Od wrzesnia chce aby dzieci poszły do przedszkola no ale problem z dieta bo przedszkole 100 lat w lesie...

Widziałam w oczach durektorki przerażenie kiedy powiedziałam jej że moje dzieci nie jedza glutenu, laktozy, kazeiny ani cukru. I to w ŻADNEJ postaci. Zapytałam się czy catering dowozi takie posiłki to wywaliła oczy że u niej kuchnia jest. Wiec zapytalam sie co gotuja dla dzieci ktore sa na dietach np. keto to nic nie odpowiedziala.

Nie wiem teraz czy jest sens wysylac dzieci do przedszkola. 

jak się ma wybrakowane bachory uczulone na całość stworzenia to się ich nie posyła między normalne dzieci, tylko chowa w piwnicy, żeby nie straszyły innych

1 minutę temu, Gość no cóż napisał:

jak się ma wybrakowane bachory uczulone na całość stworzenia to się ich nie posyła między normalne dzieci, tylko chowa w piwnicy, żeby nie straszyły innych

Popieram, jeszcze zepsują normalne, zdrowe dzieciaki, poziom też pewnie dno po madce, słońce też im pewnie szkodzi, piwnica ochroni

Nawet nie wiem co to kazeina. Twoje dzieci mają alergie pokarmowe? Czy unikanie tych składników to tylko Twój wymysł?

A jesteś może weganką moja ty turboloszko kochana?

Dieta keto dla dziecka xD stuknij się w głowę

Drogi gościu w przedszkolu nie ma problemu z posiłkami. Moje dzieci jedzą wszystko a mojej koleżanki bliźniaki mają alergię pokarmową na różne składniki żywności i ma zamówiony specjalny katering do szkoły rano śniadanie i później obiad. Nie ma problemu żebyś i ty tak zrobiła

15 minut temu, Gość Matka napisał:

A jesteś może weganką moja ty turboloszko kochana?

Nie, to provo lub nierówno pod deklem

W takim wypadku Ty zamawiasz katering dla Ciebie, rano dowiozą dla Twoich dzieci. Przedszkole odliczy Ci brak posiłków od kosztów i tyle. Dziwne, żeś taka światowa i sama tego nie zaproponowałaś. Istnieją też placówki prywatne, do których w większości przypadków jeździ catering- moja koleżanka posyla dziecko do takiego przedszkola, do którego dziecki codziennie przynoszą swoje jedzenie z domu- w termosach, to też jest jakaś opcja dla dzieci na specjalnych dietach.

1 godzinę temu, Gość gość napisał:

Nie wiem teraz czy jest sens wysylac dzieci do przedszkola. 

Absolutnie nie wysyłaj. Będzie lepiej dla wszystkich

To i tak prowo

Ja jeszcze dzieci nie wyslalam do przedszkola ale tez sie zastanawiam co z dieta.. niestety sa uczuleni na nabial i gluten. Ciagle wysypani jak nie trzymam diety i zgrzytaja zebami w nocy okropnie. Wiem ze u nas w przedszkolu pytaja sie o diete dziecka przy zapisie wiec chyba sie dostosuja.

1 godzinę temu, Gość Gosc napisał:

Popieram, jeszcze zepsują normalne, zdrowe dzieciaki, poziom też pewnie dno po madce, słońce też im pewnie szkodzi, piwnica ochroni

Piszemy „matce” półinteligencie 

przygotowuj posiłki sama w domu, zamawiaj catering osobno.. nie wiem w czym problem, przeciez nikt nie zmusi twoich dzieci by jadly makaron z serem

46 minut temu, Gość Gosc napisał:

Ja jeszcze dzieci nie wyslalam do przedszkola ale tez sie zastanawiam co z dieta.. niestety sa uczuleni na nabial i gluten. Ciagle wysypani jak nie trzymam diety i zgrzytaja zebami w nocy okropnie. Wiem ze u nas w przedszkolu pytaja sie o diete dziecka przy zapisie wiec chyba sie dostosuja.

Jak zgrzytają zębami, je odrobacz. Może to dziwnie brzmi, ale pasożyty to glówne źródło alergii. Zrób badania, może wyjdzie co konkretnie mają. 

48 minut temu, Gość Gość napisał:

Piszemy „matce” półinteligencie 

Jak widać Ty jesteś z kolei ćwierćintelinentna skoro nie wiesz, że madka to ironiczne określenie.