Zbyt późno wykryta cukrzyca ciążowa

Jestem w 37 tc dwa dni temu odkryto u mnie ze mam cukrzyce ciążową wszytsko przez mojego ginekologa który olał sprawę ale do rzeczy. W 24 tc czyli już sporo temu robiłam pierwszy raz test obciążenia glukozą niestety zwymiotowałam glukoze przed pierwszym pomiarem potem jeszcze próbowaliśmy 3 razy aż lekarz ostatecznie w 26 tc uznał że dobra trudno nie zrobimy tego badania skoro wymiotuje cały czas tą glukozą uznał że jestem młoda w rodzinie cukrzycy nie było, ciąża pojedyncza więc raczej nie ma przesłanek żebym ja miała tą cukrzyce. I tak sprawa się zakończyła ja jadłam co chciałam zero diety aż zauważyłam jakiś czas temu że jestem bardzo senna i ogólnie czuje się taka otępiała pierwsze co to badania zapytano mnie jakie miałam wyniki krzywej cukrowej odpowiedziałam że nie robiłam tego badania no i położyli mnie do szpitala gdzie znowu przy 3 próbie udało mi się to wypić i wytrzymać te 2 godziny i nie zwymiotować co sie okazało cukrzyca ciążowa. Pomiar po godzinie przekroczył norme. Jestem załamana prawdopodobnie już od przynajmniej 3 miesiący mam cukrzyce ciążową a nic z tym nie robiłam zero diety nic! Głupia posluchalam lekarza który kazał mi to olaćć a teraz nie wiem czy nie zaszkodziłam dziecku bo przecież powinnam mieć dietę lub nawet brać insuline a ja nic takiego przez tyle czasu nie robiłam 3 tygodnie do porodu już za późno raczej na jakiekolwiek diety i insuline. Według usg dziecko niby nie jest zbyt duże tak jak to jest przy cukrzycy tym bardziej że na to że ja jadłam słodycze i nie trzymałam się diety to ona już powinna ponad 4 kg ważyć a aktualnie waży około 2900g według usg. Czy ktoś wie może jakie skutki mogą być tego że nie mialam diety nie kontrolowałam tego? Czy ktoś może również nie wiedział o cukrzycy albo dowiedział się zbyt późno i dziecko jest zdrowe?

Myślisz Że kogoś to obchodzi? Muahahah

9 minut temu, Gość Maja napisał:

Myślisz Że kogoś to obchodzi? Muahahah

A myślisz że Ty kogoś obchodzisz ? kolejny żałosny troll któremu żal dupe  sciska przez każdą ciężarną bo sama zaciążyć nie może. Żałosne 

Makrosomia lub hipotrofia to zapewne juz slyszalas. Zagrozeniem dla matki i dziecka jest tez sam porod naturalny jesli dziecko jest duze. Ponizej skopiowalam co jeszcze.

Wady wrodzone – powikłanie cukrzycy ciążowej

Niestety zbyt wysoki poziom glukozy we krwi nie wypływa tylko i wyłącznie na wielkość płodu. Jak pokazują liczne badania naukowe, może również prowadzić do wielu wad rozwojowych, których częstość występowania jest kilkukrotnie częstsza u dzieci kobiet z nieprawidłową glikemią niż kobiet z prawidłowym poziomem cukru we krwi. Dotyczy to głównie matek, które już przed zajściem w ciążę zachorowały na cukrzycę i nie były świadome tej choroby w pierwszym trymestrze ciąży. W tym przypadku wysoki poziom cukru działa jako czynnik teratogenny, czyli substancja doprowadzająca do uszkodzenia płodu. Wady rozwojowe kojarzone z cukrzycą w ciąży to między innymi:

wady serca,

wady ośrodkowego układu nerwowego – tj. wodogłowie, przepukliny mózgowo-rdzeniowe,

wady nerek i układu moczowego, tj. wielotorbielowatość nerek, agenezja nerek (wrodzony brak nerek), spodziectwo,

wady narządu ruchu – głównie wady kręgosłupa oraz kończyn.

Jestes juz na poznym etapie ciąży ale mysle ze powinnas o to jeszcze zadbac.  Mysle ,ze skoro lekarz na usg nie wykryl zadnej wady to dziecko urodzisz zdrowe. Znam kobiete ktora wcale nie dbala o diete i urodzila zdrowego chlopca. Ja mialam wykryta cukrzyce wlasnie po badaniu w 24 tc. Mialam dietę i insulinę do konca ciąży.  Skonczylo sie cc ale nie z powodu wagi dziecka tylko zlych wynikow ktg.

W drugiej ciazy przyplatala mi sie niedoczynność tarczycy ,ktora wyszla dopiero pod koniec 11 tc a więc czas kiedy powinny dawno byc wyregulowane hormony. Co sie na czytalam i stresowalam zdrowiem dziecka to glowa mala. Urodzilam zdrową córkę.  

25 minut temu, Gość Gość napisał:

Jestem w 37 tc dwa dni temu odkryto u mnie ze mam cukrzyce ciążową wszytsko przez mojego ginekologa który olał sprawę ale do rzeczy. W 24 tc czyli już sporo temu robiłam pierwszy raz test obciążenia glukozą niestety zwymiotowałam glukoze przed pierwszym pomiarem potem jeszcze próbowaliśmy 3 razy aż lekarz ostatecznie w 26 tc uznał że dobra trudno nie zrobimy tego badania skoro wymiotuje cały czas tą glukozą uznał że jestem młoda w rodzinie cukrzycy nie było, ciąża pojedyncza więc raczej nie ma przesłanek żebym ja miała tą cukrzyce. I tak sprawa się zakończyła ja jadłam co chciałam zero diety aż zauważyłam jakiś czas temu że jestem bardzo senna i ogólnie czuje się taka otępiała pierwsze co to badania zapytano mnie jakie miałam wyniki krzywej cukrowej odpowiedziałam że nie robiłam tego badania no i położyli mnie do szpitala gdzie znowu przy 3 próbie udało mi się to wypić i wytrzymać te 2 godziny i nie zwymiotować co sie okazało cukrzyca ciążowa. Pomiar po godzinie przekroczył norme. Jestem załamana prawdopodobnie już od przynajmniej 3 miesiący mam cukrzyce ciążową a nic z tym nie robiłam zero diety nic! Głupia posluchalam lekarza który kazał mi to olaćć a teraz nie wiem czy nie zaszkodziłam dziecku bo przecież powinnam mieć dietę lub nawet brać insuline a ja nic takiego przez tyle czasu nie robiłam 3 tygodnie do porodu już za późno raczej na jakiekolwiek diety i insuline. Według usg dziecko niby nie jest zbyt duże tak jak to jest przy cukrzycy tym bardziej że na to że ja jadłam słodycze i nie trzymałam się diety to ona już powinna ponad 4 kg ważyć a aktualnie waży około 2900g według usg. Czy ktoś wie może jakie skutki mogą być tego że nie mialam diety nie kontrolowałam tego? Czy ktoś może również nie wiedział o cukrzycy albo dowiedział się zbyt późno i dziecko jest zdrowe?

Dzieci rodzą się zdrowe, nic nie zmienisz już teraz, będzie dobrze i tyle 

Moim zdaniem taki lekarz nie powinien być lekarzem jak można olać wazne baśnie powinien od razu położyć cię do szpitala i tam próbować robić. Nic już teraz nie poradzisz możesz tylko trzymaćsię diety przez te 3 tygodnie ale z tego co piszesz dziecko wagę ma bardzo dobrą moja córka urodziła się w 27 tc z wagą 2900 a mówili że gdybym odnosiła miałaby górą 3400 więc jeśli usg pokazuje dobrze to wygląda na to że twój brak diety nie miał zbytnio wpływu na wagę dziecka. Z tego co się orientuję o ile cukrzyca nie jest od samego poczatku ciąży nie wnosi jakiś dużych powikłań najczęściej to dziecko jest po zbyt duże co utrudnia poród.

Równie dobrze dziecko może mieć już około 3.5 kg, pamiętaj że błąd pomiaru usg jest do 0.5 kg. 

Ponadto błąd ginekologa. Moja koleżanka miała 2 próby i na 3 skierował ja do szpitala lekarz, bo też nie mogła wypić,a to badanie obowiązkowe. Teraz tylko gdybać można. czy i co jest dziecku dowiesz się po porodzie

Lekarz palant. Inna sprawa, że im bardziej zaawansowana ciąża tym cukry bardziej szaleją, wiele kobiet może mieć cukrzycę w ostatnich tygodniach i nie być tego świadome. Nie wiesz od kiedy masz cukrzycę. Ja miałam cukrzycę i poród przedwczesny, to się często zdarza. Koleżanka miała cukrzycę i dziecko ponad 4 kg. Powikłania mogą być różne, ale nie muszą, nie wiesz jak będzie i już wiele nie zrobisz. Bądź dobrej myśli.

Durny lekarz. Moja gin jak w 2 ciąży nie dałam radę wypić tego szitu kazała mi zrobić hemoglobinę glikowana czy jakoś tak - daje obraz poziomu cukru ż 3 m-cy. Mniej dokładne badanie ,ale cukrzycę wyłapie. Tak olać.zupelnie to słabo....

ja miałam cukrzycę ciążową lekko przekroczone o kilka jednostek, nie stosowałam żadnej diety ,urodziłam w 39 tygodniu z wagą 4.500 ,syn zdrowy ma 2 latka i wszystko okej.

Mialam 2 razy cukrzyce ciążowa. 3200 kg i 3500. Porod o czasie dzieci zdrowe,jadlam wszystko

Naprawdę nie rozumiem niektórych z was. Jak można, wiedząc o cukrzycy ciążowej i jej ewentualnych powikłaniach, tak sobie lekceważyć dietę i zalecenia, jeść wszystko "bo tak"? No chyba że jednocześnie brałyście insulinę, ale i w takim wypadku nie je się wszystkiego.

21 minut temu, Gość bubu napisał:

Naprawdę nie rozumiem niektórych z was. Jak można, wiedząc o cukrzycy ciążowej i jej ewentualnych powikłaniach, tak sobie lekceważyć dietę i zalecenia, jeść wszystko "bo tak"? No chyba że jednocześnie brałyście insulinę, ale i w takim wypadku nie je się wszystkiego.

Dokladnie tak. Sama insulina cudów nie zdziala. Potrzeba do tego diety obliczonej przez diabetologa i duzo ruchu. Czesto nawet produkt dozwolony w okreslonej ilosci moze mocno podnosic cukier. Ja nie moglam jesc kukurydzy bo cukier skakal masakrycznie. 

Ja miałam w dwóch ciążach cukrzycę ciążową i obie od 7 tc bardzo wcześnie. Pilnowałam diety strasznie i miałam insulinę. Pierwsza ciąża rozwiązana w 34 tc przez cc. Groziła mi zamartwica płodu  przez cukrzyce,  córka zdrowa 2550 ,dziś ma 4 lata. Syn urodzony w 39 tc przez cc. Syn zdrowy 3340.

Dawniej nikt się tym nie przejmował. Moja teściowa przez 3 razy miała cukrzycę ciążową. Jadła co chciala i ile chciała tyła w cìąży 30 kg. Dzieci miała duże ,4kg, 4,5kg i 5,100 i wszystkie porody naturalne. Dzieci zdrowe.

Ja bym sìę nie odważyła wpieprzać  jak świnia wszystkiego przy cukrzycy ciążowej. Moja kuzynka też miała cukrzycę i ona sobie nic z tego nie robiła jadła słodycze, kotlety itd. A na kartkach do diabetologia fałszowala pomiary z glukometra. Dla mnie to totalna nie odpowiedzialnośc. Dziecko ma zdrowe i się ze mnie śmiała że się tak katowalam TYMI dietami , warzeniem chleba itd.  

Spokojnie. To mierzenie cukru i dieta to też na początku metoda prób i błędów. Przy prawdziwej cukrzycy 12 tygodni to raptem wstęp do opanowania własnego organizmu. Nie piszę, żeby sprawę lekceważyć, ale też nie wpadać w panikę.