Jak byście zareagowały gdyby facet okłamał u was w sprawie swojego mieszkania?

Np. że powiedziałby że mieszkanie kupił na kredyt a nie że za gotówkę? Albo że powiedziałby że wynajmuje chociaż naprawdę byłoby to jego własne mieszkanie?

Ma prawo. Facet to nie partner życiowy,  nie mąż, nie ma obowiązku każdej ciupcianej pannie zwierzac się ze swoich finansowych spraw.

8 minut temu, Gość Gość napisał:

Ma prawo. Facet to nie partner życiowy,  nie mąż, nie ma obowiązku każdej ciupcianej pannie zwierzac się ze swoich finansowych spraw.

Ale ja mam na myśli podczas poznawania kandydatki na partnerkę

Przed chwilą, Gość Gosc napisał:

Ale ja mam na myśli podczas poznawania kandydatki na partnerkę

Pomydlalabym że skoro już kłamie to później też prawdy nie powie. 

Ja nie pytam ludzi o takie  rzeczy.

2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Pomydlalabym że skoro już kłamie to później też prawdy nie powie. 

Ja w żadnej innej dziedzinie nie kłamie ale zawsze kiedy dziewczyna pyta czy wynajmuje czy mamy własne mieszkanie i przyznam się że mam własne to mamy wątpliwości czy jej zależy na moim mieszkaniu czy na mnie

4 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Ale ja mam na myśli podczas poznawania kandydatki na partnerkę

Kandydatka na partnerkę? Tego nie zaplanujesz, czy panna będzie ciupciodajką czy partnerką.

2 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Ja w żadnej innej dziedzinie nie kłamie ale zawsze kiedy dziewczyna pyta czy wynajmuje czy mamy własne mieszkanie i przyznam się że mam własne to mamy wątpliwości czy jej zależy na moim mieszkaniu czy na mnie

A panna to gdzie mieszka pod mostem?  

7 minut temu, Gość Gosc napisał:

Ja w żadnej innej dziedzinie nie kłamie ale zawsze kiedy dziewczyna pyta czy wynajmuje czy mamy własne mieszkanie i przyznam się że mam własne to mamy wątpliwości czy jej zależy na moim mieszkaniu czy na mnie

Chyba żartujesz? Na jakiej planecie ty żyjesz, skoro masz swoje to nawet po ślubie nigdy nie będzie wspólne więc co jej po tym mieszkaniu.? 

Na pierwszych randkach nie pytam o stan konta, mieszkanie czy wynajmowane, kupione, odziedziczone. Ja pierdziele, widać wyczuł pismo nosem i wolał sciemnic- przynajmniej eliminuje potencjalne blachary lecace na własne 4 kąty :). Mam kumpla, co na pierwsze randki jezdzi autobusem, chociaz w garazu ma dwa old-timery i normalny wóz. I pisze to jako kobieta. 

Chyba wolalabym zeby tak powiedzial, niz, ze ma mieszkanie a wynajmuje.

5 minut temu, Gość Kiss napisał:

Chyba wolalabym zeby tak powiedzial, niz, ze ma mieszkanie a wynajmuje.

Dokładnie tak. 

Zapomnij, ze sciemnil. Grunt, że to jego mieszkanie. Nie będziecie musieli spłacać kredytów po 30 lat. Taki facet to skarb  

41 minut temu, Gość Atrakcyjna napisał:

Dokładnie tak. 

Zapomnij, ze sciemnil. Grunt, że to jego mieszkanie. Nie będziecie musieli spłacać kredytów po 30 lat. Taki facet to skarb  

Szczerze wisi mi to, czy facet ma mieszkanie. Pewnie, ze latwiej, jak je ma, ale jak ma glowe na karku, to zarobi. Kredytu nie bede musiala splacac, bo juz mam wlasne mieszkanie. 

Wole jak ktos klamie ukrywajac prawde, ktora jest fajna, mila, przyjemna i dobra, np. ze skromnosci niz gdy ukrywa cos, co moze mnie zranic.

Ja zreszta tez nie chwale sie mieszkaniem. Nie klamie, ale z moich odpowiedzi mozna wywnioskowac, ze nie jest moje. A jest.

2 godziny temu, Gość Kiss napisał:

 

Szczerze wisi mi to, czy facet ma mieszkanie. Pewnie, ze latwiej, jak je ma, ale jak ma glowe na karku, to zarobi. Kredytu nie bede musiala splacac, bo juz mam wlasne mieszkanie. 

Wole jak ktos klamie ukrywajac prawde, ktora jest fajna, mila, przyjemna i dobra, np. ze skromnosci niz gdy ukrywa cos, co moze mnie zranic.

Ja zreszta tez nie chwale sie mieszkaniem. Nie klamie, ale z moich odpowiedzi mozna wywnioskowac, ze nie jest moje. A jest.

A z twoich wypowiedzi wynika, ze czyje jest? Jesli twoich rodzicow to tak jak by bylo twoje

8 godzin temu, Gość Atrakcyjna napisał:

Dokładnie tak. 

Zapomnij, ze sciemnil. Grunt, że to jego mieszkanie. Nie będziecie musieli spłacać kredytów po 30 lat. Taki facet to skarb  

typowa materialistka, skarb bo ma mieszkanie a nie ważne jaki jest, co za pusta baba

1 godzinę temu, Gość plejer napisał:

typowa materialistka, skarb bo ma mieszkanie a nie ważne jaki jest, co za pusta baba

Zapewne mądry i dojrzały. Jak ma soe mieszkanie to trzeba być chamem od razu? Zluzuj

Oszukał raz,będzie oszukiwał dalej..zazwyczaj tak to bywa i nieistotne w jakim temacie...tylko kobiety nastawione materialistycznie do związku i mężczyzn zgodzą się świadomie na bycie z kłamcą...sama po dwóch związkach z facetami nieuczciwymi nigdy iuz nie weszłabym w relacje z kimś kto kłamie nawet gdyby był szejkiem arabskim albo multimliarderem

8 godzin temu, Gość Gosc napisał:

A z twoich wypowiedzi wynika, ze czyje jest? Jesli twoich rodzicow to tak jak by bylo twoje

Taaak? Rodzice też mają prawo zrobic z mieszkaniem co chcą, np. dać mojemu bratu.
Nie wiem, pewnie, że wynajmuję.

15 godzin temu, Gość mówię nie kłamcom678 napisał:

Oszukał raz,będzie oszukiwał dalej..zazwyczaj tak to bywa i nieistotne w jakim temacie...tylko kobiety nastawione materialistycznie do związku i mężczyzn zgodzą się świadomie na bycie z kłamcą...sama po dwóch związkach z facetami nieuczciwymi nigdy iuz nie weszłabym w relacje z kimś kto kłamie nawet gdyby był szejkiem arabskim albo multimliarderem

A co jeśli by nie skłamał ale nie chciał powiedzieć albo jakąś kręcił także nie byłoby wiadomo o co chodzi tak jak poniższe koleżanka tu na Forum?