Ciąża?

Cześć, może któraś z Was spotkała się już z taka sytuacja, już sama nie wiem co mam myśleć. Staramy się o 2 dziecko i dzień przed planowanym okresem test wyszedł negatywny, kolejny robiony wieczorem (dzień później) z ledwie widoczna 2 kreska. Wczoraj (2 dni po spóźniającym się okresie) rano test wyszedł negatywny, a dzisiaj na kolejnym teście znów widoczna jest delikatna druga kreska. Test, ktory okazal sie negatywny byl bardziej czuly niz pozostale. Myslicie, ze te blade kreski to pomylka czy jeszcze moge miec nadzieje? Dziekuje za wszystkie odp :) 

może być roznie

jeden rabin powie tak drugi nie

bedzie dziecko albo nie będzie dziecka

ciezko powiedziec

Wszystko jest możliwe. Jeśli to są takie szare kreski, które wychodzą po godzinie od zrobienia testu to raczej nie jest ciąża. Robiłam już milion testów. W ciąży byłam dwukrotnie i kreska najwcześniej się pojawiała 5 dni po spodziewanym okresie i była bladoróżowa. Za 2-3 kolejne dni była już dobrze widoczna, ale też jasna. 

Sa rozowe tak jak kreski kontrolne, tylko ciensze i delikatniejsze. Pojawiaja sie po okolo 2 min. Przy 1 dziecku dzien po spodziewanym okresie byly juz wyraznie widoczne 2 krechy, a poprzednia ciaze poronilam wiec teraz sie boje, ze znowu cos moze byc nie tak. Lekarz dopiero w przyszlym tygpdniu :/

18 godzin temu, Gość Asia napisał:

Sa rozowe tak jak kreski kontrolne, tylko ciensze i delikatniejsze. Pojawiaja sie po okolo 2 min. Przy 1 dziecku dzien po spodziewanym okresie byly juz wyraznie widoczne 2 krechy, a poprzednia ciaze poronilam wiec teraz sie boje, ze znowu cos moze byc nie tak. Lekarz dopiero w przyszlym tygpdniu

Może zrób badanie bety z krwi? Ja miałam wynik już tego samego dnia i było pewne, że to ciąża. 

Poczekaj tydzień lub dwa i wtedy zrób

30 minut temu, Jusia8428 napisał:

Poczekaj tydzień lub dwa i wtedy zrób

jusia ty robisz coś w życiu produktywnego poza siedzeniem na tym forum? bo na razie wywnioskowałam tyle, ze nie masz nawet matury a twoim największym osiągnięciem w wieku 18 lat jest zaciążenie 

5 godzin temu, Gość gosc napisał:

jusia ty robisz coś w życiu produktywnego poza siedzeniem na tym forum? bo na razie wywnioskowałam tyle, ze nie masz nawet matury a twoim największym osiągnięciem w wieku 18 lat jest zaciążenie 

Co nie można już odpowiadać? Bo co? Przeszkadza ci to? Boli cię? Może mam nie korzystać z forum aby polepszyć ci dzień?

7 minut temu, Jusia8428 napisał:

Co nie można już odpowiadać? Bo co? Przeszkadza ci to? Boli cię? Może mam nie korzystać z forum aby polepszyć ci dzień?

a jakoś normalnie się odniesiesz czy brak argumentów?

30 minut temu, Gość godc napisał:

a jakoś normalnie się odniesiesz czy brak argumentów?

Jak mam się odnosić? Odpowiadam na pewien temat a ktoś się przypieprza. Tak, oprócz tego forum mam życie. Mam co robić. Załatwiać sprawy. Nie nie mam matury. Nie mieszkam w Polsce. Tak jestem w ciąży. Po narodzinach zabieram się za kursy. Coś jeszcze? Boli cię że odpowiadam? Wkurza cię to?