Ekologiczny protest przeciwko przekopowi Mierzei Wiślanej to kolejna ustawka za niemieckie pieniądze i z poparciem Berlina.

Ekologiczne protesty przeciwko przekopowi Mierzei Wiślanej są finansowane m.in. z niemieckich źródeł oraz przez Fundację Batorego, współfinansowanej przez Georga Sorosa. Do walki z przekopem Mierzei Wiślanej włączyła się także niemiecka Fundacja Heinricha Bölla działająca pod kuratelą niemieckiego rządu i powiązana z partią „Zielonych” .

PiS już dawno temu powinien tę sprawę wyjaśnić aby była jasna i czytelna, 

przekop Mierzei Wiślanej jest konieczny aby NIE płacić HARACZU Rosji za każdy statek , który opływa półwysep helski i statki wypływają na Bałtyk po wodach należących terytorialnie do Rosji (wystarczy popatrzyć na mapę półwyspu helskiego a wszystko jest widoczne) ,

zatem Rosji zależy aby NIE budować tego przekopu !