Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość RazSieZyje

Według ostatnich badań już prawie 50% mężczyzn zdradza

Polecane posty

Gość RazSieZyje

Czyli co druga z Was jest zdradzana. Oczywiście co jak co, Wasz Miś tego nie robi :) - Czyli to rozumowanie na zasadzie, że zdrada, która nie wyjdzie na jaw się nie liczy, bo nadal jesteście przekonane, że on Was nie zdradza.

Dam Wam na koniec jeszcze jedną historię, ciekawą, z życia. Mam znajomego, bardzo przykładny ojciec, mąż trójka dzieci. Taki mega ułożony, podkreślał zawsze jak bardzo kocha rodzinę. Kiedyś z nim rozmawiałem przy piwie o ewentualnych skokach w bok, innych kobietach, powiedział mi, że liczy się tylko Marta(imię zamieniłem) i dzieciaki, inne kobiety są oczywiście piękne i czasem go kusi, ale nie mógłby im tego zrobić. Był bardzo przekonujący w tym, więc mu wierzyłem, myślę sobie, przystojny facet, inteligentny, dość bogaty i jednak potrafi trzymać na wodzy popęd, szacun, nie taki szmaciarz jak większość moich kumpli. I sobie myślę, nawet to się składa w jedną całość, przecież On taki był, zawsze miał zasady, nawet jak chodziliśmy do liceum. I kiedyś znowu się spotykamy na piwie, w męskim gronie, w pewnym momencie ten mój znajomy odbiera połączenie telefoniczne i wychodzi przed lokal, nie ma go 5 minut, 10, 15, w między czasie na mój telefon dzwoni jego kobieta - Marta, pyta mnie o swojego faceta, bo mówi, że albo rozładował mu się telefon, albo ma zajęte cały czas czy brak zasięgu, a miała po niego przyjechać i nie wie co robić, myślę i mówię - Marta, nie ma sprawy już Ci go daje, bo faktycznie z kims wisi na linii - i wychodze przed lokal, ten mój kumpel uśmiechnięty promienieję, słyszę, że odmienia słowa przez rodzaj żeński, ale nie moja sprawa, może siostra, koleżanka, kumpel spostrzega mnie, że podchodzę do niego trzymając w ręce telefon i szybko zasłania mikrofon w telefonie i mówi do mnie - Stary nie teraz - rozmawiam z - a ja mu na to - super stary, ale to jest Marta i wskazuje mu ręką na mój telefon połączony nadal z jego żoną... Zdębiał, wziął telefon ode mnie, nagle zmienił mu się ton, był poważniejszy, zestresowany, głupkowato się uśmiechał, pomyślałem nie będę sterczał przy nim, więc trochę się oddaliłem, usłyszałem tylko - Marta Kochanie, jesteśmy w takiej norze, tu nie ma zasięgu czasem, nie przyjeżdżaj po mnie, wrócę sam z chłopakami, wieczór się przedłuża.... Dodam tylko, że wszyscy zbieraliśmy się już do domu i on o tym wiedział, no cóż jego wieczór pewnie jeszcze trwał :)

Pozdrawiam wszystkie myszki zakochane w swoich misiach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RazSieZyje
Cytat

Stary nie teraz - rozmawiam z - a ja mu na to

Miało być: Stary nie terax - rozmawiam z żoną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tomejniewieny

jak jesteś wierny to znowu kobieta cie zdradza wiem na własnym przykładzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hola hola

jak świat światem ludzie się zdadzali, zdradzają i zdradzać będą

i wg mnie 50% to szacunki mocno zaniżone, bo z tego wynika, że jedynie 50% się do zdrady w badaniach przyznaje. Ja sądzę, a trochę już po świecie chodzę, że jest to znacznie więcej.

Grunt by się nie wydało, bo czego oczy nie widzą tego sercu nie żal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PaniPanna

A to prawda. Zdradzanie jest dla ludzi bardzo świadomych, pozbawionych kompleksów, ale i złudzeń również. Raz się żyje, jak autor tematu ma w nicku i coś w tym jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anna

Twoja historia, mimo uśmieszków, jest smutna.
Możliwe, że większość kobiet jest naiwna, ale to całkiem urocze. Myślę, że lepiej być naiwnym, niż wiecznie podejrzliwym hopochondrykiem.

Ja sama byłam 3x zdradzona. Podjęłam decyzję, że 4 partnerowi mimo tych przejść zaufam - póki zaufania nie zawiedzie. Nie chcę go śledzić i podejrzewać. To męczące, czasochłonne i chore. 
Zdrada zwykle wydaje się tak czy inaczej.

Nie jestem w stanie zmusić go do wierności ani kontrolować w każdej chwili. I nie chcę tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anatolika
6 minut temu, Gość Anna napisał:

Twoja historia, mimo uśmieszków, jest smutna.
Możliwe, że większość kobiet jest naiwna, ale to całkiem urocze. Myślę, że lepiej być naiwnym, niż wiecznie podejrzliwym hopochondrykiem.

Ja sama byłam 3x zdradzona. Podjęłam decyzję, że 4 partnerowi mimo tych przejść zaufam - póki zaufania nie zawiedzie. Nie chcę go śledzić i podejrzewać. To męczące, czasochłonne i chore. 
Zdrada zwykle wydaje się tak czy inaczej.

Nie jestem w stanie zmusić go do wierności ani kontrolować w każdej chwili. I nie chcę tego.

Mój ojciec całe życie zdradzał matkę, a wszystko wydało się tuż przed jego śmiercią. Ojciec zdradzał matkę już jak była ze mną w ciąży. Jak widać da się ukrywać zdradę bardzo długo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Weronika

50%? Ja nie znam ani jednego w mojej rodzinie, który nie zdradzał. Do 40-stki zawsze się wydawały zdrady, stąd wiem. Myślę, że  blisko 100 % zdradzi, tylko trzeba poczekać, bo 30 latek może mieć to przed sobą. Co do kobiet w mojej rodzinie nieco gorzej, spora część wierna w starszych pololeniach, w moim już idą łeb w łeb. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Dlatego ja nigdy nie będę dobrą, wybaczajaca samarytanka z którą facet chce rodzinę.Może dla wielu kobiet to coś pięknego ale dla mnie ujma.Trzeba mieć własną seksualność, być czasami sexi,ale wtedy mężczyzna ci powie że to wulgarne itd.Nie!w związku kobieta powinna być pewna siebie i też być nie kiedy spontaniczna osoba, nawet ubrać się w klusa ...enkę, a co zonom nie wolno? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anna
43 minuty temu, Gość anatolika napisał:

Mój ojciec całe życie zdradzał matkę, a wszystko wydało się tuż przed jego śmiercią. Ojciec zdradzał matkę już jak była ze mną w ciąży. Jak widać da się ukrywać zdradę bardzo długo.

Toteż napisałam, że zwykle, a nie, że zawsze - oznacza to, że dopuszczam możliwość zaistnienia takich sytuacji, jak opisałaś.

Mimo tego, nawet kontrolując partnera nie masz żadnej pewności, że nie ma on okazji do zdrady. Zwłaszcza, jeśli jest osobą inteligentną i kreatywną.

Zaufanie w stosunku do partnera to mój wybór. Ty możesz wybrać kontrolę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfsdfsdf

Niektórzy nie mają takich potrzeb, ale niech nie oceniają. Każdy z nas jest inny, mamy inny temperament, konstrukcję psychiczną, seksualność. Niektórzy się tak idealne dobiorą w pary, że ani myślą o zdradzie. Zdrada to już element, który wpisał ,że mocno i nastałe w życius

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

I słusznie. Bo zdradza 90 procent kobiet albo samym seksem albo aktywnie rozglądając się za lepszym modelem faceta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Tylko? 95. Monogamia tak naprawdę jest zaburzeniem. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Tylko? 95. Monogamia tak naprawdę jest zaburzeniem. 

To po co się wiążecie z kobietami i chcecie ślubów? Pojepani faceci. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, Gość Gosc napisał:

To po co się wiążecie z kobietami i chcecie ślubów? Pojepani faceci. 

A czemu mnie pytasz? Mnie też to kiedyś zastanawiało. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Gość Gosc napisał:

To po co się wiążecie z kobietami i chcecie ślubów? Pojepani faceci. 

Że niby mężczyźni chcą ślubów? O_o 😄😄😄 😄 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
6 godzin temu, Gość RazSieZyje napisał:

Czyli co druga z Was jest zdradzana. Oczywiście co jak co, Wasz Miś tego nie robi 🙂 - Czyli to rozumowanie na zasadzie, że zdrada, która nie wyjdzie na jaw się nie liczy, bo nadal jesteście przekonane, że on Was nie zdradza.

Dam Wam na koniec jeszcze jedną historię, ciekawą, z życia. Mam znajomego, bardzo przykładny ojciec, mąż trójka dzieci. Taki mega ułożony, podkreślał zawsze jak bardzo kocha rodzinę. Kiedyś z nim rozmawiałem przy piwie o ewentualnych skokach w bok, innych kobietach, powiedział mi, że liczy się tylko Marta(imię zamieniłem) i dzieciaki, inne kobiety są oczywiście piękne i czasem go kusi, ale nie mógłby im tego zrobić. Był bardzo przekonujący w tym, więc mu wierzyłem, myślę sobie, przystojny facet, inteligentny, dość bogaty i jednak potrafi trzymać na wodzy popęd, szacun, nie taki szmaciarz jak większość moich kumpli. I sobie myślę, nawet to się składa w jedną całość, przecież On taki był, zawsze miał zasady, nawet jak chodziliśmy do liceum. I kiedyś znowu się spotykamy na piwie, w męskim gronie, w pewnym momencie ten mój znajomy odbiera połączenie telefoniczne i wychodzi przed lokal, nie ma go 5 minut, 10, 15, w między czasie na mój telefon dzwoni jego kobieta - Marta, pyta mnie o swojego faceta, bo mówi, że albo rozładował mu się telefon, albo ma zajęte cały czas czy brak zasięgu, a miała po niego przyjechać i nie wie co robić, myślę i mówię - Marta, nie ma sprawy już Ci go daje, bo faktycznie z kims wisi na linii - i wychodze przed lokal, ten mój kumpel uśmiechnięty promienieję, słyszę, że odmienia słowa przez rodzaj żeński, ale nie moja sprawa, może siostra, koleżanka, kumpel spostrzega mnie, że podchodzę do niego trzymając w ręce telefon i szybko zasłania mikrofon w telefonie i mówi do mnie - Stary nie teraz - rozmawiam z - a ja mu na to - super stary, ale to jest Marta i wskazuje mu ręką na mój telefon połączony nadal z jego żoną... Zdębiał, wziął telefon ode mnie, nagle zmienił mu się ton, był poważniejszy, zestresowany, głupkowato się uśmiechał, pomyślałem nie będę sterczał przy nim, więc trochę się oddaliłem, usłyszałem tylko - Marta Kochanie, jesteśmy w takiej norze, tu nie ma zasięgu czasem, nie przyjeżdżaj po mnie, wrócę sam z chłopakami, wieczór się przedłuża.... Dodam tylko, że wszyscy zbieraliśmy się już do domu i on o tym wiedział, no cóż jego wieczór pewnie jeszcze trwał 🙂

Pozdrawiam wszystkie myszki zakochane w swoich misiach 🙂

Dołaczam pozdrowienia dla męskich rogaczy. Kobiety też was zdradzają na potegę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
1 godzinę temu, Gość Gosc napisał:

To po co się wiążecie z kobietami i chcecie ślubów? Pojepani faceci. 

Potrzebują kuchty i praczki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Optymistka

Nawet te 50% to i tak dwa razy mniej od 100% zdradzających kobiet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

A ja czytałem że prawie 47% mężczyzn i prawie 38% kobiet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niestety
24 minuty temu, Gość gość napisał:

A ja czytałem że prawie 47% mężczyzn i prawie 38% kobiet

Kobiety zawsze kłamią nawet w anonimowych ankietach, kłamstwo, fałsz i zdradę mają wbudowane w geny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niestety

Te 38% to samotne panny i dziewice skłamały że zdradzają, pozostałe 62% pruje się na bank

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Odnośnie zdrady gdyście sobie poczytali Biblię tam jest dokładnie opisane co robić zeby nie zdradzać 

Zdradzają tylko faceci od których odsuwają się żony 

 

Nie unikajcie jedno drugiego, chyba że na pewien czas, za obopólną zgodą, by oddać się modlitwie; potem znów wróćcie do siebie, aby - wskutek niewstrzemięźliwości waszej - nie kusił was szatan. 

Ze względu jednak na niebezpieczeństwo rozpusty niech każdy ma swoją żonę, a każda swojego męża

Żona nie rozporządza własnym ciałem, lecz jej mąż; podobnie też i mąż nie rozporządza własnym ciałem, ale żona. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baby to dno

50% mężczyzn i 99% kobiet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki_jeden_964

Po pierwsze kiedy zdrada jest zdradą, a po drugie na pewno nie 50 %, pierdu pierdu, co drugi facet żonaty ma kogoś na boku ? już uwierzę. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 godzin temu, Gość Anna napisał:

Ja sama byłam 3x zdradzona.

Podziwiam że potrafisz jeszcze zaufać. Wszyscy na pewno nie zdradzają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona
2 godziny temu, Gość taki_jeden_964 napisał:

Po pierwsze kiedy zdrada jest zdradą, a po drugie na pewno nie 50 %, pierdu pierdu, co drugi facet żonaty ma kogoś na boku ? już uwierzę. 

A ty myślisz, że przez 50 lat małżeństwa większość ludzi jest wierna? Hehe, o naiwności. Nie musi mieć całe życie kogoś na boku, może raz na 5 lat jednorazowo skoczyć w bok,a najdłuższy romans może trwać tylko pół roku. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Gość Ona napisał:

A ty myślisz, że przez 50 lat małżeństwa większość ludzi jest wierna? Hehe, o naiwności. Nie musi mieć całe życie kogoś na boku, może raz na 5 lat jednorazowo skoczyć w bok,a najdłuższy romans może trwać tylko pół roku. 

 

Tak myślisz? . To w takim razie do duupy te związki. Lepiej być samemu skoro nie można liczyć nawet na wierność. 😐 . A gdzie tu mowa o przyjaźni itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×