Laski z instagrama

Sprawa wyglada tak. Jestem z dziewczyna od października ubiegłego roku. Jest fajnie, naprawdę jest fajnie. Kocham ja i chciałbym spędzić z nią resztę życia. Niestety co jakiś czas jest temat lasek z instagrama. Kiedyś byłem kobieciarzem, uwielbiałem relacje z dziewczynami ale to już za mną. Teraz kręci mnie tylko ona. Jednakże dużo tych lasek z którymi miałem styczność obserwuje nadal na instagramie. Nie korzystam z instagrama, jedynie jak moja dziewczyna mi coś wyślę. Próbuje jej to jakos wytłumaczyć ze nie maja te laski dla mnie znaczenia, ze tylko na niej mi zależy. Nie wychodzi. Ona twierdzi ze cały czas na nie patrzę, na te plastiki, na gole dupy. Cały czas jej powtarzam ze to ona jest najważniejsza ale do niej to nie dociera. Coraz częściej się kłócimy o to a co za tym idzie przestajemy się dogadywać. Boje się ze to się niedługo skończy. Ten piękny sen. Spytałem jej co mam zrobić to powiedziała mi jak zawsze „rób co chcesz”. Nie chce jej stracić. Myślałem żeby usunąć instagrama. Jak mam jej to wytłumaczyć ze te „ laski z instagrama” się nie liczą?

Nie wytłumaczysz, bo ona ci nie wierzy. Jeżeli kobieta przestaje wierzyć facetowi, to nie można zrobić już nic, po waszym związku.

Z naszej perspektywy: Facet ma zawsze drugą szansę... u kogoś innego.

Trzeba było myśleć zanim zrobiłeś coś głupiego, teraz już na tobie krzyżyk.

15 minut temu, Gość Karolek napisał:

Sprawa wyglada tak. Jestem z dziewczyna od października ubiegłego roku. Jest fajnie, naprawdę jest fajnie. Kocham ja i chciałbym spędzić z nią resztę życia. Niestety co jakiś czas jest temat lasek z instagrama. Kiedyś byłem kobieciarzem, uwielbiałem relacje z dziewczynami ale to już za mną. Teraz kręci mnie tylko ona. Jednakże dużo tych lasek z którymi miałem styczność obserwuje nadal na instagramie. Nie korzystam z instagrama, jedynie jak moja dziewczyna mi coś wyślę. Próbuje jej to jakos wytłumaczyć ze nie maja te laski dla mnie znaczenia, ze tylko na niej mi zależy. Nie wychodzi. Ona twierdzi ze cały czas na nie patrzę, na te plastiki, na gole dupy. Cały czas jej powtarzam ze to ona jest najważniejsza ale do niej to nie dociera. Coraz częściej się kłócimy o to a co za tym idzie przestajemy się dogadywać. Boje się ze to się niedługo skończy. Ten piękny sen. Spytałem jej co mam zrobić to powiedziała mi jak zawsze „rób co chcesz”. Nie chce jej stracić. Myślałem żeby usunąć instagrama. Jak mam jej to wytłumaczyć ze te „ laski z instagrama” się nie liczą?

Myślę, że nie musisz niczego usówać. Po prostu czynami potwierdzają swoje słowa i pewnie będzie Ci ufać:) 

2 minuty temu, Gość K4k napisał:

Myślę, że nie musisz niczego usówać. Po prostu czynami potwierdzają swoje słowa i pewnie będzie Ci ufać:) 

Nie, nie będzie. Mam to samo, jeżeli ktoś wzbudzi moje podejrzenia czymkolwiek czym nie powinien zrobić/ powiedzieć, to może nagle zmienić się w boga i tak mu nie uwierzę. Strata jego czasu i wysiłków.

Sotaw ja

Problem nierealny i wyssany z palca. 

Nie wierzę w tą historię, w żadnym normalnym związku coś takiego nie jest problemem. Tak samo nie wierzę w to, że ona Ci robi jazdy z tak błahego powodu. Jak kobieta widzi,że masz powodzenie to w 99% przypadków jest wręcz odwrotnie. Stara się bardziej Ci przypodobać. Przecież to Social Proof dla faceta jak interesują się nim dziewczyny. Kobieta taka widzi, że nie jesteś z nią z desperacji.

A jeżeli ta historia to prawda to powiedz jej, że ona ma problem ze sobą i to nie twój interes. Najwyraźniej ma problem z poczuciem własnej wartości, inaczej nie martwiłaby się o inne. 

Ona ma bardzo niska samoocenę. Ciagle mówi jaka to jest brzydka, jaka to jest ...owa, A jest naprawdę bardzo ładna. Dla mnie najpiękniejsza.

Serio ludzie są aż tak tępi?

Usuńcie te media społecznościowe bo tylko przez to głupiejecie