Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Jagna

Boję się...

Polecane posty

Gość Jagna

Byłam dziś na usg w szpitalu a jestem 2 dni po terminie porodu. Chcieli wywoływać, ale się nie zgodziłam bo w praktyce mam jeszcze 5 dni (nie wiem czy zrobiłam dobrze). Lekarz nie nalezal do zbyt miłych, ale przyznam że był szczery do bólu. Całe badanie mówił odnosnie mojej wagi. Ze jestem gruba, że przez to poród będzie cięzki, ze przez moj tłuszcz nie widać nic na usg, ze jadłam po to by się zapchać. Jestem przerazona... Wstyd mi i chcialo mi się plakac kiedy mnie badał. Boje się porodu jeszcze bardziej niż wczesniej. A to co mowił lekarz jeszcze bardziej mnie przestraszylo. W ciazy fakt, przytyłam duzo ale ogolnie juz wczesniej bylam duza. Czy sa tu Panie ktore pomimo swojej wagi miały szybki porod? Lekarz okreslił ze moje dziecko ma ok 4 kg. Czy sa tez tu Panie ktore rodziły takie duze dziecko bez jakichkolwiek komplikacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Nie wiem, na co czekasz.  Dziecko nabiera masy i będzie tylko trudniej.  Skoro lekarz mówił o wywoływaniu, to trzeba było się zgodzić.  To nie musi od razu być oxytocyna.  Maja żele,  baloniki.  Jeśli dziecko jest gotowe,  to bezpieczniej będzie mu na zewnątrz.  Az tak dużo przytylas? To tłuszcz,  czy woda? Bo waga to jedno, a tkanka tłuszczową drugie.  Ridzulam dziecko 4kg, ale to był drugi poród i poszło super.  Niedługo rodze trzecie. Pamiętaj,  że przy tej wadze błąd na usg to 500g, ale w obie strony. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jagna
Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Nie wiem, na co czekasz.  Dziecko nabiera masy i będzie tylko trudniej.  Skoro lekarz mówił o wywoływaniu, to trzeba było się zgodzić.  To nie musi od razu być oxytocyna.  Maja żele,  baloniki.  Jeśli dziecko jest gotowe,  to bezpieczniej będzie mu na zewnątrz.  Az tak dużo przytylas? To tłuszcz,  czy woda? Bo waga to jedno, a tkanka tłuszczową drugie.  Ridzulam dziecko 4kg, ale to był drugi poród i poszło super.  Niedługo rodze trzecie. Pamiętaj,  że przy tej wadze błąd na usg to 500g, ale w obie strony. 

Przypuszczam ze masa jest podzielona bo strasznie cala napichłam więc na pewno bardzo duzo z tego to woda co widac po moich nogach. Na brzuchu nie mam tłuszczu nie wiem dlaczego lekarz to powiedział. Mam twardy brzuch i nigdy wczesniej nie bylo problemu by cos zobaczyc. Lekarz mowil o wywoływaniu ale wiadomo ze kiedy dziecko samo pcha sie na swiat tym lepiej dla niego wiec praktycznie mam 5 dni by samo sie zdecydowalo a jesli nadal bedzie tak uparte to pojde na wywoływanie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bsbsbs

Ja jestem szczuplutka a nie mogę zajść w ciąże. Ty jesteś tłusta a nie miałas z tym problemu wiec pewnie jak masz szeroka du p E to porod tez jakos pójdzie a jak nie to kleszce bądź proznociag i pójdzie :) powodzenia i trzymam kciuki 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
13 minut temu, Gość Bsbsbs napisał:

Ja jestem szczuplutka a nie mogę zajść w ciąże. Ty jesteś tłusta a nie miałas z tym problemu wiec pewnie jak masz szeroka du p E to porod tez jakos pójdzie a jak nie to kleszce bądź proznociag i pójdzie 🙂 powodzenia i trzymam kciuki 

Lepiej żebyś w ta ciążę jednak nie zaszła 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sus

urodzilam córkę 4400 62 cm. pierwszy porod silami natury. Tez bylam po terminie. Poród przebiegl bardzo spokojnie, bez komplikacji. Rozumiiem Twoj strach bo bylam pewna, ze przy tak duzym dziecku bede zmasakrowana po porodzie. Moje obawy na szczescie sie nie sprawdziły. Czego i Tobie zyczę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sdf

Ja bylam duza przed a w ciazy ogromna i fakt porod ciezki. 2 razy cewnik foleya i nic. Proba oksycytyna i nic. Duzo oksytocyny i poszlo, ale nie moglam wypchac. Skonczylo sie na proznociagu. Dziecie 4 kg. Na szczescie bez wylewow. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Ja zaszłam w ciaze tez będąc już otyła,w ciazy przytyłam tez ponad normę..Fakt lekarz mi mówił,ze słabo usg wychodzi bo przez moja tkankę tłuszczowa słabo widac,ale co mógł zbadać to badał co wizytę u zawsze było wszystko ok.Trafilam do szpitala w 41tygodniu bo ktg wyszło zle.W szpitalu sugerowali,żebym wypisała się na własne życzenie i czekała na akcje w domu.Juz właściwie chciałam się wypisać tzn odmówić zostania w szpitalu,ale okazało się,ze nie miałam badanej blizny po cesarce (2017),a muszę mieć zbadana przed następnym porodem.Zostalam,na drugi dzień na obchodzie ordynator stwierdził,ze zrobi mi cc bo otyłym kobieta ciezko się rodzi, i minął za krótki czas od poprzedniego porodu.Dziecko urodziło się  z waga 4200.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Każdy ma wagę jaką chce i nikt nie ma ci prawa bezczelnie zarzucać że jesteś gruba czy coś nawet lekarz tym bardziej skoro jestes w ciąży a na to ile się przytyje w ciąży zbytnio nie mamy wpływu ja odżywiałam sie zdrowo a i tak na plusie mialam 24 kg które było po mnie widać i to mocno nogi,pupa, buzia. To że jesteś grubszą osobą może sprawić że będzie ci ciężej bo osoby grubsze szybciej się męczą a poród to straszny wysiłek, może być ci ciężej zmieniać pozycję przy porodzie ale nie ukrywajmy to jest I tak ciężkie przez duży brzuch z tym że skoro mówisz że ty jesteś większa to będzie dodatkowo trudniej a to że dziecko ma ok 4kg to teoretycznie wiele lekarzy myśli o cesarce tym bardziej że dziecko może mieć +/- 500g a więc może mieć już nawet 4,5 kg u mnie na usg przed samym porodem dziecko miało niby 4100kg lekarze uznali że lepiej będzie cesarka ale ja się nie zgodziłam uznałam że trudno najwyżej mnie rozerwie a córka miała 3750 więc się pomylili nie mniej jednak ja bym na twoim miejscu się zgodziła lepiej dla Ciebie lepiej dla dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jagna

Dziekuje za bezkrytyczne podejscie. Bo juz zaczelam odchodzic od zmysłow myslac o kleszczach i próznociagu. Codziennie sie modle by juz cos sie zaczelo. Niby wiem ze na usg waga dziecka nie jest konkretna. Moj lekarz ktory prowadzi ciaze powiedzial mi tydzien temu ze dziecko wazy 3,400 wczoraj inny lekarz ktory mnie przyjmowal mowil ze 3,600 a lekarz ktory mnie wypisywał powiedział ze prawie 4,000. Juz chciałabym to miec za sobą ale jednak wolalabym by akcja zaczeła się sama z siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość Ewa

Odważna jesteś. Mi gdyby lekarz powiedział, żeby wywoływać to zgodziłabym się, bo wolałabym mieć pretensje do kogoś niż do samej siebie, zresztą jaką ja jestem specjalistka w tej dziedzinie?żeby negować słowo lekarza. 

Pierwszy poród miałam wywoływany 13 dni po terminie. Wcześniej miałam 2 razy robiony masaż szyjki macicy, które nic nie dały. Chcieć nie zawsze znaczy móc. 

Tak z ciekawości ile ważysz teraz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gramofon

córka mi sie zasiedziała w brzuchu, ale ja wiem czym grozi poród za dużego dziecka (syn miał 4kg w 37 tygodniu) i gdy dobił 40 tydzień , spakowałam torbe i pojechałam do szpitala. Zacewnikowali koło 12 w południe- co jest bezbolesne - o ósmej rano dnia następnego moje 3760 gram, było już po drugiej stronie brzucha. Całe szczeście że poprosiłam o wywołanie - bo wody były mocno zielone, dziecko nałykało sie smułki w brzuchu i... mogłoby się zle skończyc gdyby posiedziałą tam dłużej. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
8 godzin temu, Gość Jagna napisał:

Dziekuje za bezkrytyczne podejscie. Bo juz zaczelam odchodzic od zmysłow myslac o kleszczach i próznociagu. Codziennie sie modle by juz cos sie zaczelo. Niby wiem ze na usg waga dziecka nie jest konkretna. Moj lekarz ktory prowadzi ciaze powiedzial mi tydzien temu ze dziecko wazy 3,400 wczoraj inny lekarz ktory mnie przyjmowal mowil ze 3,600 a lekarz ktory mnie wypisywał powiedział ze prawie 4,000. Juz chciałabym to miec za sobą ale jednak wolalabym by akcja zaczeła się sama z siebie.

Zanim zaszlam w ciaze wazylam 71 kg przy 172 cm wzrostu, w dniu porodu wazylam jakies 92 kg...10 dni po porodzie wazylam 12 kg mniej. Napompowana bylam glownie woda. Dziecko wazylo 3100. 6 miesiecy po porodzie doszlam do wagi 67 kg. 

Zaden lekarz w trakcie ciazy nie powiedzial mi, ze jestem gruba albo zeby przez tluszcz czegos nie bylo widac. 

2 ciaze mialam przenoszona 9 dni. Chcieli wywolac ba patologii ale na szcxescie, chyba z nerwow i te "badania" bolesne, sama urodzilam. 

Oboje dzieci po ok 3100. Mimo, ze kruszynka nie jestem. 

 

Jak tam autorko? 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jagna
1 godzinę temu, Gość Gosc napisał:

Zanim zaszlam w ciaze wazylam 71 kg przy 172 cm wzrostu, w dniu porodu wazylam jakies 92 kg...10 dni po porodzie wazylam 12 kg mniej. Napompowana bylam glownie woda. Dziecko wazylo 3100. 6 miesiecy po porodzie doszlam do wagi 67 kg. 

Zaden lekarz w trakcie ciazy nie powiedzial mi, ze jestem gruba albo zeby przez tluszcz czegos nie bylo widac. 

2 ciaze mialam przenoszona 9 dni. Chcieli wywolac ba patologii ale na szcxescie, chyba z nerwow i te "badania" bolesne, sama urodzilam. 

Oboje dzieci po ok 3100. Mimo, ze kruszynka nie jestem. 

 

Jak tam autorko? 

 

Przed ciaza wazyłam 78 teraz waze 97 przy wzroście 174. Na oddziale znalazłam się przez zastój moczu w nerce. Dlatego uwazam ze wywoływanie nie jest jeszcze konieczne a lekarz zapytał dlatego ze juz tam po prostu byłam i skonczyl sie 40 tc. U mnie narazie zadnych oznak porodu za to wypisali mnie z taka boląca nerka i kazali brac nospe. Moj lekarz prowadzacy ciaze na ostatnim badaniu powiedzial ze lepiej zeby dziecko samo wyszlo wiec chce poczekac do ostatniej chwili. Mam metlik w glowie i nie wiem czy to byla dobra decyzja ale teraz to juz za pozno. Wydaje mi sie ze jezeli nie ma przeciwwskazan to nalezy odczekac jeszcze kilka dni przeciez nie zawsze lekarz jest w stanie okreslic jednoznacznie date porodu a i z waga dziecka bywa roznie. Tylko przestraszylam sie niezmiernie kiedy inny lekarz po badaniu powiedzial mi swoja opinie ktora opisalam juz powyzej. Dziekuje Ci za ten wpis bo troche mnie uspokoił. W nocy nie moglam spac myslac o tym co moze sie dziac na porodowce. Jestem juz tak zestresowana ze chyba zaczynam zalowac ze nie mam tego za soba. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Długo

Nie chcę cię straszyć ale na forum pisała ze mną na FB dziewczyna która miała wyznaczony termin żeby stawić się do szpitala na planowane cc w 39 tc.Stawiła się .Lekarz który był wtedy na dyżurze zbadał ją,zrobił usg i mówi że tu nic się nie dzieje,że może wrócić do domu i poczekać aż zaczną się bóle bo im dłużej dzidzia w brzuszku posiedzi tym lepiej.Konował pieprzony.Ale dał jej wybór, powiedział że oczywiście może zostać i jutro cięcie, dziewczyna wybrała tą pierwszą opcję że pójdzie do domu i jak coś się zacznie dziać to przyjedzie.I to był błąd .4 dni później strasznie zaczął ją boleć brzuch,natychmiast szpital a tam....brak tętna!!Okazało się że jej córeczka była owinięta pępowina i poprosi udusiła sie.Dziewczyna miała żal do lekarza że wtedy ją odesłał jak i pretensje do siebie bo mogła zostać wtedy w szpitalu..Nie czekaj!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Autorko,ja bylam duzo nisza niz ty i duzo grubsza,a 2 razy urodzilam  naturalnie bez komplikacji 🙂

Corke w 42 tygodniu, mialam w poniedzialek miec wywolywany juz porod , a ona zdecydowalasie sama wyskoczyc w niedziele z waga 4300 😉 

Syn pospieszyl sie w 37 tygodniu mial 3750 🙂

Zero komplikacji przy porodzie ( duza dup.a ma swoje zalety ),zero problemow z pologiem ,oba porody trwaly ok 7godzin od pierwszych skurczy.

A ten lekarz co ci dogadywal to prostaki cham ! Mi lekarz robi usg zawsze dopochwowe ,bo ja jestem grubasem i tak lepiej bylo widac dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jagna
53 minuty temu, Gość gosc napisał:

Autorko,ja bylam duzo nisza niz ty i duzo grubsza,a 2 razy urodzilam  naturalnie bez komplikacji 🙂

Corke w 42 tygodniu, mialam w poniedzialek miec wywolywany juz porod , a ona zdecydowalasie sama wyskoczyc w niedziele z waga 4300 😉 

Syn pospieszyl sie w 37 tygodniu mial 3750 🙂

Zero komplikacji przy porodzie ( duza dup.a ma swoje zalety ),zero problemow z pologiem ,oba porody trwaly ok 7godzin od pierwszych skurczy.

A ten lekarz co ci dogadywal to prostaki cham ! Mi lekarz robi usg zawsze dopochwowe ,bo ja jestem grubasem i tak lepiej bylo widac dziecko.

Ciesze sie ze tak ci ladnie poszlo. 🙂 W domu tez wszyscy mi mowia ze lekarz to cham i widocznie trafilam na jego gorszy dzien i szukał osoby na ktorej moglby wyładowac swoja zlosc. Moja kuzynka mojego wzrostu rodzila naturalnie z waga 140 kg. Biodra mamy szerokie w rodzinie wiec troche juz sie uspokoilam. Martwi mnie to czekanie ale moze do piatku sam zdecyduje sie wyjsc tak jak Twoja córcia a jak nie to wtedy bedziemy wywoływac. 🙂 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Miałam poród wywołany, wody poszły zielone, był to ostatni moment, zgłoś się jak najszybciej na oddział, to nie żarty!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×