Ciąża zaraz po porodzie ??

Cześć dziewczyny pisze tutaj pierwszy raz i mam nadzieję na jakieś odpowiedzi bo oszaleję. 3 miesiące temu urodziłam dodam że karmiłam piersią tylko do 6 tygodnia. 14 dni temu dostałam pierwszą miesiączkę i trwała może ze 3, 4 dni. Więc jestem ok 10, 11 dni po okresie. Dzisiaj jakoś mnie natchnęło i zrobiłam test tak po prostu. (Dodam że znów zabezpieczamy się z narzeczonym). I ku mojemu zdziwieniu test pozytywny .. zrobiłam od razu drugi test i też wyszedł pozytywny. Nie dziwi mnie to skoro się nie zabezpieczamy, ale dziwi mnie to dlaczego tak szybko wyszedł pozytywny. Według kalendarzyka nie miałam jeszcze nawet owulacji po tym okresie bo to za szybko chyba że coś mi się poprzestawialo po ciąży. Do tego czasem obserwuje u siebie śluz delikatnie podbarwiony na czerwono ale nie całkiem tylko w pewnych miejscach .. i dodam że w obu testach druga kreska była blada ale normalnie zauważalna nie trzeba było się wpatrywać 

Nie zabezpieczamy*

Idź zrób bete, powtórz po 48h i będziesz wiedziała 

Po ciąży jest się plodnym bardzo szybko, także nie zdziwiłoby mnie gdyby to była ciąża. Najlepiej zbadaj się u giną i będziesz wiedzieć. 

21 minut temu, Gość Gość gość napisał:

Cześć dziewczyny pisze tutaj pierwszy raz i mam nadzieję na jakieś odpowiedzi bo oszaleję. 3 miesiące temu urodziłam dodam że karmiłam piersią tylko do 6 tygodnia. 14 dni temu dostałam pierwszą miesiączkę i trwała może ze 3, 4 dni. Więc jestem ok 10, 11 dni po okresie. Dzisiaj jakoś mnie natchnęło i zrobiłam test tak po prostu. (Dodam że znów zabezpieczamy się z narzeczonym). I ku mojemu zdziwieniu test pozytywny .. zrobiłam od razu drugi test i też wyszedł pozytywny. Nie dziwi mnie to skoro się nie zabezpieczamy, ale dziwi mnie to dlaczego tak szybko wyszedł pozytywny. Według kalendarzyka nie miałam jeszcze nawet owulacji po tym okresie bo to za szybko chyba że coś mi się poprzestawialo po ciąży. Do tego czasem obserwuje u siebie śluz delikatnie podbarwiony na czerwono ale nie całkiem tylko w pewnych miejscach .. i dodam że w obu testach druga kreska była blada ale normalnie zauważalna nie trzeba było się wpatrywać 

A jesteś pewna, że to krwawienie to była miesiączka? Pierwsza owulacja mogła być u Ciebie już dawno temu i mogłaś wtedy zajść w ciążę.  To krótkie krwawienie może  być z tym związane. Moim zdaniem to ciąża. 

Znajoma lekarka ma dwóch synów z jednego rocznika. Pierwszego ze stycznia, drugiego z grudnia, także to możliwe. 

Drugie dziecko w drodze. Nie oszalejesz, bo nie zdążysz :) 

Ale to możliwe że aż tak się poprzestawialo ?? 10 dni temu koniec okresu a już ciąża ??

Przed chwilą, Gość Gość gość napisał:

Ale to możliwe że aż tak się poprzestawialo ?? 10 dni temu koniec okresu a już ciąża ??

Jezu, jeśli test pokazuje ciążę, to logiczne że zaszłas w nią wczesniej

Możesz zajść w ciążę przed okresem ja tak miałam po porodzie , jak poszłam do lekarza myślałam że jest wcześniejszy tydzień a byl 2 tygodnie starszy płód u niestety serduszko nie biło , owulacja mogła być u Ciebie też przed pierwszym okresem po porodzie

Współczuję 

Dziewczyny,  dlaczego nie zabezpieczacie się po porodzie? Czy nie rozumiecie, że brak miesiączki nie wyklucza zajęcia w ciążę? Przecież zanim przyjdzie pierwsza miesiaczka najpierw jest owulacja, o której nie wiecie. Potem dzieci rok po roku, wykończony organizm...

Najpierw jest owulacja, a potem miesiączka.  Nie odwrotnie.  Zaszlas w ciążę,  a potem miałaś krwawienie przypominające okres. 

33 minuty temu, Gość Gość napisał:

Dziewczyny,  dlaczego nie zabezpieczacie się po porodzie? Czy nie rozumiecie, że brak miesiączki nie wyklucza zajęcia w ciążę? Przecież zanim przyjdzie pierwsza miesiaczka najpierw jest owulacja, o której nie wiecie. Potem dzieci rok po roku, wykończony organizm...

Skoro się nie zabezpieczają to pewnie liczą się jak najbardziej z kolejna ciąża a nawet pewnie tego chcą.

Autorko, pewnie to wcale nie był okres a np. krwawienie około owulacji albo inne krwawienie w cyklu. Po porodzie organizm bywa rozregulowany.

A ja uważam że nie jesteś w ciąży,myślę że to się jeszcze utrzymuje stężenie hcg po połogu. Skoro się zabezpieczacie  to jak mogłaś zajść w ciążę?podejrzewam że zabezpieczenie zawiodło i wiedziałaś o tym bo inaczej dlaczego byś robiła test?

Nie zabezpieczamy się. Nie zauważyłam że źle napisałam. Poprawiłam się niżej 

24 minuty temu, Gość Top napisał:

A ja uważam że nie jesteś w ciąży,myślę że to się jeszcze utrzymuje stężenie hcg po połogu. Skoro się zabezpieczacie  to jak mogłaś zajść w ciążę?podejrzewam że zabezpieczenie zawiodło i wiedziałaś o tym bo inaczej dlaczego byś robiła test?

Trzy miesiące po porodzie stężenie hcg?!!! Moim zdaniem jest w ciąży.  

A,jeśli nie zabezpieczalisie się to czyli ciąża. Czyli chcieliście dziecko

1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Najpierw jest owulacja, a potem miesiączka.  Nie odwrotnie.  Zaszlas w ciążę,  a potem miałaś krwawienie przypominające okres. 

 

Dokladnie tak. Idz do lekarza bo teraz nie wiadomo ,ktory to tydzien ciąży.  

Umówiłam się na jutro do lekarza zobaczymy co powie 

No to napisz nam jutro co lekarz mówił na wizycie sama jestem ciekawa:) trzymam za was kciuki

Dzięki dam znać

Ja również urodziłam dwójkę dzieci w jednym roku. Po porodzie krwawilam ponad 2 tygodnie. Później miałam z 4 dni przerwy i zaczęłam znowu krwawic. Datę tego krwawienia uznałam za początek okresu. 6 tygodni po porodzie zaczęliśmy z mężem współżyć i od razu zaszłam w ciążę. 

1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Ja również urodziłam dwójkę dzieci w jednym roku. Po porodzie krwawilam ponad 2 tygodnie. Później miałam z 4 dni przerwy i zaczęłam znowu krwawic. Datę tego krwawienia uznałam za początek okresu. 6 tygodni po porodzie zaczęliśmy z mężem współżyć i od razu zaszłam w ciążę. 

I później te dzieci idą w jednym roku do przedszkola, szkoły? Coś jak bliźniaki, tylko nie bliźniaki

Wow. Podziwiam za odwagę i głupotę jednocześnie. Organizm potrzebuje 1.5 roku na zregerowanie się całkowite po porodzie naturalnym a 2 lata po cesarce. Jestem obecnie w 3 ciąży. Ja nie mogę sobie tego wyobrazić, być świeżo po porodzie i już wystawiać organizm na taki wysiłek. Zresztą nie nacieszyć się nawet tym pierwszym maleństwem, a już robić sobie drugie.