Czy to zapalenie piersi?

Karmię córkę piersią, ale od dwóch dni wydaje mi się, że moje piersi są nabrzmiałe a moja córka się nie najada. Ogólnie piersi nie bolą, ale wydaje mi się, że mam mleko, ale ono nie leci. Czy to może być zapalenie piersi?

Przy zapaleniu piersi robia sie twarde, bolace, pojawiaja sie czerwone plamy. Moze kryzys laktacyjny?

Przy zapaleniu jak miałam to była tragedia, zrobił się zastój, ból jak sam s...ysyn, gorączka w ciągu 2 h dobiła do 40... Myślałam, że zdechnę

Raczej nie, przy zapaleniu mialam 39 stopni i dreszcze, piers jak kamien i rwacy bol a i tak lagodnie to przeszlam, kolezanka wyladowala na chirurgii

To jeszcze nie zapalenie, i to co ktoś wyżej napisał o plamach to też jeszcze nie zapalenie. Ostatnio mialam tak samo, lewa pierś się zapchala, z dwóch stron czulam jakby guzki- pełne gruczoly, bolalo nawet przy chodzeniu, ręki nie mogłam podnieść. Pomoglo systematyczne odciaganie, bo wtedy często jeździłam i mialam długie przerwy więc z zegarkiem w ręku co 3h przy laktatorze. Gorące okłady chwile przed odciaganiem/karmieniem, zimne okłady po. Nie masuj bo jeśli zrobisz to nieumiejetnie albo zbyt mocno będzie gorzej. Za to spróbuj wycisnąć ręcznie, jeśli to tylko zapchany kanalik lub jego wyjscie musisz wycisnąć stare mleko bo zgestnialo i dlatego nie przepływa. Mi tym sposobem minęło po trzech-czterech dniach, powodzenia

I koniecznie idź do lekarza jeśli dostaniesz gorączki, zapalenie piersi prowadzi do ropni i wtedy potrzebny jest zabieg

Weź ręczny laktator pod ciepłym prysznicem i na spokojnie, powoli,  masujac dasz radę ściągnąć to mleko.  Miałam takie sytuacje po kilka razy i zawsze się udawało.  Tylko daj sobie czas. 

Boże i po co wam to karmienie piersią jak jest mm? Tzn chodzi o mamy które mają z tym problem, jak zapalenia itp. Mm są już tak dobrej jakości że nie krzywdza dziecka a matka też spokojniejsza i piersi całe. 

Wydaje mi się, że możesz mieć zatkane kanaliki, a to pierwszy krok do zapalenia piersi. Póki nie masz czerwonych, bolących piersi to jeszcze nie ma źle. Najlepiej dawaj córce pierś która według ciebie jest zatkana, rób sobie okłady ze schłodzonych liści kapusty i masuj pierś.

Prawdopodobnie to jeszcze nie zapalenie piersi, ale ostatnio czytałam tekst na temat zapalenia piersi i ropnia na blogu krakowskiej kliniki vesuna i się nieco wystraszyłam. Oto i link: https://vesuna.pl/blog/zapalenie-piersi-a-ropien/ . Nie sądziłam, że zapalenie piersi może przejść bez gorączki, a jednak się zdarza. Jak nie masz pewności to może idź do lekarza i wtedy będziesz mieć pewność. Lepiej działać wcześniej niż później.

Zgadzam się, u mnie zapalenie piersi przeszło prawie bezobjawowo dopiero ból zaczęłam odczuwać kiedy miałam bardzo rozwinięty stan zapalny i już pojawił się ropień. Nie miałam gorączki, czułam się dobrze, myślałam, że zwyczajnie zaczyna mi brakować pokarmu. Na całe szczęście ropień nie był duży więc udało się go wyleczyć za pomocą antybiotyków. Bałam się strasznie szpitala i rozdzielenia z synkiem.

O to chyba dla świętego spokoju zapiszę się do lekarza na wizytę. Nie ma co, jak miałaś takie doświadczenia to nie ma co ryzykować. Niestety mam bardzo mała wiedzę ponieważ to moje pierwsze dziecko więc jestem mało doświadczenia w temacie karmienia piersią.

Dnia 27.05.2019 o 21:10, Gość Lena napisał:

Prawdopodobnie to jeszcze nie zapalenie piersi, ale ostatnio czytałam tekst na temat zapalenia piersi i ropnia na blogu krakowskiej kliniki vesuna i się nieco wystraszyłam. Oto i link: https://vesuna.pl/blog/zapalenie-piersi-a-ropien/ . Nie sądziłam, że zapalenie piersi może przejść bez gorączki, a jednak się zdarza. Jak nie masz pewności to może idź do lekarza i wtedy będziesz mieć pewność. Lepiej działać wcześniej niż później.

Moja siostra miała taki problem i niestety pierś jej nacinali.

Dnia 29.05.2019 o 21:13, Gość Kama napisał:

O to chyba dla świętego spokoju zapiszę się do lekarza na wizytę. Nie ma co, jak miałaś takie doświadczenia to nie ma co ryzykować. Niestety mam bardzo mała wiedzę ponieważ to moje pierwsze dziecko więc jestem mało doświadczenia w temacie karmienia piersią.

Kama i co byłaś u lekarza? Udało się rozwiązać Twój problem?

Tak byłam, na całe szczęście to były zastoje, położna z przychodni wymasowała mi tak piersi, że myślałam, że się rozpłaczę i pokazała jak mam robić taki masaż i tak masowałam, odciągałam i się udało! Teraz będę do tego przywiązywać większą uwagę.