Co o tym myślicie jeśli nowopoznany facet od razu proponuje mi seks?

Poznaliśmy się na imprezie u znajomych jakieś dwa tygodnie temu. Od tego czasu zaczęliśmy ze sobą pisać i planujemy spotkanie. Pisaliśmy do siebie co słychać i takie tam.

Aż nagle pewnego wieczora sobie piszemy napisałam mu, że bedę w jego mieście od rana bo wcześniej przyjeżdzam tam na impreze do znajomych, zaprosił mnie więc na śniadanie do restauracji następnego dnia.  A póżniej napisał, że nie może się doczekać i najchętniej porwałby mnie od znajomych już o 1 w nocy i wypuścił o 4. 

Ja mu odpisałam, że niestety tak nie mogę bo obiecałam znajomym, ze bede, a poza tym omineloby nas wspolne sniadanie. To on odpisał " na śniadanie tez byśmy poszli, ale za to nie ominęłoby nas to co by było przed nim". 

Później pytal czy z moim kolega mnie cos łaczy, odpowiedziałam, ze nie, a on, że w takim razie po śniadaniu zaprasza mnie do siebie na deser bo on by nardzo chcial i ma nadzieje, ze ja tez.

Odpisałam metaforą, ze deser po śniadaniu to troche za szybko, a on, ze deser zamiast sniadania jest najlepszy ( czyli wiadomo co).

Na co ja, że na śniadanie pojde, ale "deseru" mu nie obiecuje. I już nic nie odpisał tego dnia, czyli wczoraj.

Liczy tylko na jedno?

Aha i niby jesteśmy dorośli, ja mam 25 lat, a on 38, wydawał mi sie poważnym facetem, a to nie odpisanie po tym jak napisałam, że "deseru" nie obiecuje dało mi do myślenia, ze może on nie mysli o mnie na poważnie?

Niby mówi, ze jestem piekna, wyjatkowa i takie tam.

Ale to dziwne, ze tak szybko chciałby seksu, już na pierwszym spotkaniu po śniadaniu. Wrecz wydało mi sie to chamskie z jego strony, zero klimatu atmosfery, pierwsza randka przy sniadaniu i mam z nim od razu iść do łóżka...

A facet wydawał sie na poziomie, inteligentny, oczytany

Ty to masz egzotyczny umysł. ;)

10 minut temu, Gość xyz napisał:

Aha i niby jesteśmy dorośli, ja mam 25 lat, a on 38, wydawał mi sie poważnym facetem, a to nie odpisanie po tym jak napisałam, że "deseru" nie obiecuje dało mi do myślenia, ze może on nie mysli o mnie na poważnie?

Niby mówi, ze jestem piekna, wyjatkowa i takie tam.

Ale to dziwne, ze tak szybko chciałby seksu, już na pierwszym spotkaniu po śniadaniu. Wrecz wydało mi sie to chamskie z jego strony, zero klimatu atmosfery, pierwsza randka przy sniadaniu i mam z nim od razu iść do łóżka...

A facet wydawał sie na poziomie, inteligentny, oczytany

Bo chce tylko seksu noi liczy że Cie zbajeruje komplementami. Typowe. Ja bym utrwala kontakt na Twoim miejscu. Nie ludz się. 

5 minut temu, Gość Gość napisał:

Bo chce tylko seksu noi liczy że Cie zbajeruje komplementami. Typowe. Ja bym utrwala kontakt na Twoim miejscu. Nie ludz się. 

No bo ok, dziewicą nie jestem, ani święta, ale uderzył mnie ten moim zdaniem brak szacunku. Jeszcze gdyby coś próbował na 3 randce przy romantycznej kolacji, czy imprezie, to bym zrozumiała.

Ale mam iśc z nim do łozka na pierwszym spotkaniu, bez klimatu, jakiejs kolacji, tylko ot tak?

Jakbym była laską na telefon sie poczułam...Bo mysli, ze tak szybko sie zgodze i od trazu pojde z nim do lozka jeszcze bez jakiegos romantyzmu np. wspolnej kolacji , albo nawet imprezie bo tam tez moze powstac jakas chemia, ale nie tak

Z pewnością zamierza z tobą wziąć ślub i dzieci, na pewno nie zależy mu tylko na sek.sie [cool]

A wczesniej jakie mialas przypadki z chlopakami po jakim czasie szlas do lozka ?

Piękna, wyjątkowa typowa bajera zeby zaroochac, dlaczego kobiety na takich lamusow leca i doszukuja sie drugiego dna

Myślę że to jest dobry materiał na chłopaka a później narzeczonego i męża.Wez go olej, facet który proponuje seks na pierwszym,drugim czy trzecim spotkaniu to zwykła męska ....

S/z/m/a/t/a

2 godziny temu, Gość xyz napisał:

Poznaliśmy się na imprezie u znajomych jakieś dwa tygodnie temu. Od tego czasu zaczęliśmy ze sobą pisać i planujemy spotkanie. Pisaliśmy do siebie co słychać i takie tam.

Aż nagle pewnego wieczora sobie piszemy napisałam mu, że bedę w jego mieście od rana bo wcześniej przyjeżdzam tam na impreze do znajomych, zaprosił mnie więc na śniadanie do restauracji następnego dnia.  A póżniej napisał, że nie może się doczekać i najchętniej porwałby mnie od znajomych już o 1 w nocy i wypuścił o 4. 

Ja mu odpisałam, że niestety tak nie mogę bo obiecałam znajomym, ze bede, a poza tym omineloby nas wspolne sniadanie. To on odpisał " na śniadanie tez byśmy poszli, ale za to nie ominęłoby nas to co by było przed nim". 

Później pytal czy z moim kolega mnie cos łaczy, odpowiedziałam, ze nie, a on, że w takim razie po śniadaniu zaprasza mnie do siebie na deser bo on by nardzo chcial i ma nadzieje, ze ja tez.

Odpisałam metaforą, ze deser po śniadaniu to troche za szybko, a on, ze deser zamiast sniadania jest najlepszy ( czyli wiadomo co).

Na co ja, że na śniadanie pojde, ale "deseru" mu nie obiecuje. I już nic nie odpisał tego dnia, czyli wczoraj.

Liczy tylko na jedno?

typowy podrywacz, UCIEKAJ, choć wiem że chcesz mu dać doopy bo wasza babska natura jest pojèbana i musicie wdepnąć w gòwno kilkakrotnie

1 godzinę temu, Gość gosc napisał:

Piękna, wyjątkowa typowa bajera zeby zaroochac, dlaczego kobiety na takich lamusow leca i doszukuja sie drugiego dna

bo baby to tępe krowy i lecą na byle bajer, aby ziomek stwarzał dobre iluzje

Dać mu i po robocie

A co autorko, nie lubisz seksu czy co?

Typowym rúchozyeb. Używa różnych słów żeby nie powiedzieć wprost że chodzi o seks. Jeśli powiesz nie albo dasz do zrozumienia że z seksu nici to ci usilnie zacznie wmawiać że nie lubisz się bzykać albo jesteś kłoda. Jednym słowem to nie jest materiał na nic. Nie dajcie się na to nabrać.

Tylko anal na taką sytuację

Dobry temat.

Zawsze mnie dziwiło takie pisanie. Na Tinderze często dziewczyny mi opowiadały o takich facetach. Ale wniosek jest taki, że jedna na ileś się na to zgodzi.

Takie sytuacje powinno się traktować jednoznacznie. Nie ma do Ciebie żadnego szacunku. Jeżeli by Cie traktował poważnie to nie ryzykowałby znajomości tak pisząc do Ciebie. Raczej nie zależało jemu na efekcie tej rozmowy i wyszedł z założenia "jak nie wyjdzie to trudno". Nie zdziwiłbym się jakby kogoś miał, a Ciebie chciał tylko na seks. 

Ja nawet nie mam nic przeciwko temu jak seks zdarzy się na którejś z pierwszych randek ( choc lepiej oczywiscie najpierw lepiej sie poznac), ale zniesmaczylo mnie to troche, ze z tym tak wylecial z grubej rury zeby po tej restauracji isc do niego sie ...

Jeszcze rozumiem jakieś flirtowanie, delikatne podteksty, ale "troche" przesadzil...

A jeszcze teraz, kiedy mu napisalam, ze niczego nie obiecuje sie nie odzywa, takze swietnie widać jaki to facet, a wydawał sie poważny

2 godziny temu, Gość Lorenzo01 napisał:

Dobry temat.

Zawsze mnie dziwiło takie pisanie. Na Tinderze często dziewczyny mi opowiadały o takich facetach. Ale wniosek jest taki, że jedna na ileś się na to zgodzi.

Takie sytuacje powinno się traktować jednoznacznie. Nie ma do Ciebie żadnego szacunku. Jeżeli by Cie traktował poważnie to nie ryzykowałby znajomości tak pisząc do Ciebie. Raczej nie zależało jemu na efekcie tej rozmowy i wyszedł z założenia "jak nie wyjdzie to trudno". Nie zdziwiłbym się jakby kogoś miał, a Ciebie chciał tylko na seks. 

 

Kobiety są po prostu naiwne. 

Myślę że się w tobie zakochał i w ten sposób chcę przypieczętować tę miłość Zgódź się ominięcie okazja życia

bo baby nadaja sie tylko do roochania i nic wiecej, moze tez do gotowania i sprzatania, do tego jest potrzebna kobieta mezczyznie

Nawet jeśli chodzi mu tylko o seks to i tak uważam, ze jest bezczelny i zbyt bezpośredni

może to ten modny ostatnio "uwodziciel" , co chce zaliczyć, żeby się pochwalić na forach dla samców alfa  

obejrzyj sobie reportaż ytbera o nicku gargamel na ten temat

Widać po Tobie, ze mu dasz a on liczy na wór na spermę 

Ze jest biedakiem, nieudacznikiwm i meskim rzygiem. Nie stać go na luksusowe prostytutki i próbuje wyłudzić seks za darmo.  

4 godziny temu, Gość gość napisał:

A co autorko, nie lubisz seksu czy co?

może kłoda?

Napisz mu tak :

" Jesteś szalenie przystojny ........i to by było na tyle. Dupy ci nie dam, a jak cię tak ciśnie zachęcam gorąco do obrania kierunku BURDEL. "

Facetowi brakuje taktu i nie wie jak postepować z kobietami. Nawet jeśli chodzi mu o seks, to rozgrywa to niedyplomatycznie

Ale pewnie jemu wydaje sie to normalne, choć może być bardzo zniechecające. Taka propozycja może paść przy np. udanym wspólnym wieczorze, albo może wydarzyć się sama w jego mieszkaniu chocby, można też zacząć od flirtu z podtekstami, ale proponowanie kobiecie seksu od razu jest słabe, chyba że poznali się na portalu internetowym gdzie oboje szukają jednego to inna sprawa, a inna to normalny rozwój znajomości.

Można pójśc do łózka i na drugiej randce,ale powinien byc do tego jakis klimat

..........