Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Anna45

Bratowa przetrwania pieniądze

Polecane posty

Gość Anna45

Witajcie

Piszę aby zasięgnąć opinii co byście zrobiły/zrobili na moim miejscu.

Mój brat 3 lata temu ożenił się z dziewczyną, która z zawodu jest nauczycielką, więc wiadomo nie zarabia za dużo.

Mój brat pracuje w firmie, powiedzmy zarabia średnią krajową, więc razem mają takie powiedzmy sobie średnie zarobki.

A ona co rusz ma jakieś markowe ciuchy, bardzo drogie torebki, ostatnio widziałam u niej torebkę Louis Vuitton która kosztuje ponad 4000 zł.

Mój brat ma na swojej głowie kredyt na 20 lat i ciężko pracuję, aby go spłacić, a ona wydaje pieniądze na torebki. Ostatnio zauważyłam u niej że ma torebkę za prawie 10 000 zł.

Nie mam pojęcia skąd ma kasę, wiem że są one oryginalne, bo to po prostu widać.

To nie chodzi o to że zazdroszczę, czy coś takiego... chodzi o to że mój brat nie zdaje sobie sprawy, że ona przetrwania te pieniądze, które ciężko zarabia.

Jak mam dyskretnie powiedzieć, że chyba coś jest nie halo i powinna więcej dokładać się do budżetu domowego?

Jak zrobić to w taki sposób, aby ona nie poczuła się urażona a mój brat delikatnie musi zasugerować żeby nie przetrwaniala tak pieniędzy?

 

Proszę o poradę bo nie mogę już na to patrzeć ja sama mam 46 lat a ona 32 lat i już takie rarytasy i myśli że nie wiadomo kim jest... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anna45

Co myślicie Proszę o porady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 12355

Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Light

Wiesz... to chyba sprawa Twojego brata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dobre podrobki. Serio ! Zastanow sie, czy Twoj brat nie zauwazylby gdyby z domowe budzetu ubylo 4tys lub 10tys? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anka

Nie są 5o podrobki, bo jak kupiła w zeszłym roku torebkę LV to specjalnie poprosiłam ja o pokazanie rachunku... Ze niby jestem ciekawa jak wygląda itp. Pokazała mi i miała rachunek że sklepu że swoimi danymi... Więc wiem, że to oryginały... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anka

Aha i jeszcze jedno, oni nie mają wspólnego konta... Więc brat nawet o tym nie wie za ile ona to kupuje. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Głupia, stara zazdrośnica. Guzik cię obchodzi na co oni wydają. Pilnuj swojej dupy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anka

Już pisałam nie zazdroszczę... Tylko mój brat charuje a ona co? Torebeczki kupuje za kilka tysiecy i wielka damę zagrywa. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Moim zdaniem masz rację bo pewnie nawet nie zdajesz sobie sprawy  ile ona wydaje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Ty jesteś normalna? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Proste

Normalnie zwyczajnie porozmawiaj z bratem i powiedz mu wprost, ze widzialas u jego zony torebki za 4 i 10 tys i ze się zdziwilas, bo to kupa kasy i podejrzane, skad jego zona na to ma. Wpytaj czy on jej takie sumy daje na te torebki czy sama sobie kupila i czy on cokolwiek o tym wie? Nie chcesz się wtrącac ale za 14 tys mozna zrobic remont lub nadplacic kredyt lub kupic leki na jego chorobę. Niech się brat wypowie czy w ogole jest seiadomy, co zona odpierdziela. Poza tym upewnij się, ze to na bank nie są podrobki bo jesli są to nie zaczynaj rozmowy z nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A moim zdaniem to nie twój zasrany interes  - zajmować się finansami swojego brata i jego żony, pilnuj swojego portfela a nie jego  i jego żony kasy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość d.u.p.a.

Uważasz ze przepuszcza pieniądze, ale TY tak uważasz i TWOIM zdaniem nie powinna tego robić, bo TY tak byś sie nie zachowała... tobie się wydaje ze masz monopol na właściwe zachowanie, otóż nie, nie masz. Nie Twoja praca i nie twoja sprawa, przeszkadza Ci to, to się nie patrz.

Nie twój mąż nie twój problem, kupiła to ma, pamiętaj ze to nie są pieniądze tylko twojego brata, jeśli nie maja rozdzielnosci majątkowej to choćby on zarabiał miesięcznie 100tys, a ona 2, to i tak należy jej się połowa.

na co przepuszczają pieniądze to nie jest twoja sprawa.

a tak w ogóle dlaczego w tym kraju liczy się cudze pieniądze! Zajmijcie się ludzie swoim portfelem i do jasnej nie zaglądajcie innym. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anka

Z jednej strony wiem że powinnam mu o tym powiedzieć ale z drugiej strony nie chcę żeby pomyślał że wtrącam się w ich finanse jednak chyba nie jest taki głupi i widzi znaki i loga Jakich firm są te torebki a jest raczej osobą która mniej więcej się orientuję. Dla mnie to jest śmieszne że teraz tak głośno tych strajkach nauczycieli a ona nagle ma pieniądze na takie rzeczy, to wszystko tak jakby nie trzyma się kupy, wiem że są to na 100% oryginalne produkty, tak jak pisałam jedną torebkę jej rachunek już dobrze przejrzałam, Więc to nie jest ten typ osób które kupują podróby. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czyli wydaje swoją kasę skoro nie mają wspólnego konta.  Ona wcale mało nie zarabia jak to nauczycielka ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oona

Mam nadzieje, ze to glupie prowo, poniewaz nikt nie moze byc az tak glupi albo zasdrosny/zawistny. Radze tobie, zebys sie wtracila i "otworzyla" bratu oczy. Tylko dlatego, zeby zaraz potem zerwal z toba wszystkie kontakty, poniewaz tylko na to taka jak ty zasluguje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anka

Ludzie jak zwykle wszystko zganią na zazdrość... to w ogóle nie o to chodzi. Niczego nie zazdroszczę, chodzi o sam fakt, że mój brat ciężko pracuje aby mieć to co ma, a ona zgrywa wielką damę.

Kto sobie pozwala na torebki za 10 000 zł?

Napewno nie nauczycielka, tylko ludzie, którzy prowadzą swoje własne biznesy, i którzy wydając  taką kwotę, nawet tego nie czują... a ona robi z siebie wielką damule.

Myślę że znajdzie się ktoś kto mnie zrozumie i wesprze.

Tu chodzi o dobro mojego brata, bo ona przykład, mogłaby te pieniądze wpłacić na kredyt i mieliby mniej wydatków na przyszłość, ale nie trzeba się pokazać... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hmm.

Kiedy brat bedzie sam cos wspminal o kasie, ze ciezko czy zebys pozyczyla itp itd to powiedz, ze moze powinni ograniczyc tak drogie markowe ciuchy a reszta sama wyjdzie jak powie, ze nic takiego nie kupuja. Jako kobieta bedzie nawet normalne, ze wyhaczylas torebke znanej luksusowej marki. Ja jestem wrednym typem, bedac w 3 zazartowalabym po co te strajki nauczycieli jak widac, ze mozna sobie LV kupic, pewnie kupuje, ze swoich, a do reszty malo sie doklada. Polacy sa zakompleksoeni i zawsze zarzuca Ci zazdrosc bo torebka, ktora inne narody zabieraja na zakupy to taka torebka w Polsce to swieto lasu. Dla mnie glupota, gdy masz inne oplaty na karku. Dobra luksuswe sa dla bogatych, a tu jest eeidentna pokazowka, pozerstwo. Powodzi sie. Czego tu zazdroscic, ze zyja w dlugach, ale Chanel na ramiemiu bedzie?gratuluje odwagi, wspolczuje glupoty. To polowe z Polakow zzeraja kompleksy, a nie autorke zazdrosc. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anna
25 minut temu, Gość Hmm. napisał:

Kiedy brat bedzie sam cos wspminal o kasie, ze ciezko czy zebys pozyczyla itp itd to powiedz, ze moze powinni ograniczyc tak drogie markowe ciuchy a reszta sama wyjdzie jak powie, ze nic takiego nie kupuja. Jako kobieta bedzie nawet normalne, ze wyhaczylas torebke znanej luksusowej marki. Ja jestem wrednym typem, bedac w 3 zazartowalabym po co te strajki nauczycieli jak widac, ze mozna sobie LV kupic, pewnie kupuje, ze swoich, a do reszty malo sie doklada. Polacy sa zakompleksoeni i zawsze zarzuca Ci zazdrosc bo torebka, ktora inne narody zabieraja na zakupy to taka torebka w Polsce to swieto lasu. Dla mnie glupota, gdy masz inne oplaty na karku. Dobra luksuswe sa dla bogatych, a tu jest eeidentna pokazowka, pozerstwo. Powodzi sie. Czego tu zazdroscic, ze zyja w dlugach, ale Chanel na ramiemiu bedzie?gratuluje odwagi, wspolczuje glupoty. To polowe z Polakow zzeraja kompleksy, a nie autorke zazdrosc. 

Dokładnie. W końcu ktoś mnie zrozumiał. 

Z bratem już dawno rozmawiałem na temat ich wydatków i ponoć się dokłada, spłaca raty ale mogłaby nadplacic kredyt i byłoby im lżej. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Żałosna jesteś współczuję żonie brata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hmm.

Skoro splacaja raty na czas i ona sie doklada wtedy to juz ich brocha, ze kupuje drogie rzeczy i raczej nic Ci do tego, ze powinni nadplacac kredyt.. on tez nie orzychodzi pytac Cie o pozyczenie kasy. U niej widzisz torebke,a moze on laduje w meskie gadzety ktorych nie widzisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anka

No raczej wątpię, bo widzę po nim że non stop chodzi w tych samych ubraniach. A ona co rusz ma coś nowego. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Co cie to w ogóle obchodzi, zajmij się sobą. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Jaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Normalnie pogada z bratem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anka

Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×