Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość singiel nie kawaler

Ojciec mnie goni do żony i dzieci a ja na to, żeby dał mi spokój

Polecane posty

Gość singiel nie kawaler

Mam 26 lat, czuję się młody, chciałbym się rozwijać, spędzać życie w spokoju, nawet myślę o wazektomi a ojciec chciałby już od momentu ukończenia przeze mnie 21 lat bym sobie znalazł dziewczynę i spłodził jej dziecko bo on w moim wieku miał już dwójkę dzieci. On by chciał, żebym ja już to co zarobię wydawał na rodzinę i tyrał a dla mnie to jeszcze za wcześnie, jestem młodym chłopakiem, który po prostu chce się bawić. Co innego kobieta, kobieta powinna się spieszyć, mężczyzna nie musi. Np. do mojej siostry rok młodszej ode mnie o rok (która jest od dwóch lat mamą) mówi, że dalej uważa, że jest za młoda na matkę, że dla niej to jeszcze za wcześnie, przeganiał od niej każdego absztyfikanta a i tak jej nie upilnował. A ode mnie, chłopaka, który musi się wyszumieć goniłby do ojcostwa. Dobrze, że matka jest po mojej stronie i mówi, że muszę się wyszaleć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×