Koleżanki

Jestem z nim od roku i poznalam jego przyjaciółkę ze studiów która kiedyś na niego leciała. Mieszka w innym mieście i nie spotyka się z nią. Pewnego dnia przeczytałam od niej wiadomosci. "Stęskniłam sie kiedy sie zobaczymy." On odpisał "Hej Kochana ja też musimy ustalić termin" Czy mam byc zazdrosna ? Czy porozmawiac z nim ?

takie teksty do twojego chłopaka? Toż drwią z ciebie niemiłosiernie

41 minut temu, Gość ogarnij się napisał:

takie teksty do twojego chłopaka? Toż drwią z ciebie niemiłosiernie

Dokladnie. Pewnie cos ich łączy i jeśli jeszcze Cie nie zdradził to wkrótce to zrobi, jak tylko nadarzy się okazja. Nie miej złudzeń ona nadal na niego leci a jemu to pasuje, pewnie ona tez mu się podoba. I nie rozmawiaj z nim o tym bo on jak każdy facet powie ,,to tylko koleżanką" taa...oni ZAWSZE tak gadaja, a potem wychodzi ze jednak cos wiecej. Nic nie mów tylko obserwuj, przetrzep co parę dni jego telefon, poczytaj SMS-y, bo cos mi sie wydaje ze to nie wszystko, ze ten flirt się rozkreci...wkrótce będziesz mieć dowody podane na tacy. Tylko co wtedy zrobisz? Pewnie i tak nie zostwisz misia...a misio będzie Cie walil po rogach. 

50 minut temu, Gość Gość napisał:

Dokladnie. Pewnie cos ich łączy i jeśli jeszcze Cie nie zdradził to wkrótce to zrobi, jak tylko nadarzy się okazja. Nie miej złudzeń ona nadal na niego leci a jemu to pasuje, pewnie ona tez mu się podoba. I nie rozmawiaj z nim o tym bo on jak każdy facet powie ,,to tylko koleżanką" taa...oni ZAWSZE tak gadaja, a potem wychodzi ze jednak cos wiecej. Nic nie mów tylko obserwuj, przetrzep co parę dni jego telefon, poczytaj SMS-y, bo cos mi sie wydaje ze to nie wszystko, ze ten flirt się rozkreci...wkrótce będziesz mieć dowody podane na tacy. Tylko co wtedy zrobisz? Pewnie i tak nie zostwisz misia...a misio będzie Cie walil po rogach. 

to co? przykuć go do kaloryfera żeby z zadną nie rozmawiał? rany, dajcie spokój bo w zołądku sie przewraca

Przed chwilą, Gość Oksi napisał:

[...] przyjaciółkę ze studiów która kiedyś na niego leciała. [...] Pewnego dnia przeczytałam od niej wiadomosci. "Stęskniłam sie kiedy sie zobaczymy."

Czyli przyjaciółka wciąż coś do Twojego partnera może czuć, inaczej zajęłaby się swoim życiem i poszukiwaniem faceta dla siebie. Myślę, że nagabując Twojego, zajętego, niewiele w niej moralności i kultury, także można podejrzewać dalsze etapy.

Przed chwilą, Gość Oksi napisał:

On odpisał "Hej Kochana ja też musimy ustalić termin"

Twojemu facetowi na pewno podoba się zainteresowanie i uwaga ze strony tej kobiety (każdemu atencja innych sprawia przyjemność i dowartościowuje). Znajome można mieć, niemniej żaden zakochany uczciwy facet nie przedłoży ich ponad własną kobietę. Jeśli Twój nie informuje Cię o korespondencji z nią, robi wielką tajemnicę i kontaktuje się za Twoimi plecami - także dowiadujesz się o sprawie przeglądając ich wiadomości po kryjomu - nie rokuje to dobrze. Tym bardziej, jeśli zauważysz ochłodzenie Waszej relacji, dystans i zmianę zachowania z jego strony.

Przed chwilą, Gość Oksi napisał:

Czy mam byc zazdrosna ?

Po co denerwować się i stresować za sprawą faceta, któremu brak szczerości, uczciwości, lojalności i dobrego wychowania? Lepiej popracować nad własną samooceną i poczuciem wartości oraz godności osobistej. Zazdrość tylko dystansuje i sprawia, że partner tym bardziej zacznie się kryć ze swoimi znajomościami, nie chcąc kolejnych awantur.

Przed chwilą, Gość Oksi napisał:

Czy porozmawiac z nim ?

Jak najbardziej. Ale nie zaczynać poważnej pogadanki, tylko przy okazji lekko wspomnieć o sprawie i subtelnie wybadać, jakie jest podejście faceta. Możesz też powiedzieć, że nie czujesz się komfortowo, kiedy spotyka się z innymi kobietami sam na sam - powinien to uszanować i zrozumieć. Jeśli nie, decyzja według mnie byłaby już oczywista, zdrowy związek nie powoduje, że czujesz się źle.