Mąż się obraża ponieważ chciałam się obrócić w inną stronę w lozku

Jestem przerażona. Śpimy razem w łóżku jest gorąco i przekładam się na drugą stronę a on mi mówi że mam nogi skulić i dać na jego nogi i tak spać. Ze tak ma być bo on tak chce i tyle. Ja tłumacze że chciałabym wyprostować nogi bo jak będę tak z kulonymi to będą mnie bolaly. To poszłam w nogi i wyprostowalam nogi a on wziął poduszkę i poszedł spać do pokoju drugiego obrażony. Znając jego jutro rano zrobi mi wojnę o to że znowu go upokorzylam że znowu moja wina i on cierpi przez moje zachowanie i dlaczego tak traktuje jego okrutnie. 

Zastanawiam się czy że mną coś jest nie tak czy z nim. Tym bardziej że zawsze jak się nie posłucham w łóżku to idzie obrażony do pokoju drugiego i rano wojna. Krzyczy wyzywa 

To zyeb, rodzice ci go wybrali i zmusili do małżeństwa?

A może sprawa ma drugie dno? Może w łóżku nie układa wam się najlepiej? Brak seksu w związku to powód do bezsensownych awantur. Może twój partner czuje się upokorzony właśnie dlatego? A potem z igły robi widły:-)

Wyślij go do psychologa 

ja prdl; od kiedy przedszkolakom ktokolwiek daje ślub??

2 godziny temu, Gość Vgggg napisał:

Jestem przerażona. Śpimy razem w łóżku jest gorąco i przekładam się na drugą stronę a on mi mówi że mam nogi skulić i dać na jego nogi i tak spać. Ze tak ma być bo on tak chce i tyle. Ja tłumacze że chciałabym wyprostować nogi bo jak będę tak z kulonymi to będą mnie bolaly. To poszłam w nogi i wyprostowalam nogi a on wziął poduszkę i poszedł spać do pokoju drugiego obrażony. Znając jego jutro rano zrobi mi wojnę o to że znowu go upokorzylam że znowu moja wina i on cierpi przez moje zachowanie i dlaczego tak traktuje jego okrutnie. 

Zastanawiam się czy że mną coś jest nie tak czy z nim. Tym bardziej że zawsze jak się nie posłucham w łóżku to idzie obrażony do pokoju drugiego i rano wojna. Krzyczy wyzywa 

Jakąś karkołomna pozycja;)

3 godziny temu, Gość Jesica napisał:

To zyeb, rodzice ci go wybrali i zmusili do małżeństwa?

Pewnie tak, bo do rodziców należy ostatnie słowo☺

Nogi masz trzymać tak jak ci mąż każe!!! Bo to jemu ma być wygodnie, a nie tobie!!!  Jak ci pozwoli, to zaraz rozstawisz nogi i ci much naleci...

Bez przesady 

A jak wleci bąk czy osa? To co bedzie, panie szwedzie??

Boże ale debi....l idz spac na inne łóżko...i przynajmniej sie wyspisz nie daj soba pomiatac...ale pajac ..rzygac sie chce na facetów

1 godzinę temu, Gość gość napisał:

A jak wleci bąk czy osa?

braknie miejsca na kotosa

Twoja wina . Brak seksu. 

Idz Pimpek do budy ..

Gniazdo sobie założą

23 minuty temu, Gość Szerszeń napisał:

Gniazdo sobie założą

W takim bagienku?

23 minuty temu, Gość Szerszeń napisał:

Gniazdo sobie założą

W takim bagienku?

23 minuty temu, Gość Szerszeń napisał:

Gniazdo sobie założą

W takim bagienku?

Ludzie to mają problemy heh.

17 godzin temu, Gość Vgggg napisał:

Jestem przerażona. Śpimy razem w łóżku jest gorąco i przekładam się na drugą stronę a on mi mówi że mam nogi skulić i dać na jego nogi i tak spać. Ze tak ma być bo on tak chce i tyle. Ja tłumacze że chciałabym wyprostować nogi bo jak będę tak z kulonymi to będą mnie bolaly. To poszłam w nogi i wyprostowalam nogi a on wziął poduszkę i poszedł spać do pokoju drugiego obrażony. Znając jego jutro rano zrobi mi wojnę o to że znowu go upokorzylam że znowu moja wina i on cierpi przez moje zachowanie i dlaczego tak traktuje jego okrutnie.  

Zastanawiam się czy że mną coś jest nie tak czy z nim. Tym bardziej że zawsze jak się nie posłucham w łóżku to idzie obrażony do pokoju drugiego i rano wojna. Krzyczy wyzywa  

Twój mąż powinien leczyć się psychiatrycznie. Serio.

Moze byc drugie dno,brak seksu.