Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Proszę o pomoc

Zemsta na facecie i byłej najlepszej koleżance

Polecane posty

Gość Proszę o pomoc

Witam, sytuacja przedstawia się następująco: niedawno poznałam faceta, zaczęliśmy kręcić, znajomość od początku nie rokowała może zbyt dobrze, ale na razie mniejsza o to... Spotkaliśmy się parę razy i przy którymś spotkaniu zapoznałam go z moją koleżanką. Uważałam tę dziewczynę za dość dobrą koleżankę, znałyśmy się prawie 2 lata i przez ten czas nasza znajomość była dość intensywna, ponieważ obie jesteśmy w podobnym wieku (ja 28 lat, ona 30), skończyłyśmy te same studia i wykonujemy zawody w ramach tej samej profesji oraz - i to był chyba najważniejszy powód naszej znajomości - obie byłyśmy singielkami. Muszę tutaj uczciwie dodać, że o ile tego faceta z różnych względów nie uważałam za specjalnie wartościowego i miałam świadomość, że na dłuższą metę nic z tego nie będzie, o tyle koleżankę bardzo szanowałam i sądziłam, że ma pewne zasady i wartości. Niestety bardzo się rozczarowałam. Po naszym wspólnym spotkaniu w trójkę zarówno on jak i ona nagle przestali się do mnie odzywać. Po paru dniach dowiedziałam się od naszego wspólnego kolegi, że oni zaczęli się spotykać za moimi plecami. Nie będę ukrywać, że bardzo mnie to zabolało. Wiem, że to irracjonalne, skoro znajomości z nim i tak nie traktowałam zbyt poważnie, ale byłam zdruzgotana tym, że ona z tymi swoimi zasadami, ustami pełnymi frazesów itp. tak podle zachowała się wobec mnie. Jak do niej zadzwoniłam, to nawet nie chciała ze mną gadać, a on z kolei wydukał coś, że spotyka się teraz z moją koleżanką i tyle...

Przechodząc do rzeczy: ze względu na to, że opisana powyżej sytuacja wywarła na mnie bardzo zły wpływ, nie zamierzam odpuścić im tego, że potraktowali mnie jak szmatę, z którą nie warto się liczyć.

Chcę się na nich zemścić, ale nie mam za bardzo pomysłu, jak można ich ukarać. Wiem, że pewnie napiszecie, że najlepiej sobie odpuścić, ale ja nie chcę przechodzić nad tą sytuacją do porządku dziennego. Ludziom nie można odpuszczać takich podłości, bo to ich tylko utwierdza w przeświadczeniu, że są bezkarni i mogą zachowywać się jak skończeni egoiści nie zważając na uczucia innych.

Zaproponujcie więc, co mogłabym zrobić, w jaki sposób się zemścić. Od razu podkreślam, że jest to dla mnie poważna sprawa i traktuję ją bardzo osobiście, proszę więc o poważne pomysły, to niestety nie jest prowokacja...

 

 

 

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obiektywny

Widać że jesteś msciwa! No co im możesz zrobić ...,niewiele,co najwyżej jakieś świństwo,wtedy wyjdzie że Ty jesteś ta"zła".Musisz się pogodzić z tym że ktoś do kogoś czuje "miętę" ,a do innego nie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×