Dziecko niebieskookie a rodzice brązowoocy

Cześć ;) jak wyżej napisałam chodzi mi o sytuacje w której dziewczynka ma oczy niebieskie a jej rodzice i rodzice rodziców mają oczy brązowe . Czy znacie również takie przypadki ? Dodam że ojciec dziecka ma teraz drugą żonę i z nią syna i ten syn ma brązowe oczka bo tutaj tez się tak trafiło że matka chłopca również ma oczy brązowe ( wiec inne matki a sytuacja taka sama) . 

Jak nie po dziadkach to po pradziadkach : ) 

5 minut temu, marawstala napisał:

Jak nie po dziadkach to po pradziadkach : ) 

 

następny głupol na biologii spał....

No tak.

Nie chce mi się tego wniosku pierwszemu wysnuwać 

Czyli, że mało prawdopodobne czy jak? 

3 minuty temu, Gość gość napisał:

następny głupol na biologii spał....

Ok. to niech Ci bedzie, ze po sasiedzie : )

1 minutę temu, marawstala napisał:

Ok. to niech Ci bedzie, ze po sasiedzie : )

Rodzice przekazują geny ośle. Rodzice brązowoocy mogą mieć dzieci o każdym kolorze oczu natomiast rodzice oboje niebieskoocy mogą mieć dzieci tylko nibieskookie.

A jak jest trzech rodziców?

Jeju, co za ludzie. Co wy robiliście na biologii? 

Patrz kobieto: w każdym chromosomie masz dwie cechy, jedną odziedziczyłaś po matce, drugą po ojcu. 

Masz brązowe oczy, twój mąż ma tez brązowe a wasze dziecko niebieskie. Wiadomo, więc, że w waszych chromosomach oprócz genu warunkujące oczy brązowe były geny warhnkujace oczy niebieskie. 

Oznacze Ci to:

B - oczy brązowe 

N- niebieskie 

oznaczenie powinno być trochę inne, ale już napisze tak bo jak napisze podwójne zygoty to jie zrozumiesz.

twoj genotyp: BN 

genotyp męża: BN 

dzicku mogliście przekazać tak: BB- oczy brązowe, BN (wtedy tez braozwe bo Allele warunkujący brakzwe oczy jest „silniejszy” i NN - czyli oczy niebieskie. 

Mowiac prościej: genotyp waszej corki to NN. Jeden gen niebieski dostała od ojca, drugi od Ciebie. 

Prawdopodbnie wasi rodzice lub dziadkowie mieli niebieskie oczy lub po prostu Allele warunkujące kolor niebieskie i wam je przekazali 

Tak, moje dziecko. My oboje brązowoocy, ja czarna i smagła, południowy typ; mąż brązowy łatwo się opala, ale mój ojciec blady niebieskooki jasny szatyn a jego blady niebieskooki blondyn - po zupełnie jaśniutkiej, wręcz białej, niebieskookiej matce popielatej blondynce (prababcia dziecka). Dziecko białe, jak ser, oczy szaroniebieskie, oprawa oczu "szara", ledwie zaznaczona, nie opala się - chyba, że na różowo. W takiej sytuacji to możliwe, rozpisz sobie krzyżówkę genetyczną (literowo) graficznie, to zobaczysz.

3 minuty temu, Gość gość napisał:

Rodzice przekazują geny ośle. Rodzice brązowoocy mogą mieć dzieci o każdym kolorze oczu natomiast rodzice oboje niebieskoocy mogą mieć dzieci tylko nibieskookie.

 

STOP NIEDZIELNEJ NIENAWISCI W SIECI : )

Mocno upraszczając: A - ciemne, a - jasne, B- ciemne, b- jasne.

Prawdopodobnie przekazałaś Aa, a mąż Bb, z czego dziecko wzięło ab.

Geny na kolor oczy brazowy sa silniej wyrazane i dlatego ludzie maja oczy brazowe nawet jezeli jeden allele jest na kolor niebieski.

Szanse dziecka niebieskookiego z rodzicow o brazowych oczach to 25%.  Kolor oczy jest w ogole na takiej skali troche dlatego kolor moze byc wymieszany ( a tak w ogole to nie mamy koloru oczu tylko w kolorach odbija sie swiatlo).  Z tego powodu brazowe oczy i niebieskie czasami daja zielone (najmniej spotykany kolor).  Kolor oczu rowniez sie zmienia.  Nie tylko u niemowlakow. 

Z kolorem skóry jest podobnie.

Np jak masz oboje rodziców białych oznaczę to jako B ale mają allele czarne które oznaczę jako C to 

Mama BC

Tata BC

I jest 25 % szans że z dwójki białych rodziców wykluje się chińczyk którego oznaczmy symbolem ING jang

Ale tak naprawdę skóra nie ma koloru tylko odbija się w niej światło z telewizora.

Jak masz telewizor czarno biały (CB)

I rodzica czarnego z allelami białymi (CB) to istnieje szansa że będzie miał odwrotny kolor niż wyświetlany obraz

Co za nieuki.

Pewnie mieli rodziców nauczycieli z allelujami kast nizszych

44 minuty temu, Gość Do nauki napisał:

twoj genotyp: BN 

genotyp męża: BN 

dzicku mogliście przekazać tak: BB- oczy brązowe, BN (wtedy tez braozwe bo Allele warunkujący brakzwe oczy jest „silniejszy” i NN - czyli oczy niebieskie. 

Mowiac prościej: genotyp waszej corki to NN. Jeden gen niebieski dostała od ojca, drugi od Ciebie. 

Prawdopodbnie wasi rodzice lub dziadkowie mieli niebieskie oczy lub po prostu Allele warunkujące kolor niebieskie i wam je przekazali 

Pierdu pierd, teoria powstała, aby nie było wielu rozwodów.

Sąsiad o niebieskich oczach musi być dumny, że jego nasienie jest silniejsze, jak Twojego aktualnego. Twój ciumcioch nawet się nie połapie o co chodzi. Jak sobie dobieracie patnerów na podstawie grubości potfela to później petensje to samych siebie.

7 minut temu, Gość Jan napisał:

Pierdu pierd, teoria powstała, aby nie było wielu rozwodów.

Sąsiad o niebieskich oczach musi być dumny, że jego nasienie jest silniejsze, jak Twojego aktualnego. Twój ciumcioch nawet się nie połapie o co chodzi. Jak sobie dobieracie patnerów na podstawie grubości potfela to później petensje to samych siebie.

Co i*dioto? 

Do książki czytać jak Mendel krzyżował groch k*retynie. To się dowiesz jakie to wymyślone. 

Ze tez takie łajzy chodzą po świecie 

p.S nie mam dzieci 

16 minut temu, Gość Jan napisał:

Pierdu pierd, teoria powstała, aby nie było wielu rozwodów.

Sąsiad o niebieskich oczach musi być dumny, że jego nasienie jest silniejsze, jak Twojego aktualnego. Twój ciumcioch nawet się nie połapie o co chodzi. Jak sobie dobieracie patnerów na podstawie grubości potfela to później petensje to samych siebie.

Jakie nasienie d*ebiilu

są geny, które są dominujące względem innych, które są recesywne. Np. Wszystkie kolory włosów są dominujące względem rudego, który jest recesywny. 

Łopatologicznie: mężczyzna brunet i matka brunetka, mogą mieć rude dziecko , jeżeli mają jeden allel rudych włosów w swoich genach, po rodzicach. Ojciec dostał np. Rudy allel od ojca i brązowy od matki i tak samo matka. I mają allel rudy i brązowy. I jezlei od matki dziecko dostanie rudy i od ojca rudy to dzieci będą rude. 

I druga sytuacja: ruda matka i ojciec brunet, nie muszą mieć rudych dzieci. Jeżeli ojciec nie miał rudych rodziców lub dziadków, nie dostał od nich recesyjnego allelu. Ich Dziecko w takim przypadku nigdy nie będzie rude, bo uwaga: od matki dostanie recesywny gen  rudy, ale od ojca dominujący brązowy. Żeby wyszło rude ojciec musiałby przekazać dominujący rudy. 

Zastanow się tę*paku 

Recesywny rudy* 

to serio jest w książkach idź i się edukuj 

12 minut temu, Gość Do nauki napisał:

Co i*dioto? 

Do książki czytać jak Mendel krzyżował (...)

p.S nie mam dzieci 

 

Mendel krzyżował tuż po swoim rozwodzie, bo był hipokrytą i za żadne skarby nie chciał dopuścić, że jego żona mogłaby z sąsiadem kamieniarzem.

9 minut temu, Gość Do nauki napisał:

Jakie nasienie d*ebiilu

(...)

Zastanow się tę*paku 

Najlepszym wyjściem księży na obywateli jest ich anonimowo obrazić, a potem na mszy wybielać jakie to małżeństwo jest tworem idealnym, oraz że (aby utwierdzić mężczyzn) niewiasty nigdy nie są skłonne do wykroczenia poza miłość.

11 minut temu, Gość Do nauki napisał:

to serio jest w książkach 

Komuś tu zryto myśli. Jak Rosjanie piszą o Stalinie jako bohaterze wielkiej wojny ojczyźnianej, a Ukraińcy piszą o Budionnym jako o wielkim zdobywcy, to sam se czytaj takie książki.

Moi rodzice mają piwne oczy a ja i brat niebieskie.Nasi dwaj dziadkowie mieli niebieskie oczy.

Ja i mąż mamy niebieskie oczy.Syn i córka też.Natomiast bliźniacy mają otoczki jakby szaro zielone a w środku morskie.

DO NAUKI - mądrego to i milo poczytać

dodam, że kolor oczu może się zmienić do 5-6 r.z 

10 minut temu, Gość Jan napisał:

Mendel krzyżował tuż po swoim rozwodzie, bo był hipokrytą i za żadne skarby nie chciał dopuścić, że jego żona mogłaby z sąsiadem kamieniarzem.

Najlepszym wyjściem księży na obywateli jest ich anonimowo obrazić, a potem na mszy wybielać jakie to małżeństwo jest tworem idealnym, oraz że (aby utwierdzić mężczyzn) niewiasty nigdy nie są skłonne do wykroczenia poza miłość.

Komuś tu zryto myśli. Jak Rosjanie piszą o Stalinie jako bohaterze wielkiej wojny ojczyźnianej, a Ukraińcy piszą o Budionnym jako o wielkim zdobywcy, to sam se czytaj takie książki.

Co za typ 

cycki opadają

Mendel był zakonnikiem 

idz się leczyć 

nie gadam już z tb, bo tępactwo wyłazi a ja nie będę się produkować skoro ty najlepiej swoje wiesz i negujesz dowody naukowe 

idz na jakąs grupe antyszczepionkowcow albo płaskoziemcow 

6 minut temu, Gość Do nauki napisał:

nie gadam już z tb, bo (...)

idz na jakąs grupe antyszczepionkowcow albo płaskoziemcow 

Nie masz argumentów. Mendel został zakonnikiem, po tym jak ujrzał prawdziwe oblicze kobiety (dostrzegł że jest Lelusiem i jedyne co może zrobić to poświęcić się hodowli roślin). O wcześniejszym (przedzakonnym) jego żywocie nie poczytasz, ale gwarantuję że żaden facet nie chce SAM do zakonu. Uważam, że szczepionki są potrzebne, a Ziemia jest okrągła. Gdybyś miała skręcić szafkę z Ikei, wymienić koło w maluchu, naprawić spłuczkę nad sedesem, podłączyć i odpowietrzyć ogrzewacz wody, podołałabyś? 

dziecko pochodzi ze zdrady małżeńskiej.

3 minuty temu, Gość Gosc d napisał:

DO NAUKI - mądrego to i milo poczytać

dodam, że kolor oczu może się zmienić do 5-6 r.z 

Nawet troche dluzej.  Ja mialam brazowe, a pod koniec podstawowki byly juz brazowo-ciemnozielone i tak do teraz.  Corka urodzona z niebieskimi, potem piekny szaro-granatowy kolor po kilku tygodniach, ktory zmienil sie w jasnozielony.  Pod koniec podstawowki dolaczyla brazowa otoczka wokol teczowki.  Jak nasze geny sa wyrazane zmienia sie w czasie zyciu pod wplywem srodowiska.  Nasz DNA nie zmienia sie, ale jego wyrazenie tak (epigenetics).   W ten sposob moje proste jak drut wlosy obecnie sa takie falujace (w rodzinie siostra i corka maja krecone po moim dziadku).  Takze moje oczy i wlosy troche sie zmienily w ciagu wielu lat- nie drastycznie, ale jednak.  Corka obecnie ma bardzo wyraznia centralna heterchromie przy jasnej zieleni i brazie podczas gdy ja mam ciemna zielen z brazem, ktora jest mniej widoczna- ludzie maja problemy z okresleniem mojego koloru oczu.  

Dodatkowo, za kolor oczu odpowiedzialny jest wiecej niz jeden gen, ale rozumiemy tylko ten podstawowy.  Takze w bardzo rzadkich przypadkach dwoje niebieskookich rodzicow moze miec brazowookie dziecko.

Dodatkowo moj tata twierdzil, ze ma zielone oczy, poniewaz takie mial za mlodu, a obecnie ma niebieskie, az poszedl sprawdzic jak mu to powiedzialam.  Takze genetyka i wyrazenie genow jest znacznie bardziej skomplikowane.  Model Mendela jest pozyteczny poniewaz tlumaczy ogolna zasade i niektore cechy sa kontrolowane w ten prosty sposob jednak wiekszosc cech jest pod kontrola wielu genow i dlatego wiele cech jest na "skali".  Z tego co pamietam (genetyke bralam juz dwno temu) to Mendel poprawnie wszystko wywnioskowal i jego spostrzezenia sa calkowicie trafne jezeli chodzi o rosliny i mniej skomplikowane cechy, ktorych jednak nie jest zbyt wiele w organizmach zwierzecych.

10 minut temu, Gość gosc napisał:

Nawet troche dluzej.  Ja mialam brazowe, a pod koniec podstawowki byly juz brazowo-ciemnozielone i tak do teraz.  Corka urodzona z niebieskimi, potem piekny szaro-granatowy kolor po kilku tygodniach, ktory zmienil sie w jasnozielony.  Pod koniec podstawowki dolaczyla brazowa otoczka wokol teczowki.  Jak nasze geny sa wyrazane zmienia sie w czasie zyciu pod wplywem srodowiska.  Nasz DNA nie zmienia sie, ale jego wyrazenie tak (epigenetics).   W ten sposob moje proste jak drut wlosy obecnie sa takie falujace (w rodzinie siostra i corka maja krecone po moim dziadku).  Takze moje oczy i wlosy troche sie zmienily w ciagu wielu lat- nie drastycznie, ale jednak.  Corka obecnie ma bardzo wyraznia centralna heterchromie przy jasnej zieleni i brazie podczas gdy ja mam ciemna zielen z brazem, ktora jest mniej widoczna- ludzie maja problemy z okresleniem mojego koloru oczu.  

Dodatkowo, za kolor oczu odpowiedzialny jest wiecej niz jeden gen, ale rozumiemy tylko ten podstawowy.  Takze w bardzo rzadkich przypadkach dwoje niebieskookich rodzicow moze miec brazowookie dziecko.

 

Tak, bo oprócz zmienności genetycznej jest również zmienność fluktuacyjna np. Światło uv wpływa na zmianę kolory oczu u małych dzieci 

19 minut temu, Gość Jan napisał:

Nie masz argumentów. Mendel został zakonnikiem, po tym jak ujrzał prawdziwe oblicze kobiety (dostrzegł że jest Lelusiem i jedyne co może zrobić to poświęcić się hodowli roślin). O wcześniejszym (przedzakonnym) jego żywocie nie poczytasz, ale gwarantuję że żaden facet nie chce SAM do zakonu. Uważam, że szczepionki są potrzebne, a Ziemia jest okrągła. Gdybyś miała skręcić szafkę z Ikei, wymienić koło w maluchu, naprawić spłuczkę nad sedesem, podłączyć i odpowietrzyć ogrzewacz wody, podołałabyś? 

jak rozwodnik może zostać zakonnikiem? Widze, ze noga nie tylko z biologii, ale tez religii i historii. 

Rada prosta, powtórz jego doświadczenia z grochem i się wtedy wypowiadaj kocopole