Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Milo

Kompletnie przygniotlo mnie macierzynstwo. Chce oddac niespelna 2 latka do placowki opiekunczej. Chocby na jakis czas.

Polecane posty

Gość Tatiana123

Moja corka jest high need baby. Myslalam ze zwariuje. Nieraz na nia krzyczalam i na meza. Probowalam zalatwiac przedszkola ale sie nie udalo. Teraz przywyklam do niej a ona jest lepsza. Ucze ja wszytskiego powtarzam miliony razy ze siw nie gryzie itd. I oduczyla sie gryzc. Nie placze juz tak potwornie od rana do nocy. Zrywala mi zaslony wiec zdjelam. Ty tez dasz rade. Daj go do zlobka. Zawsze kilka godzin dla siebie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milo

Dzis jestem juz chyba zdecydowana zeby go oddac.

teraz ma drzemke, a ja juz sie stresuje, ze zaraz sie obudzi...

to bedzie straszne co powiem - jak nie ma syna, w domu znow jest spokoj i harmonia....

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
33 minuty temu, Gość Milo napisał:

Dzis jestem juz chyba zdecydowana zeby go oddac.

teraz ma drzemke, a ja juz sie stresuje, ze zaraz sie obudzi...

to bedzie straszne co powiem - jak nie ma syna, w domu znow jest spokoj i harmonia....

 

No to oddaj. Co my ci poradzimy jak ciagle nachodza cie mysli zeby pozbyc sie problemu. Oddaj i miej swiety spokoj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Akacja33

No rzeczywiście wróci spokój i harmonia zwłaszcza jak codziennie rano i wieczorem spojrzysz w lustro i pomyślisz ze twoje dziecko jest gdzieś całkiem samo zagubione przerażone nie wiedzące zupełnie co się dzieje gdzie jest jego mama tata jego rodzeństwo. Jakim trzeba być człowiekiem żeby zdobyć się na to ? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hey
16 minut temu, Gość Akacja33 napisał:

No rzeczywiście wróci spokój i harmonia zwłaszcza jak codziennie rano i wieczorem spojrzysz w lustro i pomyślisz ze twoje dziecko jest gdzieś całkiem samo zagubione przerażone nie wiedzące zupełnie co się dzieje gdzie jest jego mama tata jego rodzeństwo. Jakim trzeba być człowiekiem żeby zdobyć się na to ? 

Lepiej niech oddadza nizby miała skrzywdzić gorzej. Jej sumienie. Jak ma takie myśli widocznie nie kocham nie akceptuje syna. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Post pod prowo, na wp zrobili z tego artykuł. Jak skomentowałam, że to prowokacja, mój komentarz zniknął po kilku godzinach. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milo

 Jestem w szoku, ze moj post wywolal taka burze i zrobiono z niego artykul....niestety nie jest to prowokacja, choc rozumiem ze niektorym to sie moze nie miescic w glowie.

Dzis troche lepszy dzien, synek dosc kontaktowy, powtarza slowa, ale jak patrze na inne dzieci w jego wieku to lapie dola - czemu akurat on!? Wczoraj nie mialam sily zyc. Bylo juZ mi wszystki jedno...maz ma wszystko gdzies, wycofal sie, ja nawet nie mam z kim porozmawiac....strasze dzieci cierpia, bo widza i chyba juz sporo rozumieja......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×