się wyżywać na ludziach. 

1 godzinę temu, Gość Aneta napisał:

Tu autorka. Mąż  bardzo zmienił stosunek do mnie po tej akcji z Kafe. Przyznam przegięłam i tak, wyładowywałam tu swoje frustracje. Jechałam ostro po ludziach nie przebierając w słowach. Ale co jeśli życiu jesteśmy ciagle powstrzymywani i hamowani, musimy być dla wszystkich mili o dyplomatyczni a kobiet to już całkiem. Czuje się okropnie 

Tak, tak, dalej ciśnij kity, że to prawda. Już ci napisałam, że nie da rady z historii przeglądarki zorientować się, które to twoje wpisy. Musiałabyś pisać pod loginen. Sorry.