Blada kreska na teście

Cześć dziewczyny. Od 3 miesięcy staramy się z mężem o 2 dziecko. Ostatni okres miałam 10 maja, od 16 do 24 codziennie seks bez zabezpieczenia. Wczoraj cały dzień miałam straszne mdłości i silny ból jajników. Przespałam większość dnia, nie miałam apetytu. Dziś mdłości ciąg dalszy. Wiem, że na test jest za wcześnie, ale oczywiście nie wytrzymałam i zrobiłam. I ku mojemu zaskoczeniu po 30 min pojawiła się bardzo blada druga kreska. Myślicie, że wynik jest miarodajny? 

Druga kreska powinna się pojawić do 5 minut na teście, a nie 30! 

I nie jest możliwe żeby objawy które opisujesz pojawiły się parę dni po zapłodnieniu... 

Tak wiem, ale z pierwszym dzieckiem również pojawiła się dopiero po ponad 20 minutach, a dziś syn ma już 4 lata. No nic, poczekam i powtórzę test za kilka dni. 

Powtórz test lub zrobić badanie z krwi

28 minut temu, Gość Ajka napisał:

Cześć dziewczyny. Od 3 miesięcy staramy się z mężem o 2 dziecko. Ostatni okres miałam 10 maja, od 16 do 24 codziennie seks bez zabezpieczenia. Wczoraj cały dzień miałam straszne mdłości i silny ból jajników. Przespałam większość dnia, nie miałam apetytu. Dziś mdłości ciąg dalszy. Wiem, że na test jest za wcześnie, ale oczywiście nie wytrzymałam i zrobiłam. I ku mojemu zaskoczeniu po 30 min pojawiła się bardzo blada druga kreska. Myślicie, że wynik jest miarodajny? 

Nie, to 16 dzień cyklu, wynik zupełnie przypadkowy. 

Sikając na test 2 dni po seksie prędzej ześwirujesz niż zajdziesz w ciążę. 

Ja zrobiłam test po tygodniu i blada kreska pojawiła się dopiero po 30 minutach. Test uznałam za nieważny. Tydzień później już miałam dwie wyraźne kreski. Jednak nadal nie jestem pewna czy pierwszy test można uznać za prawidłowy, ale opóźniony. Myślę że to przypadek. Poczekaj jeszcze kilka dni. 

Mam nadzieje ze to tylko ciaza biochemiczna i poróżnisz ten zarodek jął najszybciej