Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gość77

czy mój chłopak nie jest zbyt zaborczy?

Polecane posty

Gość Gość77

Pracuje w czasie studiów w restauracji,chłopak z którym się spotykam też tam czasami pracuje, w sumie on mi załatwił tą pracę. Tam są praktycznie same osoby+/- w moim wieku, każdy ze sobą rozmawia, ale jakoś częściej zaczęłam z takim innym chłopakiem. Nie myślałam o nim jako o potencjalnym partnerze, on ma dziewczynę i wie, że ja mam kogoś ale dwa razy do mnie napisał na fb, raz, że mogę pisać jeśli chcę pogadać, niedawno złożył mi życzenia na wielkanoc bo się długo nie zobaczymy, w rozmowach dwa razy zdrobnił moje imię. Ostatnio siedziałam z chłopakiem i przez przypadek to zobaczył, zaczął mówić, że mam mu pokazać tą rozmowę bo on widzi jak ze sobą rozmawiamy w pracy. Dałam mu zobaczyć, a on wstał i wyszedł, zatrzymał się i zaczął do mnie krzyczeć w środku miasta, potem znowu poszedł i znowu zaczął krzyczeć. w końcu się uspokoił. Wczoraj poszło o to, że jemu nie podoba się, że jeżdżę co dwa tygodnie do rodziców na weekend,bo on chce, żebym była cała jego i to jeżdżenie musi się skończyć. Tyle, że jego rodzice mają jeszcze trójkę jego rodzeństwa a ja jestem jedynaczką i moi rodzice chcą, żebym przyjeżdżała, oni mi dają kase na utrzymanie tutaj,poza tym w domu jest mi dobrze. Strasznie się za to zdenerwowałam, że zaczyna już wjeżdżać na moją rodzinę. Ostatnio w pracy przyszedł jakiś koleś,typowy babiarz i zaczął coś do mnie mówić, jakieś głupie teksty ale nie reagowałam, a on podszedł i powiedział, że ma się odczepić bo jestem jego dziewczyną. Ma problem jak rozmawiam z innymi ale jak on rozmawia z jakąś dziewczyną to jest ok a tamci to mnie podrywają co oczywiście nie jest prawdą. Boli mnie to, że on nie lubi zwierząt, powiedział,że nie rozumie dlaczego ludzie przyjeżdżają z psami na wakacje, że powinni je w lesie zostawiać. Mówi, że on chce ze mną nocować, tylko u mnie właściciel nie pozwala na nocowanie innych, poza tym mam łóżko 1 osobowe i to jest ciężko, bo on lubi się rozwalać na łóżku. Jak odwiedziłam przyjaciółkę to chciał wiedzieć na jakie tematy rozmawiałyśmy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kawa

Uciekaj, to nic dobrego nie wrozy. Zamknie cie w zlotej klatce a sam bedzie pan i wladca ,ktoremu wszystko wolno. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość77

KIedyś zasugerował, że następne święta spędzimy tylko we dwoje, nie pojedziemy do rodziny...W wynajmownym pokoju...hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 godzinę temu, Gość Gość77 napisał:

Mówi, że on chce ze mną nocować, tylko u mnie właściciel nie pozwala na nocowanie innych, poza tym mam łóżko 1 osobowe i to jest ciężko, bo on lubi się rozwalać na łóżku. 

Ale że się dołoży finansowo to już nie zaproponował, co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×