czy takie coś jest możliwe

Czy można się zakochać w kimś nie w naszym typie?

Tak, mozna. Swego czasu poznalam faceta, który kompletnie nie byl w moim typie. Ale mial domek i zarabiał pieciocyfrowa kwote. Byl wysoki, niewypakowany i łysy. Dalam mu szansę no i sie w nim Zakochałam z czasem. Jak widać - mozna. 

Moja koleżanka też mówiła, że chodził za nią i chodził a z początku nie był w jej typie zupełnie i z czasem się zakochała. Gostek nie jest jakiś napakowany, chudzina jest, ale ma własną firmę albo i brat ma i on nie wiem.

Wiecie, co mnie trochę dziwi? Że flirtuje z innymi facetami. Ze mną utrzymuje kontakt czy to pisząc, czy mogę przyjąć pogadać, czasem mówimy sobie dobranoc (oczywiśćie tak kolezeńsko i grzecznościowo). Mówiłem, że mi sie podoba i bardzo ją lubię. Ona cały czas jest. Posprzeczaliśmy się kilka razy. W sumie bałem się, że pewnie zerwie kontakt. Wraca po tygodniu jest już dobrze. Nie spotkałem wcześniej dziewczyny, która ma chłopaka i przyjaźni się ze mną. Nie spotykamy się, nei wolno, pytałem. Tylkop iszemy czasem pogadamy.

3 godziny temu, Gość Ona napisał:

Ale mial domek i zarabiał pieciocyfrowa kwote.

I to przeważyło? . Tylko pytam.

Zakochała się w domku ? Czy jak ? Możliwe . To  jest tak, że nic nie ma, nie ma i nagle trach jak grom z jasnego nieba.