Jestem głupia. Zdradziłam raz. Wybaczył. Zdradziłam 2 raz i obawiam się przyznać

wiem że jestem beznadziejna Zdradziłam kolejny raz  Pierwszy raz płakalismy oboje, zrozumiał że sam sie przyczynił do tego Teraz fatalnie się czuje. 

przyjdzie znow obojgu poplakać :d moze ten trzeci sie przyłączy,bo sie przyczynił? nie jestes glupia, tylko latwa

sam cie pchnął na uja tego drugiego- fantastycznie  w ogole po co sie przyznawac pissda nie mydło, nie rozmydli sie  temu obecnemu tez starczy

Co to znaczy,że partner sam się przyczynił, żebyś zdradziła?  przyłożył Ci pistolet do skroni i rozkazał iśc do łóżka z innym czy może bezpośrednio Cię wepchnął w ramiona tamtego mówiąć, żebyś szła? Jak Ci było źle w związku i czegoś brakowało to dorośli ludzie o takich rzeczach rozmawiają, podejmują dialog i albo postanawiają się to naprawić albo się rozstają i tyle. Zdradzają tylko nieudacznicy,i egoiści, którzy nie liczą się z uczuciami partnera. Ty tak właśnie postąpilaś. Dziwię się, że partner Ci wybaczył, ale to jego sprawa, miał o tego prawo. Pewnie sobie zdawałaś sprawę, że mocno naruszyłaś jego poczucie zaufania do Ciebie, ale mimo to zrobiłaś to po raz drugi i to już jest skurysyństwo. Gdybym była Twoim facetem to bym Cię autentycznie wykopała z domu i zakazała kontaktów. Z taką osoba jak Ty nie ma po co układać sobie życia, bo masz problem sama ze sobą. Jeśli byś nie miała to byś nie zdradzała.