4 tydz brak zarodka

Bylam dzis u ginekologa, 4 tydzien ciazy pechezyk 4,1mm pechezyk zoltkowy 2,7 mm i brak zarodka. Czy to normalne cZy jest sie czym martwic? Pozmozcie bo zwariuje

A po co w ogóle tak wcześnie biegać do ginekologa? U mnie w szóstym jeszcze nie było widać żadnego zarodka.

Spkkojnie to bardzo wczesna ciaza u mnie tez tak było. Tydzień  5 a był tylko pęcherzyk nawet pęcherzyka żółkowego nie było za dwa tygodnie już był zarodek i bicie serca.

U mnie między 5 a 6 tygodniem też było brak zarodka. Gin kazała przyjechać w okolicach 8 tygodnia bo wcześniej mówiła, że nie ma najmniejszego sensu. Dostałam profilaktycznie duphaston z względu na wcześniejsze dolegliwości.w pierwszej ciąży. Pojechałam w 8 tygodniu i był 1,50cm.

Spokojnie. Pozdrawiam

Dzieki dziewczyny. Zmartwilam sie bo Pani ginekolog powiedziala ze nie wiadomo czy ta ciaza sie utrzyma. 

U mnie w 6tc nie było śladu ciąży.

26 minut temu, Gość Gość napisał:

A po co w ogóle tak wcześnie biegać do ginekologa? U mnie w szóstym jeszcze nie było widać żadnego zarodka.

Bez sensu iść tak wcześnie, ja się dowiedziałem o ciąży w 6. tygodniu i wszystko już było widoczne na usg.

Uspokój się. U mnie w 7 tygodniu nie było zarodka. Dziecko zdrowe.