Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

okonek

na dobranoc 25 maja?

Polecane posty

To dziś z okazji dnia piwowara? 
Oczywiście  o piwie.

Czy mężczyźni musza chodzi na piwo z kumplami?
Ależ nie, oni to robią dobrowolnie…

Wchodzi koń do baru i zamawia piwo. Barman niewzruszony nalewa mu piwo, udając obojętność względem dziwnego gościa.
Koń pyta: "po ile to piwko?"
Barman: "15 zł"
Koń płaci, bierze piwo i siada przy stoliku
i popija. Po jakimś czasie barman nie wytrzymuje i mówi: "Panie Ko-niu, że tak zapytam, co pan tu robi? Bo, bez obrazy, ale konie u nas raczej nie bywają..."
Koń na to: "No pewnie - jak macie piwo po 15 zł???"

Wchodzi facet do baru i zamawia 10 piw naraz. Barman ustawia 10 szklanek, nalewa po kolei, a facet idzie za nim i po kolei spija zawar-ość. Barman pyta: "a gdzie to się panu tak śpieszy?" Facet: "gdyby pan miał to co ja, tez by się pan śpieszył".
"A co pan ma?"
"50 groszy!"

Wychodzi dresiarz z pubu po kilku piwkach, przeszedł przez ulicę na czerwonym i dorwał go policjant.
- no chłopie będzie mandacik, nazwisko?
- Kowalski
- imię?
- Jan 
- adresik?
- dresik oczywiście, że adidasa!!!

Wzburzony gość krzyczy
-Barman! W moim piwie pływa mucha!
-Mucha? - dziwi się barman - I pewnie pan chce, żebym sprawdził, czy ma kartę pływacką?

Przychodzi facet do lekarza i pyta: 
- Panie doktorze co pan sądzi o piwie?
- Też bym się napił…

Ot, zwykły wieczór, pod zwykłym pubem ulubionym przez motocyklistów.
...pewnej nocy patrol policyjny czatował pod pewnym pubem motocyklistów na
potencjalnych sprawców naruszenia przepisów jazdy-pod-wpływem.
Krótko przed zamknięciem spostrzegł motocyklistę, który wytoczył się na
'mientkich' nogach z baru, przetoczył się po wszystkich motocyklach próbując
dopasować kluczyk do 5 różnych motocykli, zanim znalazł swój. Kiedy wreszcie
go znalazł, usiadł na nim i siedział przez kilka minut kołysząc się ze
spuszczoną głową i zerkając spode łba jak by się stąd wydostać. Wszyscy już
opuścili bar i odjechali. W końcu i on dopasował sobie kask do głowy
telepiąc się okrutnie o lusterka, odpalił motocykl i zaczął powoli jechać.
Policjanci tylko na to czekali - zgarnęli chłopa z motocykla i poddali
badaniu alkomatem. Po chwili oczekiwania wyświetlił się wynik - 0.0.
Wkurzeni policjanci zaczęli dopytywać się - jak to mogło być, może się zaciął itp.
Motocyklista na to spokojnie:
- "Wszystko ok, dzisiaj ja jestem dyżurnym do odwracania uwagi"...

No to miłego wieczoru.
 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
10 minut temu, okonek napisał:

To dziś z okazji dnia piwowara? 
Oczywiście  o piwie.

Czy mężczyźni musza chodzi na piwo z kumplami?
Ależ nie, oni to robią dobrowolnie…

Wchodzi koń do baru i zamawia piwo. Barman niewzruszony nalewa mu piwo, udając obojętność względem dziwnego gościa.
Koń pyta: "po ile to piwko?"
Barman: "15 zł"
Koń płaci, bierze piwo i siada przy stoliku
i popija. Po jakimś czasie barman nie wytrzymuje i mówi: "Panie Ko-niu, że tak zapytam, co pan tu robi? Bo, bez obrazy, ale konie u nas raczej nie bywają..."
Koń na to: "No pewnie - jak macie piwo po 15 zł???"

Wchodzi facet do baru i zamawia 10 piw naraz. Barman ustawia 10 szklanek, nalewa po kolei, a facet idzie za nim i po kolei spija zawar-ość. Barman pyta: "a gdzie to się panu tak śpieszy?" Facet: "gdyby pan miał to co ja, tez by się pan śpieszył".
"A co pan ma?"
"50 groszy!"

Wychodzi dresiarz z pubu po kilku piwkach, przeszedł przez ulicę na czerwonym i dorwał go policjant.
- no chłopie będzie mandacik, nazwisko?
- Kowalski
- imię?
- Jan 
- adresik?
- dresik oczywiście, że adidasa!!!

Wzburzony gość krzyczy
-Barman! W moim piwie pływa mucha!
-Mucha? - dziwi się barman - I pewnie pan chce, żebym sprawdził, czy ma kartę pływacką?

Przychodzi facet do lekarza i pyta: 
- Panie doktorze co pan sądzi o piwie?
- Też bym się napił…

Ot, zwykły wieczór, pod zwykłym pubem ulubionym przez motocyklistów.
...pewnej nocy patrol policyjny czatował pod pewnym pubem motocyklistów na
potencjalnych sprawców naruszenia przepisów jazdy-pod-wpływem.
Krótko przed zamknięciem spostrzegł motocyklistę, który wytoczył się na
'mientkich' nogach z baru, przetoczył się po wszystkich motocyklach próbując
dopasować kluczyk do 5 różnych motocykli, zanim znalazł swój. Kiedy wreszcie
go znalazł, usiadł na nim i siedział przez kilka minut kołysząc się ze
spuszczoną głową i zerkając spode łba jak by się stąd wydostać. Wszyscy już
opuścili bar i odjechali. W końcu i on dopasował sobie kask do głowy
telepiąc się okrutnie o lusterka, odpalił motocykl i zaczął powoli jechać.
Policjanci tylko na to czekali - zgarnęli chłopa z motocykla i poddali
badaniu alkomatem. Po chwili oczekiwania wyświetlił się wynik - 0.0.
Wkurzeni policjanci zaczęli dopytywać się - jak to mogło być, może się zaciął itp.
Motocyklista na to spokojnie:
- "Wszystko ok, dzisiaj ja jestem dyżurnym do odwracania uwagi"...

No to miłego wieczoru.
 

Proszę sobie jaj z piwa nie robić. 😛

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, klincz napisał:

Proszę sobie jaj z piwa nie robić. 😛

piwo na ciello z jajkiem to zdaje sie grzaniec? 😜

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Znam o koniu inny kawał😉

Przychodzi koń do baru i zamawia piwo, barman nalewa, koń pije przy barze. Po chwili barman do konia:

- Panie koniu, dlaczego pan ma taką długa twarz?

 

 

..kolega stwierdził, że jestem jak ten barman, gdy poraz kolejny strzeliłam gafę 😄

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, okonek napisał:

piwo na ciello z jajkiem to zdaje sie grzaniec? 😜

Piwo na ciepło z jajkiem, to profanacja!!!!!  Grzaniec, to miód albo wino.😜 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego piwo jest lepsze od kobiety?

Bo twoje piwo w lodówce nie obrazi się, jeśli na mieście wypijesz inne piwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×