Czy któraś z was miała fantazję by dopaść jakiegoś nieśmiałego prawiczka i zafundować mu ,,niespodziankę"

Tj. Namiętne całowanie, propozycha minety, obmacywanie go, ocieranie się o jego sprzęt, trzymanie go gdy się załatwia itp?

Chcica na nieśmiałego brzmi kusząco.

Przecież taki się przestraszy, nie stanie mu lub tryśnie po kilku minutach i już nic z niego nie będzie.

3 minuty temu, Gość Monika napisał:

Tj. Namiętne całowanie, propozycha minety, obmacywanie go, ocieranie się o jego sprzęt, trzymanie go gdy się załatwia itp?

 Moniki to bardzo namiętne kobiety, zmaltretowałbym ci tego pierożka ;)

Monika, ale z ciebie psotnica !

Znam takiego ale koleś jest dziwny i wolę go unikać 

Koleś prawiczkiem chociaż jest dziwny ale cholernie mnie pociąga poszła bym z nim do łòżka. 

7 minut temu, PIJEjuz6PIWO napisał:

kobiety to typowe szm.aty, wola jakiegos bogacza przystojniaczka ktory juz wy.ru.chal 100 panienek niz fajnego milego prawiczka, podczas gdy analogicznie, kazdy zdrowo myslacy facet MARZYLBY o fajnej ladnej milej dziewicy..

Malo tego. Wola takiego wiedzac ze je wyrvcha i zostawi. Jeb/niete przyglupie idi/otki :D ... na nie i zyje sie nieprawdopodobnie lepiej samemu.

Podejrzewam jednego znajomego o bycie prawiczkiem. Jest nawet przystojny z wyglądu, ale strasznie dziwny.

Każda z nas miewa takie fantazje. Nieśmiały, obserwujący Cię z ukrycia i odwracający wzrok, gdy się na niego spojrzysz, lekko drżący i niepotrafiący sklecić zdania, gdy zaczniesz z nim rozmowę też fajnie działa na wyobraźnię i dodaje mu uroku

Dziewczyny jednak rzadko zagadują nieśmiałych bo mają po kilkunastu adoratorów, którzy mogą je zabawiać w każdej chwili.

Przed chwilą, Gość gość napisał:

Dziewczyny jednak rzadko zagadują nieśmiałych bo mają po kilkunastu adoratorów, którzy mogą je zabawiać w każdej chwili.

To prawda, ale czemu się dziwisz, po co się trudzić skoro coś jest podane na tacy, ale... czasami taki inny, jest w tym swoim zachowaniu bardzo uroczy. No dobra powiem to, choć miałam nie zdradzać zbyt wiele prywaty: właśnie tak poznałam swojego męża. Nie wszystkie lubią wygadanych cwaniaków, albo lubią, ale się w nich nie zako...ą

Moj trysnal po kilku wlozeniach :) i stal mu dalej wiec 2 sex bylo super podniecilam sie jak sobie przypomnialam jestesmy malzenstwem

Ja jestem 28 letnim prawiczkiem, nigdy w związku nie byłem, i mam zamiar w przyszłości zostać podnóżkiem jakiejś dziewczyny, kobiety, i posłuchać, pooglądać jak uprawia seks z innym, trzymając mnie w pasie cnoty. 

55 minut temu, Gość Monika napisał:

Tj. Namiętne całowanie, propozycha minety, obmacywanie go, ocieranie się o jego sprzęt, trzymanie go gdy się załatwia itp?

Monika jest niegrzeczna

Mialam innych adoratorow i kochankow ale ten mi sie spodobal wstydzil sie mnie ale i tak zagail a ja podtrzymalam rozmowe od razu byl sex

Nie mial powodzenia wsrod dziewczyn ale mi sie spodobal 100 % moj typ

Nie..nie lubimy prawiczków,to faceci często psychicznie chorzy,zaburzeni nie zdający sobie sprawy z tego..często krzywdzą kobiety wyzywając się na Nich za swoją nieudolność i tchórzostwo wobec Nich,kobiety porządne ale współżyjące z facetami wyzywają od szmat ,przepełnieni nienawiścią...chore łby..niemescy 

7 minut temu, Gość Ghhydxjh napisał:

Nie..nie lubimy prawiczków,to faceci często psychicznie chorzy,zaburzeni nie zdający sobie sprawy z tego..często krzywdzą kobiety wyzywając się na Nich za swoją nieudolność i tchórzostwo wobec Nich,kobiety porządne ale współżyjące z facetami wyzywają od szmat ,przepełnieni nienawiścią...chore łby..niemescy 

Ja nie mam nic do prawiczkow

..nawet fantazji :)

8 minut temu, Gość Monika napisał:

Ja nie mam nic do prawiczkow

..nawet fantazji :)

podobnie jak autorka tematu:P

3 minuty temu, Gość w kość napisał:

podobnie jak autorka tematu:P

Kazdy ma swoje, nie mnie oceniac :)

Mysle, ze liczy sie czlowiek, a nie jego doswiadczenia lub ich brak :)

11 minut temu, Gość Monika napisał:

Mysle, ze liczy sie czlowiek, a nie jego doswiadczenia lub ich brak :)

nie przypuszczałem, że doświadczenie może być tak istotną kwestią, dopóki nie wszedłem na to forum:P

ale mimo to zgadzam się z Twoim punktem widzenia;)

28 minut temu, Gość w kość napisał:

ale mimo to zgadzam się z Twoim punktem widzenia;)

bo jest prawdziwy,

co z doswiadczenia jak nie ma... chemii

Poza tym kazdy czlowiek jest inny, nie mozna nauczyc sie czegos co dziala na wszystkich.

W tym temacie bardziej chodzi o dopasowanie niz doswiadczenie, kazdy co innego lubi :)

Trzeba sie dobrac odpowiednio i wzajemnie uczyc siebie.

28 minut temu, Gość w kość napisał:

nie przypuszczałem, że doświadczenie może być tak istotną kwestią

...ale w czym, w seksie?

Paradoksalnie wiekszy dostep do pornografi zamiast "rozwiazac" mlodziez, sprawil ze starajaja sie sprostac nierealnym oczekiwaniom i "poblokowali sie" w strachu przed porazka, w czyms co jest w rzeczywistosci naturalne i nie wymaga wiekszych instrukcji ;)

3 minuty temu, Gość Monika napisał:

Paradoksalnie wiekszy dostep do pornografi zamiast "rozwiazac" mlodziez, sprawil ze starajaja sie sprostac nierealnym oczekiwaniom i "poblokowali sie" w strachu przed porazka, w czyms co jest w rzeczywistosci naturalne i nie wymaga wiekszych instrukcji

Nie wiem czy oglądanie pornosów można zaliczyć do doświadczenia w seksie. 

3 godziny temu, Gość Monika napisał:

trzymanie go gdy się załatwia 

Co?

6 minut temu, Gość Monika napisał:

...ale w czym, w seksie? 

tak,

ale napisałem to ironicznie:)

4 minuty temu, Gość Człowiek nikt napisał:

Nie wiem czy oglądanie pornosów można zaliczyć do doświadczenia w seksie. 

No nie mozna..

Za to mozna sie uzaleznic i odrealnic.

A doswiadczenia, jesli juz musisz nabierac nabedziesz przy jednej dziewczynie, by przy drugiej uczyc sie od nowa :)

Zobacz na fantazje autorki jej sie podoba- mi nie. Jeden prawiczek by na to poszedl inny nie. I tyle z doswiadczenia- chodzi o dopasowanie.

4 minuty temu, Gość w kość napisał:

tak,

ale napisałem to ironicznie:)

 

...a gdzie cudzyslow ;) :D ?

1 minutę temu, Gość Monika napisał:

...a gdzie cudzyslow ;) :D ?

czepiasz się:P

Nie. Podniecaja mnie doświadczeni mężczyźni z krwi i kości.