Ruchy dziecka

Jestem po terminie, dziś rano liczyłam ruchy i było ok, nie były to takie szaleństwa jak przed kilkoma tygodniami ale podobno to normalne że dziecko przed porodem się wycisza. Cały dzień byłam zajęta,  jak chodzę czy stoję to raczej ruchów nie czuje, czasem tylko jakieś pojedyncze, teraz się położyłam by liczyć ruchy, potrzasam nim ale mi nie odpowiada, to możliwe że tak mocno zasnął? Nie chce panikowac, już raz tak zrobiłam i leżałam kilka dni w szpitalu, patrzyli na mnie jak na ...ke bo z badań wyszło wszystko ok, na wywołanie porodu mam się wstawić w niedziele z rana

... to, co sobie pomyślą. Chodzi o życie dziecka. Lepiej wyjść na panikare niż potem płakać.

Ja pewnie bym poczekała jesli rano liczylas ruchy i bylo ok to bobas pewnie tez odpoczywa. Ja wlasnie wrocilam od lekarze i jestem 6 dni przed terminem i bobas tez ze 3 godziny jakby hibernowal lekarz potrzasal moim brzuchem dzgal paluchem a on nic. a teraz sie rozkrecił. Jesli do wieczora nie poczujesz ruchow wtedy jedz do szpitala. Jesli jednak masz jakis nie opanowany strach lepiej patrz na swoja intuicje.