Miłość chyba naprawdę istnieje

Nie wiem jak taki ideał kobiety mógł coś poczuć do kogoś takiego jak ja

Miłość istnieje naprawde.

Prawdziwa miłość to jest wtedy gdy poznasz człowieka od podszewki, wszystkie jego najgorsze wady i kochasz go takiego. 

Kochanie ideału nie jest żadnym wyczynem, najgorszy egoista to potrafi. 

Przed chwilą, Gość gość napisał:

Prawdziwa miłość to jest wtedy gdy poznasz człowieka od podszewki, wszystkie jego najgorsze wady i kochasz go takiego. 

Kochanie ideału nie jest żadnym wyczynem, najgorszy egoista to potrafi. 

Też ma wady, dla mnie pomimo wad to ideał

Czuję że słabo ją znasz, piszesz o miłości na wyrost. 

To daj jej buziaka. 

Moze tak naprawde jest taka jak Ty. Tylko inaczej wyglada.

Przed chwilą, Gość gość napisał:

Czuję że słabo ją znasz, piszesz o miłości na wyrost. 

 

To miłości od pierwszego wejrzenia

2 minuty temu, Gość gość napisał:

Prawdziwa miłość to jest wtedy gdy poznasz człowieka od podszewki, wszystkie jego najgorsze wady i kochasz go takiego. 

Kochanie ideału nie jest żadnym wyczynem, najgorszy egoista to potrafi. 

Prawdziwa miłość jest wtedy gdy kocha się bezgranicznie pomimo wszystko, pomimo wad. 

4 minuty temu, Gość Niebywale napisał:

Nie wiem jak taki ideał kobiety mógł coś poczuć do kogoś takiego jak ja

Nie ma ludzi idealnych..właśnie prawdziwie kocha się za zalety i wady i pomimo wad,bo kocha się całościowo akceptując tą drugą osobę taką jaką jest...mhm..

2 minuty temu, Gość Niebywale napisał:

To miłości od pierwszego wejrzenia

 Naiwny szczeniak. 

3 minuty temu, Gość Niebywale napisał:

To miłości od pierwszego wejrzenia

Chcialabym dozyc razem 109 lat. Kocham go od 1 wejrzenia

4 minuty temu, Gość Gosc napisał:

To daj jej buziaka. 

Moze tak naprawde jest taka jak Ty. Tylko inaczej wyglada.

Tak by było najlepiej wtedy by mnie zrozumiała. Widze wspólne cechy

2 minuty temu, Gość Gość napisał:

 Naiwny szczeniak. 

Romantyk,tacy też światu potrzebni.. 

2 minuty temu, Gość Niebywale napisał:

Tak by było najlepiej wtedy by mnie zrozumiała. Widze wspólne cechy

Kiedy sie zobaczycie? 

7 minut temu, Gość Niebywale napisał:

To miłości od pierwszego wejrzenia

Właśnie  o tym piszę do cholery. Miłość od pierwszego wejrzenia nie istnieje. 

Nie możesz powiedzieć że kogoś kochasz jeśli go w ogóle nie znasz. 

Tak trudno to pojąć? 

Kobiety nie lubią romantyków, testują różnych cwaniaków, aż w pewnym etapie życia marzą o romantycznej, oddanej miłości

4 minuty temu, Gość gość napisał:

Właśnie  o tym piszę do cholery. Miłość od pierwszego wejrzenia nie istnieje. 

Nie możesz powiedzieć że kogoś kochasz jeśli go w ogóle nie znasz. 

Tak trudno to pojąć? 

Mozna. Zakochalam sie od 1 wejrzenia i chce po roku nadal od niego pierscionek z czarnym brylantem. Nie chce innego niz Konradek. 

1 minutę temu, Gość Niebywale napisał:

Kobiety nie lubią romantyków, testują różnych cwaniaków, aż w pewnym etapie życia marzą o romantycznej, oddanej miłości

Ja nie lubię romantyków bo nie potrafią kochać, kochają jedynie swoje wyobrażenie o tej osobie, a jak rzeczywistość okazuje się mniej kolorowa to pakują manatki.

Kochają stan zakochania, nie człowieka.  

Myślą że miłość to emocje. Jak emocje się kończą to i ich "miłość" się kończy 

Prawdziwa miłość jest mało romantyczna,  twarda, szorstka, niewygodna, wymagająca pracy, siły woli, działania wbrew sobie, wbrew emocjom i naturalnym odruchom.  Kto kiedykolwiek kochał ten wie o czym mówię. 

6 minut temu, Gość Niebywale napisał:

Kobiety nie lubią romantyków, testują różnych cwaniaków, aż w pewnym etapie życia marzą o romantycznej, oddanej miłości

Ja tez nie lubilam romantykow ale kto powiedzial ze on jest romantykow. Poznalam xxx facetow i nic nie drgnelo az tu nagle poznalam Konradka i poczulam ze to jest On. Od niego nie da sie oderwac w zaden sposob. I zawsze jak go widze czuje to samo co przy 1 spotkaniu. To magia. 

*romantykiem

nie umiem tego wytlumaczyc ale to istnieje

Jestes sobie sam jestes nagle spotykasz kogos i nagle zamieniasz sie w wulkan ktory klebi sie i klebi i nie moze przestac az nie jestes w stanie rozlaczyc sie z ta osoba. I gotowe. 

Potem oczywiscie wychodza rozne zonki ale to jakby i tak nie ma znaczenia

Wszyscy dookola jakby nie istnieja i mysli sie tylko zeby znowu sie zobaczyc przytulic porozmawiac pocalowac i juz nigdy nie rozstawac. I wszystko jest nagle wspaniale a potem sie teskni i znowu wszystko wspaniale. 

12 minut temu, Gość gość napisał:

Ja nie lubię romantyków bo nie potrafią kochać, kochają jedynie swoje wyobrażenie o tej osobie, a jak rzeczywistość okazuje się mniej kolorowa to pakują manatki.

Kochają stan zakochania, nie człowieka.  

Myślą że miłość to emocje. Jak emocje się kończą to i ich "miłość" się kończy 

Prawdziwa miłość jest mało romantyczna,  twarda, szorstka, niewygodna, wymagająca pracy, siły woli, działania wbrew sobie, wbrew emocjom i naturalnym odruchom.  Kto kiedykolwiek kochał ten wie o czym mówię. 

 

Nie piszesz o romantylach tylko o kolesiach którzy wabią kobiety na czułe słówka a tak naprawdę nie czują nic

I tak jest od 1 spotkania. I po roku tak samo i po 2 tez podobnie. To jest nieprawdopodobne a jednak. Wiadomo ze coraz wiecej odkrywasz i kolorowo bywa i roznie niekolorowo tez ale to niewazne. Nic nie jest wazne tylko zeby byc razem. 

1 minutę temu, Gość Niebywale napisał:

Nie piszesz o romantylach tylko o kolesiach którzy wabią kobiety na czułe słówka a tak naprawdę nie czują nic

O nie, piszę o facetach którzy czują dużo, tylko że to tylko uczucia, koktajl hormonalny, zwykła biologia. 

Są płytcy, a myślą że taaacy głębocy. 

A po 10 już chcecie się podbijać

1 minutę temu, Gość gość napisał:

O nie, piszę o facetach którzy czują dużo, tylko że to tylko uczucia, koktajl hormonalny, zwykła biologia. 

Są płytcy, a myślą że taaacy głębocy. 

Wolisz takiego dla którego jesteś tylko przypadkowym materacem? Miłość to miłość, nie tylko hormony 

1 minutę temu, Gość Niebywale napisał:

Wolisz takiego dla którego jesteś tylko przypadkowym materacem? Miłość to miłość, nie tylko hormony 

Wolę takiego co nie rzuca słów na wiatr, nie deklaruje nic na wyrost, albo nawet wcale nie deklaruje. 

Patrzę na czyny, nie  słowa ani emocje. 

3 minuty temu, Gość Gość napisał:

A po 10 już chcecie się podbijać

Cos w tym jest. Ale mysle ze da rade bez mordobicia.

1 minutę temu, Gość gość napisał:

Wolę takiego co nie rzuca słów na wiatr, nie deklaruje nic na wyrost, albo nawet wcale nie deklaruje. 

Patrzę na czyny, nie  słowa ani emocje. 

 

Cd

Więc powiedz mi Niebywale, co takiego zrobiłeś dla tej kobiety ktorą tak bardzo kochasz? W jaki namacalny sposób objawiła się twoja miłość do niej?