Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Marta

Nie lubię mojej bratowej

Polecane posty

Gość Gość Anka
2 minuty temu, Gość oona napisał:

To musi byc prowo, tak glupia nie moze byc nawet nauczycielka. To juz prawie zakrawa na stalking.

Mam taką samą szwagierkę I tez jest nauczycielką więc to możliwe:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marta
5 minut temu, Gość Gosc napisał:

Nie wierzę. To musi być prowokacja. Zresztą wiejska nauczycielka powinna mieć teraz lekcje, a nie bzdury pisać.

To nie wierz, jadę na wycieczkę z uczniami to mogę pisać z busa, pod tablica nie stoję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olga

I tacy jeszcze strajkuja!!!! Módlmy się za biedna nauczycielkę niech pan da jej podwyżkę i brata z powrotem na posyłki i do zabawy, o rozum nie śmiejmy prosić bo już za późno... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marta

Zadzwoniłam do biura dewelopera i mogę obejrzeć dwa mieszkania za tydzień. Tylko mój stary dom nie wiem kiedy sprzedam, ale można na kredyt zawsze. Jedno jest nad bratem centralnie, drugie wieksze trochę jest w bloku obok. Trochę słabo że stan surowy tych mieszkań, będzie musiał brat nam pomóc przy remoncie, no ale lepiej chyba po porodzie bratowej już, bo zaraz będzie zła że ma termin i ja brata wołam.. A ona może jeszcze w trakcie remontu urodzi i dopiero foch będzie, ale myślę że tak 2-3 miesiące po porodzie to już będzie mógł przyjść wieczorami coś porobić, niby taki bankowiec ale kafelki położy, bo mi kasy szkoda na jakieś złote rączki z miasta co nic nie umieją i tak 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Na moment

O ... aaaa mać! Jak ja się cieszę że cię nie znam i nie poznam, na miejscu twojej bratowej poszłabym do lekarza... Tak ona powinna iść po leki uspokajające bo tobie to już nic nie pomoże... A kary śmierci w Polsce nie ma... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marta

Nikt mnie tu i tak nie rozumie. Nara

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jolcia

A ja Cię rozumiem i też bym chciała z bratem mieszkać 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
6 godzin temu, Gość Marta napisał:

Myślałam zeby dom sprzedać i się przeprowadzić bliżej nich, nawet na tym samym osiedlu są wolne mieszkania, ale bratowa jak usłyszała to zrobiła wielkie oczy i drzwiami trzasnela, a on za nią wybiegł, później mi powiedzieli ze zabronic mi nie mogą ale zachęcać też nie będą bo to nic nie zmieni, nie mają czasu żeby że mną siedzieć podobno... 

Laska, daj im spokój. Oni maja teraz swoje życie a jak odwiedza Cię na urodziny raz w roku to tez wystarczy. Oni sa teraz RODZINĄ i Ty już nie znaczysz tak dużo. Wiec jeśli chcesz żeby spotykali się z tobą częściej niż raz w roku przestań im wchodzić w życie z butami!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
4 godziny temu, Gość Gość Anka napisał:

W dodatku widzę że najchętniej zamieszkałabyś z nimi...No masakra..Co zrobiłaś tej swojej bratowej,że tak Cię nie trawi?

A dziwisz się dlacEgo jej nie lubi? Jak się im z butami pcha do życia i ciagle chce się z nimi spotykać? To jest nienormalne żeby dorosła dziewczyna tak się zachowywała ale w sumie jak w podobny sposób jest namolna do innych ludzi to dlatego nie ma żadnych koleżanek. Masakra. Ja bym na miejscu tej bratowej to chyba z kraju się wyprowadziła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
4 godziny temu, Gość Marta napisał:

Nic nie zrobiłam, proponowalam często spotkania ale przestałam i już mniej proponuję, nie wiem co jej przeszkadza, zawsze ma odmienne zdanie niż ja, wszystko ją drażni, jakby mnie nie lubiła za to że jestem. Owszem jest ogólnie miła ale nie ma ochoty na moje towarzystwo tak sama z siebie 

Rodziny męża sie nie wybiera wiec jak jest miła to dobrze ale nie oczekuje ze będzie się z Tobą spotykać bo ona ma swoje towarzystwo i widocznie preferuje inne typy kobiet. Z tobą będzie się widzieć na Święta, urodziny i imieniny wiec odpuść sobie i zacznij szukać jakiegoś zajęcia czy hobby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nsje
4 godziny temu, Gość Marta napisał:

Czyli mam wogole przestać się odzywać do niego? Jak się sama nie odezwę to dzwoni ze 2razy w miesiącu spyta co słychać i szybko kończy. Nie wiem gdzie mam poznać koleżanki na tej wsi, w pracy same starsze kobiety

A mój brat który jest singlem (ja mam męża) wogole do mnie nie dzwoni. Chyba ze się umawiamy co kupimy rodzicom na prezent. Ja do niego czasem zaglądam (napisze) bo w końcu jesteśmy rodzina ale tacy sa faceci. Ani mój wujek nie dzwonił do mamy na pogawędki ani mój tata do sióstr. Trzeba było coś załatwić - każdy pomagał/dzwonił ale jak była zwykła monotonia dnia to o cz chcesz rozmawiać?

ps. Tez pracuje w banku i nawet nie wiem jaki jest zap*** i często wychodzę w poniedziałek do pracy a tu już piątek. Daj im odetchnąć. Gdyby mi ktoś zawracał głowę każda chwile to bym chyba zablokowala go/ja na telefonie! Nawet nie wyobrażasz sobie jak padnięta jestem i jedynie o cym marze to spokój z mężem którego mało widziałam w tygodniu. Daj im spokój i ewentualnie odezwij się do nich raz w miesiącu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zszokowana

Dziewczyny autorka jest nieobliczalna:0!! Powiem Wam, że moja szwagierka też jest natretna, kiedyś była jeszcze bardziej, ale w końcu znudziło jej się ciągłe słuchanie odmów (zgadzalismy się na może co 5 proponowane spotkanie), teraz widuje ja raz w miesiącu a i tak uważam że za często. Powiem Wam dlaczego. Otóż ona drażni mnie swoim dziecinnym zachowaniem, popiskiwaniem i udawanie gwiazdki z nieba:) spragnionej pochwał na każdym kroku (bez względu czy chodzi o jej paznokcie, ciasto, czy papier toaletowy jaki kupiła). Dodatkowo częstsze wizyty zawsze kończą się jednym i tym samym, automatycznie chce z nami spędzać coraz więcej czasu, każdy długo weekend i urlop! Dlatego wolę odsunąć agentke na bok, kontakt niech jakiś będzie dopóki mnie ostatecznie nie wkurzy, ale zeroooo inicjatywyyyyy z moooojeeeeejjjjj strony bo już wiem że to wykorzysta! Jak dasz palec takiej to zaraz chce obydwie ręce... I nogi.. Całym sercem jestem za twoją bratowa autorko, widzę te że jako nauczycielka nie przepracowujesz się nadto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karina

O żesz w mordeeeee! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hola

Ma ktoś strzele? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×