Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niepewna

Zakochałam się, a On zaczął spotykać się z kimś innym, czy warto mieć nadzieję?

Polecane posty

Gość niepewna

Cześć. Mam taki problem: Zakochałam się w mężczyźnie, z którym widywałam się raz lub dwa razy w tygodniu w miejscu mojej pracy. On tam nie pracował. Niestety zrozumiałam to wszystko zbyt późno... Znamy się około 4 miesiące, jednak były jakieś przerwy w tym czasie kiedy się nie widzieliśmy. On na samym początku flirtował ze mną mocno, pokazywał, że mu zależy na znajomości, interesował się przez dłuższy czas moimi sprawami, był ciekawy moim życiem, jednak ja cały czas trzymałam między nami dystans z powodu silnego lęku przed bliskością. On już od samego początku spodobał mi się jako facet. Jednak nie potrafiłam mu tego w żaden sposób okazać. I teraz jak już tam nie pracuję, to okazało się, że zaczął spotykać się ze swoją koleżanką. Ja ją też znam, jest to bardzo miła dziewczyna, o wiele bardziej otwarta niż ja. Bardzo żałuję, że tak to wszystko się potoczyło, ale też nie potrafiłam nic zrobić wcześniej. Dopiero teraz jak to zrozumiałam i poczułam gotowość, to jest za późno. To jest wszystko dziwne, bo w ogóle po nich nie było widać, że coś ich więcej łączy. Wyglądali po prostu jak kumple. On ją poznał później niż mnie, więc znają się krótko. Czy warto mieć jakąkolwiek nadzieję? Życzę mu jak najlepiej i naprawdę chciałabym, aby był szczęśliwy. Nie chcę i nie będę mu nic psuć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Nadzieja matka glupich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niepewna

Hmm?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Xyz

Czyli spodobal sie Ci bo juz jest za pozno. A jak mialas szanse to Ci nie zalezalo. Typowe przy leku przed bliskością. Tylko niedostepni sie Ci podobają. Zostaw go i ni psi mu zycia. Jak by toba sie nawet zainteresowal ponownie to po max paru miesiacach Tobie sie odwidzi. Bo bedzie Cie chcial

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niepewna

Nie, On mi się spodobał już od samego początku, tylko nie potrafiłam mu tego okazać. Dopiero wtedy, kiedy zauważyłam, że zaczyna się oddalać ode mnie, to przyszła do mnie ta odwaga. Ale jest za późno...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kbbmmjjv

Czy odstraszanie niechcianych wielbicieli tym że mam kogoś chociaż wcale nie mam jest niedobre? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niepewna

Nie, On mi się spodobał już od samego początku, tylko nie potrafiłam mu tego okazać. Dopiero wtedy, kiedy zauważyłam, że zaczyna się oddalać ode mnie, to przyszła do mnie ta odwaga. Ale jest za późno...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Dlatego w życiu nie warto marnować danych przez los szans. Masz nauczkę na przyszłość. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niepewna

Tak, wiem, ale musiałam tego wszystkiego doświadczyć, aby to zrozumieć. Inaczej się nie dało. Zastanawiam się tylko nad tym, czy kiedyś jeszcze go spotkam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×