Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Olo01

Niskie kobiece libido

Polecane posty

Gość Olo01

Czesc. Mam 18 lat, a od kilku miesiecy mam wspaniała, rowniez 18 letnia partnerke. Mielismy i w sumie dalej mamy przygody z sexem oralnym, jednak ostatnio wzielo mnie na przemyslenia... Nic w naszym zwiazku nie jest wymuszone - od razu mowie. Pewnego dnia po prostu jakos tak wyszlo, ze zrobilem jej palcowke - bardzo sie jej podobalo, doszla. Od tego czasu mieliśmy przygody rowniez z minetka. Co do "moich" przyjemnosci, to 1,5 raza (tak, zaraz wyjasnie) zrobila mi ustami, oraz pare razy reka. Gdy robila to ustami poraz pierwszy, to nie do konca kminilem, bo pierwszy raz jakąkolwiek kobieta miala w ustach mijego penisa😅 w kazdym razie doszedlem i bylo super 😁 jak robila to drugi raz, to zaczela sie dziwnie zachowywac i przestała w trakcie. Jakis czas pozniej powiedziala mi, ze nie lubi tego robic, ze nie umie itp. Oczywiście nie chcialem, zeby robila cokolwiek wbrew swojej woli, dlatego od tamtego czasu nawet nie proponowalem. Nie robimy nic wbrew wlasnej woli.

Od tego czasu moze ze dwa razy zrobila mi reka, jednak dawno tego nie robiliśmy i ostatnimi czasy często slysze, ze jej do tego nie ciagnie, ze dla niej nawet mogloby nie byc palcowek i minetek itd. 

Wzięlo mnie na glebsza refleksje, ponieważ zawsze, gdy cos jej robie, to bardzo sie to jej podoba i dochodzi. Nieraz slyszalem, ze jestem zajebisty. Jak się widzimy, to zwykle dochodzi 2 - 3 razy dziennie, dzieki takim zabawom. Oczywiście z przerwami, bo w krotkich odstepach nie czuje juz takiej przyjemnosci i nie moze znowu dojsc. 

Po słowach o tym, ze dla niej mogloby nie byc zabaw zebralo mi się na przemyslenia, poniewaz doszedłem do wniosku, ze musi miec niski poziom libido. 

Jestem typem chlopaka, ktory nie oglada porno, nie masturbuje sie. Zanim u nas ten czas nadszedl, to ze dwa-trzy miesiace nic nie robilem. Jest mi zle z tym, ze moja partnerka ma tak niski pociąg seksualny. Na 100% sie jej podobam, bo nieskromnie mowiac, jestem fajnym chlopakiem, do ktorego lubia wypisywać dziewczyny. Oczywiście jesten wierny i nawet nie przechodzi mi przez mysl to, zeby spotykac sie z kims innym na boku. 

Postanowilem, ze ogranicze czulosci do minimum i postaram sie nie robić nic w tym kierunku, zeby dziewczyna nie doswiadczala przyjemnosci przynajmniej przez jakis czas. Mam nadzieje, ze to cos pomoze, bo osobiście mam dosc duzy pociag i trudno jest sie opanowywać. Od kilku tygodni nie doszedlem ani razu, bo doszedlem do wniosku, ze nie jest to fajne, jezeli sama, z wlasnej inicjatywy, nie zacznie sprawiac mi przyjemności (jak ja robilem jej dobrze, to o nic mnie nie prosila, tylko trafialem w moment i tyle). 

Czy taka przerwa moze pomoc? Czy moja partnerka berzie miala wiekszy pociag? Moze macie jakieś inne pomysly? Bardzo prosze o pomoc, ponieważ nie chce dalej sie tym wszystkim zatrudniać. Jestem w takim wieku, gdzie libido jest bardzo wysokie i az przykro mi sie robi jak slysze, ze mojej partnerki do tego nie ciagnie i mogloby tego wogole nie byc :(

pomóżcie. Pozdrawiam

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×