Czy wasi mężczyzni mają jakies erotyczne, nie do końca typowe fantazje, i czy beda w malzenstwie, majac dzieci, spelniacie je, mozemy popisać prosze anonimowo mam problem

Jestem żoną z krótkim starzem - 8 miesięcy - i jeszcze nie mam dziecka, ale mimo to mam pytanie. Od jakiegoś czasu mąz ma "fazę" na nietypowy sex - w sumie sex normalny, ale nie do konca. Prosi mnie abym przebrała się w strój zebry, a on z kolei zakłąda strój lwa. Moze sie wydac to nie do konca prawdziwie, ale tak jest. I tak sie kochamy, tylko na pieska, ja na czworakach, on od tylu mnie pokrywa. Nie potrafie przy tym dojsc, robie to w sumie dla swietego spokoju, potem sama w lazience prysznicem dochodze. To moj pierwszy partner - bylam dziewica do slubu - nie wiem czy mam to uznac za norme - przyjaciolek wstydze sie po prostu spytac. 

Przebieranki trochę dziwne - dlaczego zwierzęta  (ale każdy jest inny).  Problemem jest to, że Ty nie masz z tego żadnej satysfakcji. Powiedz mu, że Ty też chcesz mieć orgazm.

1 godzinę temu, Gość gość napisał:

Jestem żoną z krótkim starzem - 8 miesięcy - i jeszcze nie mam dziecka, ale mimo to mam pytanie. Od jakiegoś czasu mąz ma "fazę" na nietypowy sex - w sumie sex normalny, ale nie do konca. Prosi mnie abym przebrała się w strój zebry, a on z kolei zakłąda strój lwa. Moze sie wydac to nie do konca prawdziwie, ale tak jest. I tak sie kochamy, tylko na pieska, ja na czworakach, on od tylu mnie pokrywa. Nie potrafie przy tym dojsc, robie to w sumie dla swietego spokoju, potem sama w lazience prysznicem dochodze. To moj pierwszy partner - bylam dziewica do slubu - nie wiem czy mam to uznac za norme - przyjaciolek wstydze sie po prostu spytac. 

On ma jakieś ciągoty pedofilskie. Mojego byłego nakrylam jak pies lizał mu jaja, a ten jeszcze nadstawiał bo siedział na krześle komputerowemu i obrócony w druga stronę do psa. 

Nie wymyślił nic wybitnie dziwnego, a ja nie uważam,że kobieta musi spełniać wszystkie fantazje faceta i dawać mu kiedy on zechce. Jak cos jest poniżej twojej godności to mowisz mu to, a nie udajesz koze

Chyba zoofilskie a nie pedofilskie.

10 minut temu, Gość Gosc napisał:

Chyba zoofilskie a nie pedofilskie.

Tak dokładnie, sorry właśnie miałam na myśli zoofilskie ale za dużo się naoglądałam sekielskich Haha 

w normie u mnie raczej: lubi wiązać, chłostać, rozkazywać, przykładać kostkę lodu w intymne miejsca a ten twój chyba za bardzo filmem Madagaskar się zafascynował

Kurczę, nie ma czegoś takiego jak norma moim zdaniem. Może być coś normalne dla Ciebie A dla kogoś innego już granice będą przekroczone. 

Jeśli czujesz dyskomfort, czujesz się źle i nie masz wewnętrznej zgody na jakieś zachowania czy zabawy to znaczy, że Twoje granice są przekroczone. I to dla Ciebie nie jest norma. 

3 godziny temu, Gość Iubire napisał:

Kurczę, nie ma czegoś takiego jak norma moim zdaniem. Może być coś normalne dla Ciebie A dla kogoś innego już granice będą przekroczone. 

Jeśli czujesz dyskomfort, czujesz się źle i nie masz wewnętrznej zgody na jakieś zachowania czy zabawy to znaczy, że Twoje granice są przekroczone. I to dla Ciebie nie jest norma. 

Racja

ja np lubię (ale nie zawsze!), jak mój mnie traktuje przedmiotowo, po prostu bierze, bzyka, bez czułości, tylko ruch/anie, macanie i wyzywanie - ale też nie z przesadą, że cały seks to stek wyzwisk, tylko co jakiś czas nieco upadlające zwroty "moja su/ka, nadstaw ci/pę dziw/ko, ale z ciebie su/ka, mogę cię brać kiedy chce, jestem twoim.panem, masz być posłuszna" itp. I szczerze? Dość szybko dochodzę, w sumie wtedy pozycja nie ma.znaczenia. i raz na jakiś czas taki seks to dla mnie norma i ogromna przyjemność, gdyby miało być tak ciągle to nie byłoby to przyjemne, stałoby się przykre, nudne, i źle bym się z tym czuła.

u was też wieje nudą, ciągle ta sama sceneria.

ludzie, czy wy nie umiecie rozmawiać? Komunikacja to podstawa, umiejętności wyrażenia własnych potrzeb, ograniczeń, jakiś kompromis?!

Autorko, skąd on ma wiedzieć, że chcesz czasem inaczej, skoro nic nie mówisz.

Pies lize mu jaja? Ja ....

taa pewnie naoglądałaś się za dużo Tudnych spraw...tak ostatnio był taki facet co się przebierał za zwierzaka,futrzakiem się nazywał...to nie ma nic wspólnego z zoofilią

ggg

Mój miał podobne upodobanie podniecało to jak byłam ubrana w taka piżame pande pod nią oczywiście nic. I dodam że ta piżama miała zamek na tyłku żeby do toalety nie trzeba ściągać całej i tak oto odpinal ten zamek i robił swoje ale na szczęście szybko mu minęło bo czułam się w tej pandzie jak ...ka.

Dziwne ma fantazje jak dla mnie za dziwne nie potrafiła bym na mnie by działało anty takie coś co innego jakiś sexy strój. A co innego takie perwersje. 

Odpowiadajac 

moj maz ma fantazje ale raczej typowe 

czasem spelniam , czasem nie , jak sie w czyms nie czuje to nie spelniam, proste 

dzieci nam w niczym nie przeszkadzaja 

jestesmy 18 lat malzenstwem

Mój lubi seks analny i podnieca go bardzo jak przy nim masturbuję. Jesteśmy 9 lat małżeństwem. Seks analny pierwszy raz był jakoś po roku. Nie spodobało mi się potem chyba dojrzała i sprobowalismy po 2 latach. Traktujemy to jako dodatek od czasu do czasu. 

Chciałby jeszcze dojść na moją twarz ale nie jestem na to gotowa. 

Nic w związku nie jest nienormalne jeśli zgadzają się na to dwie strony. Najważniejsza jest komunikacja i otwarcie mówić o swoich uczuciach i odczuciach. U was to szwankuje. Może facet myśli że jest wszystko między wami ok skoro nic nie mówisz. 

A i jestem w drugiej ciąży. Synek 5 lat. 

A i jestem w drugiej ciąży. Synek 5 lat. 

20 godzin temu, Gość Bebsb napisał:

On ma jakieś ciągoty pedofilskie. Mojego byłego nakrylam jak pies lizał mu jaja, a ten jeszcze nadstawiał bo siedział na krześle komputerowemu i obrócony w druga stronę do psa. 

I jak zareagowałaś i co on wtedy powiedział??

Może i dziwne zachowanie ale najgorsze ,że Ty nic z tego nie masz nie zgadzaj się powiedz że nic z tego nie masz sex to zbliżenie dwóch osób które ma być przyjemnością  dla obojga jak się nauczy że można czerpać nie dajac nic w zamian to zawsze będziesz musiała dochodzić sama i oddalisz się od niego bo z czasem będziesz miała tego dość on jak kocha to zrozumie mam 30 lat stażu 

Może i dziwne zachowanie ale najgorsze ,że Ty nic z tego nie masz nie zgadzaj się powiedz że nic z tego nie masz sex to zbliżenie dwóch osób które ma być przyjemnością  dla obojga jak się nauczy że można czerpać nie dajac nic w zamian to zawsze będziesz musiała dochodzić sama i oddalisz się od niego bo z czasem będziesz miała tego dość on jak kocha to zrozumie mam 30 lat stażu