Właśnie była u ginekologa i wyję z bólu. Okreslił płeć ale nie chce już rodzić

Lekarka powiedziała że będzie dziewczynka. Jak tylko wyszłam z gabinetu zaniosłam się szlochem i mam ochote rozorać sobie brzuch pazurami!!! Mąż tak marzył o synku tak POTWORNIE chciałam mu go dać. Już wiem co teściowe będa mówić. Łzy lecą mi jak groch po policzkach. 

Kobieto ciesz się że masz dzieciaka nie jedna tutaj marzy o tym. Ile Ty masz lat? Zaciążyłaś to chyba wiedziałaś że na 50 % to może być córka. Ciekawe czy twoje dziecko będzie dumne jak się kiedyś dowie że matka chciała,,rozorać sobie brzuch pazurami" bo jej płeć nie pasowała. Takie osoby powinny nie mieć dzieci tyle osób się  stara a nie może,   moi znajomi oddali by wszytsko ,żeby moc zostać rodzicami a nie mogą a ty takie głupoty wypisujesz. 

Poyebalo cie czy to piatkowe prowo ?

To weź ją oddaj niech cię mąż zapłodni od nowa może będzie syn a jak nie to znowu oddaj i próbuj tak do śmierci aż spłodzicie syna. Szkoda słów na prawdę.

Mam nadzieję że to prowo. Ja na prawdę rozumie że można być troszkę zawiedzionym tak na prawdę większość ludzi mówiących,,nie ważne co byle zdrowe " i tak ma gdzieś tam z tylu głowy myśl że jakąś płeć wolałby bardziej nawet ja tak miałam. Moim idealnym wyobrażeniem było najpierw syn potem córeczka zawsze podobała mi się wizja rodziny mama tata synek i obok malutka córeczka ale okazlo się że moim pierwszym dzieckiem będzie córka cieszyłam się ale gdzieś tam była myśl że kurczę szkoda że moje wyobraźnie się nie spełni ale nigdy w życiu z tego powodu nie płakałam nie histeryzowałam i nie robiłam z siebie księżniczki jak Ty! Jak można tak w ogóle napisać że nie chcesz już rodzić że byś sobie rozorała brzuch paznokciami. Biedne te dziecko będzie musiało  żyć z rozpieszczoną mamuśką która histeryzuje jak mała dziewczynka bo jej mąż nie potrafił spłodzić syna. Módl się babo żeby to dziecko było zdrowe i żeby w ogóle się urodziło bo za takie gadanie ,,nie chce rodzic" możesz jeszcze słono zapłacić 

hahahahaha "rozstać brzuch pazurami" hahahahaha skąd się takie "poetki" biorą

mąż chciał synka A ty mu to chciałaś DAĆ no kurfa baba inkubator i Święty Mikołaj w jednym No faktycznie zawiodłaś męża i teściów. Przecież płeć dziecka tylko od Ciebie zależy.

ubawiłam się więc daję 7/10, a zawsze daję 0 za prowo! Doceń to!

Masakra .. ważne że dziecko jest zdrowe a nie wymyślanie . Chciałam tak bardzo dać mu syna , a jak będzie córka to co zostawi Cię ??? Mam znajomych chcieli 3 dziewczynkę jest trzech chłopców ! Jaki morał że kochaja się nawet jeśli nie mają wymarzonej córki ... Które to wasze dziecko ? Odchowajcie i możecie przecież kiedyś mieć jeszcze synka ...Tekst co teściowie będą mówić ??? !!! Skandal to jest Wasze życie Wasze dziecko a nie teściów. Ps nie zazdroszczę teściów skoro wybierają w jakiś chory sposób płeć dziecka 

Powinnaś mieć pretensje do męża bo tak na prawdę to od mężczyzny (od tego jaki chromosom przekaże) zależy jaką płeć będzie miało dziecko.

Autorko, ja też chciałam dać mężowi syna. Wiem jak o nim marzył. Pierwsza ciąża- córka. Pokochał ją od pierwszego wejrzenia, to jego ukochana córeczka tatusia. Nie spodziewałam się że tak będzie. Teraz czekamy na blizniaki. Dziewczynki...  Kochamy je całym sercem a jednak czasem mi przykro że już nie będzie miał syna, na czwarte dziecko się nie zdecyduje. Miało być dwoje. Autorko rozumiem że można mieć jakieś oczekiwania. Normalna ludzka natura. Ale teraz pomysl że masz pod sercem malutką, bezbronną córeczkę,  która będzie twoja przyjaciółką i córeczką tatusia. Ona czuje twoje emocje. Chcesz żeby czuła się "winna", że nie ma.siusiaka? Wyrycz się ile potrzebujesz, wyrzuc to z siebie ale docen ci daje los, o czym wiele kobiet marzy. Zobaczysz że potem nie będziesz chciała jej zamienić na 10 chłopców 

Durna autorka, jak juz to od plemnika zalezy czy bedzie chlopak czy dzuewczyna 

Wy naprawde jestescie takie DURNE, ze sie na takie ...ne prowo nabieracie?

A mąż, za przeproszeniem, nazywa się Henryk VIII, że trzeba „dać” mu syna, bo inaczej szafot?

Trzeba było kochać się dokładnie w dzien owulacji a nie przed. 

Pomijając, że to prowo, to mąż powinien użyć pazurów... ale do rozerwania własnych jaj, bo to ON jest odpowiedzialny, że nie dał Ci syna.

A ja tam rozumiem  autorkę,  sama mam dwie corki,  rozstalam się z ich ojcem,  teraz mam bezdziernego partnera,  któremu obojetna  jest płeć dziecka.  Ja się chyba po raz trzeci na dziecko  nie zdecyduje  wlasnie  z obawy,  że  moglaby być dziewczynka...

Pomijając że to prowo, to ty autorko zmień sobie płeć skoro dziewczynki niegodne życia a chłopcy tacy super

Podaj dane, to na kafe na pewno znajdzie sie mama adopcyjna dla twojej coreczki.Urodzisz, oddasz, bedziesz sie starac o syna

A ja rozumiem autorkę i wierzę w autentyczność postu, bo w pierwszej ciąży obsesyjnie chciałam mieć córkę, a okazało się, że jest chłopiec. Starajac się specjalnie tak dobieraliśmy z mężem dni seksu żeby zwiększyć szansę na płeć żeńską. Przez 2 miesiące miałam doła, aż do chwili gdy trafiłam do szpitala z dużym ryzykiem poronienia - nagle płeć przestała mieć jakiekolwiek znaczenie. 

Czasem tak jest, że człowiekowi coś się upierdzieli we łbie i ciężko się ogarnąć, a ciężarna ma jeszcze gorzej, bo dochodzą hormony. To, ze kobieta na początku jest rozczarowana dzieckiem nie znaczy, że nie będzie go kochać fak mocno jak tylko potafi. 

A tym co tak krytykują autorkę polecam trochę wiecej zrozumienia dla innych - nigdy nie wiadomo, kiedy Wam zdarzy się przeżyć cos trudnego dla Was, za co inni Was wyśmieją. 

9 minut temu, Gość bleeeeble napisał:

A ja rozumiem autorkę i wierzę w autentyczność postu,

Toś tak samo durna jak ta troolowizna. Ona sobie ten "brzuch pazurami rozoruje" od paru lat:

f.kafeteria.pl/temat-7255161-od-wczoraj-wyje-z-bolu-i-placze-non-stop-bo-pierwsza-bedzie-dziewczynka/

f.kafeteria.pl/temat-7271434-chce-i-sie-plakacniestety-bedzie-corkawstyd-i-bol-i-strach-przed-rodzina/

f.kafeteria.pl/temat-6712678-w-ciazy-z-synem-chce-mi-sie-wyc-i-rozorac-sobie-brzuch-pazurami/

f.kafeteria.pl/temat-6715761-od-piatku-rycze-i-mam-ochote-rozorac-sobie-brzuch-pazuramiurodze-syna/

16 godzin temu, Gość gość napisał:

Pomijając, że to prowo, to mąż powinien użyć pazurów... ale do rozerwania własnych jaj, bo to ON jest odpowiedzialny, że nie dał Ci syna.

Co racja to racja :D ubawiłaś mnie 

Ja trochę aktorkę zrozumiem, cieszę się że był syn, za nic nie chciałabym mieć córki, nie cierpię dziewczynek

8 godzin temu, Gość Gosc napisał:

Ja trochę aktorkę zrozumiem, cieszę się że był syn, za nic nie chciałabym mieć córki, nie cierpię dziewczynek

Współczuję, to musi być straszne nienawidzić własnej płci :/ myślałaś o zmianie?

Bardzo proszę o wypełnienie anonimowej ankiety  

Dziękuję i pozdrawiam

https://docs.google.com/forms/d/e/1FAIpQLSdBrPH70xVyLhqabcZqA11FeBhn3krmDNSMtNID0vlK6dRd0Q/viewform

Koleżanka też tak miała.. ma 2 synów i marzyła o córce.  I ...... okazało się że 3 syn. Wyła,  była zła.  A dziś minęło 2 lata i kocha nad życie swego 3 syna . A zaszła w 3 ciążę bo może by to była córką.... nie udało się jej .ważne by bo zdrowe.  Koleżanka druga marzyła o córce i urodziła córkę.  Ale wyszły komplikacje przy porodzie i mała  urodziła się z porażeniem  mózgowym.  Jest jak roślinka  A ma 8 lat . Teraz pomyśl...czy aż tak ważna jest płeć????