Planuje 6 dziecko

Nie jestesmy patologia, zawsze chcialam miec duza rodzine i chce miec kolejne dziecko. Maz juz chyba nie chce ale przeciez nie musi wiedziec ze nie biore tabletek. Tylko jak mu sie pomiescimy w 3 pokojowym mieszkaniu. Moze w koncu z tego 500 + i alimentow wynajmiemy cos wiekszego bo 4 dzieci nie jest mojego meza wiec nas stac z alimentow. Myslicie ze to dobry pomysl?

Moim zdaniem jak na tak małe mieszkanie i to że twój mąż nie chce więcej dzieci powinnaś na razie porzucić ten pomysł. To moim zdaniem nie fair potajemnie odstawiać tabletki. Oboje będziecie rodzicami i on ma prawo powiedzieć tak czy nie. 

Warunki dla tych dzieci też muszą być. W 5 pewnie już się ciśnięcie (chociaż nie mówię że tak jest bo nie wiem jakiej wielkości jest to wasze 3 pokojowe mieszkanie) 

A alimenty są na dzieci i cokolwiek związane z dziećmi a nie na wynajmowanie większego mieszkania więc użycie tych pieniędzy nie było by moim zdaniem na miejscu

Myślę że to prowo. Ale jesli nie to po pierwsze mąż ma pełne prawo decydować czy dziecko chce czy nie a ty wrabiając go bo inaczej się nie da tego nazwać pokazujesz jak bardzo egoistyczną osobą jesteś. Po drugie zostawi  cię i tyle będziesz miała może on na tyle nie chce kolejnego że go to przerośnie i tyle będziesz miała po kolejnym mężu a następnego frajera który zechce Ciebie z 6 dzieciaków to już nie znajdziesz. Żyjecie z 500+  na co ci te 6 dziecko ? Żeby kolejne 500zl wpadło? 

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Myślę że to prowo. Ale jesli nie to po pierwsze mąż ma pełne prawo decydować czy dziecko chce czy nie a ty wrabiając go bo inaczej się nie da tego nazwać pokazujesz jak bardzo egoistyczną osobą jesteś. Po drugie zostawi  cię i tyle będziesz miała może on na tyle nie chce kolejnego że go to przerośnie i tyle będziesz miała po kolejnym mężu a następnego frajera który zechce Ciebie z 6 dzieciaków to już nie znajdziesz. Żyjecie z 500+  na co ci te 6 dziecko ? Żeby kolejne 500zl wpadło? 

Maz pracuje za granica, zawsze moge powiedziec ze o tabletkach zapomnialam w koncu nie ma go 2 miesiace i wraca na 2-3 tygodnie wiec skoro nie kochamy sie przez te 2 miesiace moglo mi sie przytrafic ze zapomnialam. O wiekszym mieszkaniu tez mysle ze wzgledu na dzieci. Powinny miec wiecej przestrzeni. Kolejne dziecko to nie tylko moj pomysl ale takze mlodszych dzieci ktore chcialyby miec siostrzyczke. Sama tez sie utrzymam w razie gdyby maz mial mnie zostawic najstarsze dziecko mieszka prawie ze ciagle.u swojej dziewczyny (ma 14 lat) zaszlam w pierwsza ciaze mlodo bo mialam wtedy 19 lat. Co moze meza przerosnac skoro to ja dziecmi sie zajmuje a jego wyplata jest w polowie odkladana na lokate a z drugiej polowy zyjemy wszyscy i z tych 500+ tez. Zamierzamy kupic mieszkanie i je wynajmowac ale gdzies w wiekszym miescie by byly z tego wieksze pieniadze. Mi sie wydaje ze nasza sytuacja nie jest zla a ja w tej chwili mam ostatni dwonek jesli jeszcze chce miec dziecko

57 minut temu, Gość Fiona napisał:

Nie jestesmy patologia, zawsze chcialam miec duza rodzine i chce miec kolejne dziecko. Maz juz chyba nie chce ale przeciez nie musi wiedziec ze nie biore tabletek. Tylko jak mu sie pomiescimy w 3 pokojowym mieszkaniu. Moze w koncu z tego 500 + i alimentow wynajmiemy cos wiekszego bo 4 dzieci nie jest mojego meza wiec nas stac z alimentow. Myslicie ze to dobry pomysl?

A stać cię będzie aby zapewniić potomstwu edukację po ukończeniu przez nich 18 lat? 500+ Ci odpadnie. Zawsze szkoda mi było dzieci których rodzice żyją chwilą a nie zastanawiają się co będzie za kilka lat.Myślę, że  dobrym pomysłem będzie odkładanie przez ciebie  pieniędzy na studia dla twoich dzieci.

nędzne prowo

1 godzinę temu, Użytkowniczka napisał:

Moim zdaniem jak na tak małe mieszkanie i to że twój mąż nie chce więcej dzieci powinnaś na razie porzucić ten pomysł. To moim zdaniem nie fair potajemnie odstawiać tabletki. Oboje będziecie rodzicami i on ma prawo powiedzieć tak czy nie. 

Warunki dla tych dzieci też muszą być. W 5 pewnie już się ciśnięcie (chociaż nie mówię że tak jest bo nie wiem jakiej wielkości jest to wasze 3 pokojowe mieszkanie) 

A alimenty są na dzieci i cokolwiek związane z dziećmi a nie na wynajmowanie większego mieszkania więc użycie tych pieniędzy nie było by moim zdaniem na miejscu

No wiesz dla osoby takie jak autorka widocznie posiadanie licznego potomstwa(alimenty i 500+) stało się sposobem na życie. Szkoda tylko tych dzieci, matka powinna pomyśleć o pieniądzach na dalszą edukację.