Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Marta

Obowiązkowe witaminy i leki jakie muszę zakupić nowordkowi?

Polecane posty

Gość Marta

Chodzi mi o to co powinnam mieć na półce dla noworodka jakie witaminy? Bo wiadomo jakiś lek w razie gorączki czy po miesiącu w razie kolek ale będąc ostatnio u bratowej która urodziła zobaczyłam jakieś małe fiolki i buteleczki i pytam co to a ona mi wymienia a to jakieś witaminy a to jakiś suplement a to coś na odporność i teraz jestem skołowana czy dziecko tyle faktycznie potrzebuje bo ja jestem osobą która nie lubi kupować niepotrzebnych rzeczy a tym bardziej czegoś co mam podawać dziecku nie chce faszerowac od noworodka czymś co mu nie potrzebne. Więc co jest obowiązkowe? Proszę o poradę 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamusia

Wit D dla niemowląt - obowiazkowa. I podawać ja będzie trzeba przez lata (po pół roku może być tran dla niemowląt). Dicoflor - na odporność, zwłaszcza dla dzieci po cc. Na kołki Bobotic. Ale kupiłabym dopiero jeśli faktycznie będą problemy z brzuszkiem i wzdęciami. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

U nas od początku była Wit d, woda morska do noska, espumisan na problemy z brzuszkiem i pedicetamol na gorączki i przeciwbólowo. Po jakimś czasie doszło tantum verde na gardło i nasic baby na katar 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jednazmam

yyyyyy, że cooo?

Witamina D i koniec. Żadnych suplementów i w ogóle niczego bez konsultacji z lekarzem. Jak będą kolki/ulewania/bóle brzuszka to jakieś probiotyki (BioGaia, Delicol, itd.), ew. coś przeciwgorączkowego mieć w domu (Paracetamol) w kropelkach lub czopkach. Jak zaczną zęby wychodzić, to też coś będzie trzeba dawać, bo maluch cierpi, ale to dopiero wtedy.

Nie faszeruj dziecka bez potrzeby! Moja córka je tylko witD i probiotyk, bo mieliśmy problemy z brzuszkiem. Na tym koniec.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
2 minuty temu, Gość jednazmam napisał:

yyyyyy, że cooo?

Witamina D i koniec. Żadnych suplementów i w ogóle niczego bez konsultacji z lekarzem. Jak będą kolki/ulewania/bóle brzuszka to jakieś probiotyki (BioGaia, Delicol, itd.), ew. coś przeciwgorączkowego mieć w domu (Paracetamol) w kropelkach lub czopkach. Jak zaczną zęby wychodzić, to też coś będzie trzeba dawać, bo maluch cierpi, ale to dopiero wtedy.

Nie faszeruj dziecka bez potrzeby! Moja córka je tylko witD i probiotyk, bo mieliśmy problemy z brzuszkiem. Na tym koniec.

 

A witamina k już nie jest podawana? Ja przy swoich dzieciach miałam w wypisie że szpitala że Wit d i k , i nic po za tym, ale to byli 3 lata temu 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość 3 od gory

Wit k podają teraz domięśniowo w szpitalu i nie ma potrzeby dalszej suplementacji. Ja też nie kupowałam wszystkiego przed porodem ale wymieniam specyfiki polecone przed lekarza już po porodzie gdy mały miał problemy z brzuszkiem i katarem. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

My dostaliśmy rozpiskę z przyszpitalnej szkoły rodzenia, co kupić do apteczki dla niemowlaka:

- czopki z paracetamolem
- sól fizjologiczna w ampułkach
- roztwór wody morskiej do nosa dla niemowląt
- płyn do dezynfekcji pępka
- herbatki ziołowe na kolkę

Nikt nic nie mówił o wit. D, albo innej suplementacji, a wit. K, to tak jak ktoś wyżej napisał - podają domięśniowo w 1 zastrzyku i tyle. Jeśli ktoś się nie zgodzi na taki zastrzyk, to wtedy dostaje receptę do realizacji razem z wypisem i przez 3 miesiące podaje kropelki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

ten temat jest jakimś rakotwórczym tworem bota koncernu farmaceutycznego.

błagam, potwierdźcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość 3 od gory
Przed chwilą, Gość Gość napisał:

My dostaliśmy rozpiskę z przyszpitalnej szkoły rodzenia, co kupić do apteczki dla niemowlaka:

- czopki z paracetamolem
- sól fizjologiczna w ampułkach
- roztwór wody morskiej do nosa dla niemowląt
- płyn do dezynfekcji pępka
- herbatki ziołowe na kolkę

Nikt nic nie mówił o wit. D, albo innej suplementacji, a wit. K, to tak jak ktoś wyżej napisał - podają domięśniowo w 1 zastrzyku i tyle. Jeśli ktoś się nie zgodzi na taki zastrzyk, to wtedy dostaje receptę do realizacji razem z wypisem i przez 3 miesiące podaje kropelki

Czopki z paracetamolem się u nas nie sprawdziły, lepszy był paracetamol w kroplach. 

Soli fizjologicznej w ampulkach nie użyliśmy ani razu, a młody ma już 6 mc. 

Soli morskiej używamy sporo, fajnie działa przy katarku i można ją stosować długo i często. 

Do pępka mieliśmy oktanisept ale stosowany tylko na końcu przez kilka dni gdy zaczął się babrać.

Na kolki lekarka polecała espumisan. Nie podajemy i nie chcemy podawać innych płynów niz woda, dopóki mały się nie przyzwyczai do jej smaku. 

Wit d jest teraz obowiązkowa i dziwne, żenię zwrócili wam na nią uwagi w szkole. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ggghhy

Witamina D 400jm

Czopki z paracetamolem 

Czopki glicerynowe 

Woda morska do psikania 

Sól fizjologiczna w ampulkach i do tego gaziki jałowe do przemywania oczu po kąpieli 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
7 minut temu, Gość Gość 3 od gory napisał:

Wit d jest teraz obowiązkowa i dziwne, żenię zwrócili wam na nią uwagi w szkole

Dzięki za informację, dopytam o to na kolejnych zajęciach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

A ja nie używałam w ogóle wody morskiej, kiedyś wyczytałam że jak nie ma potrzeby to nie podawać po co ingerować z naturę, mój syn nie miał kataru, kozy wyciągalam gruszka, i tak jest do tej pory rzadko ma katar a wtedy pomagają same plastry zapachowe na ubranie 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ggghhy
2 minuty temu, Gość Gosc napisał:

A ja nie używałam w ogóle wody morskiej, kiedyś wyczytałam że jak nie ma potrzeby to nie podawać po co ingerować z naturę, mój syn nie miał kataru, kozy wyciągalam gruszka, i tak jest do tej pory rzadko ma katar a wtedy pomagają same plastry zapachowe na ubranie 

Ja używałam tylko przy katarze + inhalacje z soli fizjologicznej 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Nic nie kupuj.Wychodząc że szpitala dostaniesz witaminy i wytyczne.Ela noworodka niewiele się kupuje bo większość jest dla dzieci, które ukończyły miesiąc.Pytaj na pierwszej wizycie u pediatry lub położnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×