Teściowa dała przy nas w dupe wnuczce zanim zdążyliśmy zareagowac

Co mam zrobić? Córka od rana nie miala humoru, zawiezlismy ja do tesciowej, babcia poprosiła aby się z nia przywitała to mała ją opluła (ma charakter i jest bardzo zindywidualizowana) a babcia jej dała klapsa! Aż mała się popłakała była w szoku nikt nigdy jej nie uderzył, zabrałam ja od razu od teściowej. Co teraz?

nikt nigdy jej nie uderzył, NIGDY, zabrałam ja od razu od niej, wyszarpalam jej ciuszki które trzymała teściowa i wyszłam od razu bez słowa od niej. Maz mowi ze przesadzam ja kazalam jej zniknac z naszego zycia. Nie widze mozliwosci aby KIEDYKOLWIEK nasza corka spotkala jeszcze swoja babcie i nie pozwole na to.

Ale to już było. Postaraj się bardziej jak chcesz pisać prowokacje. 

babcia tez ma charakter i jest zindywidualizowana. swojemu dziecku te "cechy" wybaczasz, a babci nie? Co to za podwójne standardy?!

Mała pluje na ludzi jak ty ja wychowalas. 

tez bym jej dala tesciowej klapsa zanim zdążyłaby sie zorientowac

tez bym dala tesciowej klapsa zanim zdążyłaby sie zorientowac

Gratuluję mamusi wychowania. Moja Córeczka na nikogo nie pluje. Za takie wychowanie tobie należy się w tyłek!

Dziecko postapilo zle bo oplulo babcie, jednak to babcia jest dorosla i nie powinna tak zareagowac. Absolutnie nie wolno jej ani nikomu innemu bic dziecka. Pozostaje porozmawiac z babcia powiedziec ze owszem dziecko zle sie zachowalo i nie powinno tak robic i za to przepraszacie, ale nie zgadzacie sie na klapsy i inne formy przemocy. Jak mialo wygladac przywitanie? Czy babcia domagala sie buziaka? 

W jakim wieku dziecko?

Jak opluła babcię to znaczy, że ma charakter i jest zindywidualizowana? :) jestem przekonana, że ten temat został zmyślony, gdyby jednak taka sytuacja zdarzyła się naprawdę, tj. moje dziecko oplułoby moją mamę lub teściową (bez różnicy dla mnie), a tamta dałaby mu klapsa, to zwróciłabym uwagę obu stronom. Dziecku, że ten nie wolno i ma natychmiast babcię przeprosić, a babci, że to nie jest powód do dawania klapsów i że my takich metod nie stosujemy.

Nie dziecko ma humory, tylko wychowalas sobie mała chamkę skądś musi czerpać te wzorce. Humory to ma jak marudzi, a nie pluje na ludzi.

To pięknie wychowujecie dziecko, skoro jest w stanie opluć babcie. Bardzo dobrze babcia zareagowała, bo widać, że Wy beneficjenci 500+ nie potraficie...

Ale duzo jadu w komentarzach, jestescie zalosni. Sami nie umiecie sie kulturalnie zachowac a oczekujecie tego od dzieci. Dziecko kilkuletnie nie zawsze umie kontrolowac emocje, zdazy sie ze w przyplywie zlosci uderzy opluje kopnie a naszym zadaniem jest odpowiednie zareagowanie, tlumaczenie ze tak nie wolno i nie dopuszczenie do kolejnych takich zachowan. Dzieci sa rozne. Aha i nikogo nie bronie. Kontrolowac emocje to powinny umiec osoby dorosle i uczyc tego na swoim przykladzie. 

To zalosne prowo juz bylo, ale nawiedzone madki jak zwykle lykaja jak ges kluski.

No właśnie tych prowokacji jest pelno

To provo już było kilka razy, żenada, mam w d...taki temat w ogóle, nieznośne dzieciaki trzeba w d....i tyle.

5 godzin temu, Gość gość napisał:

nikt nigdy jej nie uderzył, NIGDY, zabrałam ja od razu od niej, wyszarpalam jej ciuszki które trzymała teściowa i wyszłam od razu bez słowa od niej. Maz mowi ze przesadzam ja kazalam jej zniknac z naszego zycia. Nie widze mozliwosci aby KIEDYKOLWIEK nasza corka spotkala jeszcze swoja babcie i nie pozwole na to.

Złe wychowałaś dziecko skoro pluje na ludzi, klapsem w tyłek babcia krzywdy jej nie zrobiła. A według ciebie miała jeszcze dzieciaka pogłaskać po głowie i powiedzieć, że dobrze zrobiła? Nie jestem zwolenniczka kar cielesnych, moje dziecko nigdy nie dostało w tyłek ale też nigdy nikogo nie opluło i żadnych problemów wychowawczych nie było.Dzieci uczą się obserwując nas. A ty droga Autorko jeśli to nie prowokacja to przesadzasz i  to mocno" nie widzę możliwości aby KIEDYKOLWIEK nasza córka spotkała jeszcze swoją babcię" Ty jesteś jakaś niestabilna emocjonalnie może pora odwiedzić specjalistę i zacząć pracować nad swoim dzieckiem. Nie wiem ile lat ma to twoje dziecko, być może jeszcze nie wie co może czego nie ale to twoja rola jako matki aby z dzieckiem rozmawiać ( a ty zamiast uciekać mogłaś córce wytłumaczyć, że tak nie wolno robić)Myślę, że to prowokacja bo raczej każdy na twoim miejscu zachował by się inaczej.

Powinnaś szarpnąć córkę za rękę i powiedzieć żeby przeprosiła babcię.

5 godzin temu, Gość Gosc napisał:

To zalosne prowo juz bylo, ale nawiedzone madki jak zwykle lykaja jak ges kluski.

Myślę, że " nawiedzone matki nie łykają jak gęś kluski" tylko nie siedzą całymi dniami na kafeterii bo zazwyczaj mają co robić i nie muszą wiedzieć, że takie tematy czy prowokacje już się pojawiały.

5 godzin temu, Gość Onmm napisał:

Ale duzo jadu w komentarzach, jestescie zalosni. Sami nie umiecie sie kulturalnie zachowac a oczekujecie tego od dzieci. Dziecko kilkuletnie nie zawsze umie kontrolowac emocje, zdazy sie ze w przyplywie zlosci uderzy opluje kopnie a naszym zadaniem jest odpowiednie zareagowanie, tlumaczenie ze tak nie wolno i nie dopuszczenie do kolejnych takich zachowan. Dzieci sa rozne. Aha i nikogo nie bronie. Kontrolowac emocje to powinny umiec osoby dorosle i uczyc tego na swoim przykladzie. 

I właśnie dlatego jest zwracana uwaga matce, że źle postąpiła zabierając dziecko i jeszcze twierdzi, że babcia wnuczki już nie zobaczy. To matka ma jakiś przerost formy nad treścią, a takim zachowaniem niczego córki nie nauczy.

W takiej sytuacji trzeba szybko pocieszyc dziecko kupujac mu jakas zabawke czy tablet a z babcia zerwac wszelkie kontakty lub nawet podac do sadu o znecanie sie nad dzieckiem

To nieźle ja dostawałam po mordzie jak nie chciałam czegoś zrobić a jak bym opluła kogoś to ja nwm nawet czy bym teraz żyła na tym świecie 

6 godzin temu, Gość Gość napisał:

Mała pluje na ludzi jak ty ja wychowalas. 

Dokładnie. Trzeba było zwrócić córce uwagę za zle zachowanie. Ciebie tez opluje kiedys zobaczysz.

5 godzin temu, Gość Gość napisał:

Jak opluła babcię to znaczy, że ma charakter i jest zindywidualizowana? :) jestem przekonana, że ten temat został zmyślony, gdyby jednak taka sytuacja zdarzyła się naprawdę, tj. moje dziecko oplułoby moją mamę lub teściową (bez różnicy dla mnie), a tamta dałaby mu klapsa, to zwróciłabym uwagę obu stronom. Dziecku, że ten nie wolno i ma natychmiast babcię przeprosić, a babci, że to nie jest powód do dawania klapsów i że my takich metod nie stosujemy.

No Ty nie stosujesz i możesz być w postanowieniu konsekwentna.

Natomiast teściowa stosuje i tyle :)

Nie popieram babci,ale dziecko trzeba wychowywac,by nie pluło na innych.Moze ten klaps nie zaszkodzi? swoja droga zgadzam sie z osobami wyzej, babcia jest tak samo zindywidualizowana, nie mozesz sie wkurzac na nią i bronic dziecka.

Mimo że temat zmyślony to są takie MADKI, a potem się dziwią, że dziecko nie je bo nie lubi. Jak nauczyłaś tak masz. Potem mamcia ma humorki jak dziecko w wieku 12 lat obiadu nie je, chude jak modelka i wiecznie w telefonie (ostatnio był filmik na jutubie jak nastolatkowie wtargnęli na pasy, grając w grę na telefonie -polecieli 5m dalej, a telefon się odbił), albo nie ma znajomych, bo internety ważniejsze.

Miala babcia racje. Jak sie nie potrafi zachowac to sie nalezy.

To prowo już było. Kropka w kropkę. A głupie baby lykaja jak pelikany.