Boje się dzieci mojego męża co robić

Witam chciałabym się spytać w jednej kwestii może ktoś wie. 

Mój mąż ma dzieci z poprzedniego malezstwa bo mu żona zmarła. Teraz my jesteśmy małżeństwem i mamy jedną córkę. Dzieci od pierwszego małżeństwa zabrały cały majatek  ojca a my mieszkamy w wynajętym mieszkaniu. Kupiliśmy teraz auto lepsze oraz będę brała na siebie kredyt na mieszkanie. Co mam zrobić gdzie pójść co załatwić aby jak broń boże oczywiście mezowi coś się stało to aby jego dzieci nie zabrali mi mieszkania ani auto ani niczego co my dorobilismy się od naszego małżeństwa. Oni nie zasłużyli ponieważ dostali już wszystko a odzwaja się źle do ojca, nie szanują go nie zapraszają oraz są bardzo chciwi. Co robić aby mi tego kiedyś nie zabrali bo wiem że jest coś takiego ze po śmierci ojca się dziedziczy. Boję się że trochę się czegoś dorobię a oni mi zabiorą i zostanę na ulicy z dzieckiem. 

Po jego śmierci będzie im przysługiwał zachowek.

To co ma zrobić mąż? On nie chce niczego dawać, bo nie zasłużyli, dostali cały majtek jego dom działki, a my siw tułamy, na dodatek od nowa się dorobiany a potem przyjdą na gotowe i zabiorą. Bez sensu to prawo jest 

Po prostu oficjalnie to ty i tylko ty musisz być właścicielem mieszkania, auta itp. Wobec ciebie nie będą mieli żadnych roszczeń, bo wg prawa jesteś dla nich obca.

No a jak wezmę kredyt na mieszkanie na siebie, a mamy wspolnosc majątkowa to też mają prawo do tego? 

A co z autem? Auto jest na męża a ja jestem współwłaścicielem? Jak zrobię na siebie to wtedy będzie moje czy też muszę się dzielić? 

Istnieje coś takiego jak rozdzielność majątkowa. Tylko trzeba to załatwić zanim kupisz mieszkanie. 

Dzieciom z pierwszego malzenstwa tez sie nalezy czesc majatku. Nie obejdziesz tego. Kto ci kazal wychodzic za maz za wdowca obarczonego dziecmi? Trzeba bylo o tym myslec przed zakladaniem rodziny bis.

18 minut temu, Gość myk napisał:

 

40 minut temu, Gość gość napisał:

19 minut temu, Gość myk napisał:

Dzieciom z pierwszego malzenstwa tez sie nalezy czesc majatku. Nie obejdziesz tego. Kto ci kazal wychodzic za maz za wdowca obarczonego dziecmi? Trzeba bylo o tym myslec przed zakladaniem rodziny bis.

Miłość jest ślepa, byłam młodsza i niedoswiadczona

jak tu Ci można dawać jakiekolwiek rady prawne, skoro Ty nawet jednego zdania nie potrafisz sklecić poprawnie

piszesz, jakbyś miała skończoną ledwie podstawówkę i chcessz się jakimś cudem nauczyć polskiego systemu prawnego dotyczącego praw majątkowych w małżeństwie?

nie ma takiej opcji