Jak to jest z Ukrainkami, umawiał się ktoś?

Bo, poznałem super Ukrainkę, ale trochę się boję, bo 1) boję się jej ukraińskich znajomych 2) boję się, że mam być dla niej możliwością osiedlenia się tutaj, że jestem jej "kotwicą"

1 minutę temu, Gość UKRAINKI napisał:

Bo, poznałem super Ukrainkę, ale trochę się boję, bo 1) boję się jej ukraińskich znajomych 2) boję się, że mam być dla niej możliwością osiedlenia się tutaj, że jestem jej "kotwicą"

Mam podobnie, sprząta u mnie klatkę schodową. Czysta, zadbana, bogate słownictwo a przy tym cholernie zgrabna, ma ok. 30-35lat. Cały czas odwzajemnia uśmiech, czeka aż zagadam. Nie wiem czym się zajmowała na Ukrainie, na pewno nie sprzątała. Chętnie bym ją na kawę zaprosił w czasie przerwy na sprzątanie, moze udałoby się jej pajęczynę powymiatać?  :d Boję się tego co ty w pkt.2. Dodam że są we dwie i żadnych Ukraińców koło nich nie ma.

19 minut temu, Gość gość napisał:

Mam podobnie, sprząta u mnie klatkę schodową. Czysta, zadbana, bogate słownictwo a przy tym cholernie zgrabna, ma ok. 30-35lat. Cały czas odwzajemnia uśmiech, czeka aż zagadam. Nie wiem czym się zajmowała na Ukrainie, na pewno nie sprzątała. Chętnie bym ją na kawę zaprosił w czasie przerwy na sprzątanie, moze udałoby się jej pajęczynę powymiatać?  :d Boję się tego co ty w pkt.2. Dodam że są we dwie i żadnych Ukraińców koło nich nie ma.

Moja też robi w nie swoim zawodzie. Masakra, ze masz kwalifikacje na Ukrianie, a w zasadfzi robisz w Poslce jako kelnerka za 12 ziko/h...

10 godzin temu, Gość UKRAINKI napisał:

Bo, poznałem super Ukrainkę, ale trochę się boję, bo 1) boję się jej ukraińskich znajomych 2) boję się, że mam być dla niej możliwością osiedlenia się tutaj, że jestem jej "kotwicą"

Twoje obawy są jak najbardziej uzasadnione. Wiem co piszę.

No właśnie dobry temat.

12 godzin temu, Gość UKRAINKI napisał:

Bo, poznałem super Ukrainkę, ale trochę się boję, bo 1) boję się jej ukraińskich znajomych 2) boję się, że mam być dla niej możliwością osiedlenia się tutaj, że jestem jej "kotwicą"

Jak tylko poczuje się pewniej, to poszuka sobie niemca albo po prostu bogatszego.. to oczywiste.

Podnoszę temat

Czego sie obawiac,to pozniej sie martwic,najpierw kawa i powymiatac pajeczyne.

Ukrainki lecą na polaków że głowa mała.Niedaleko mnie pracują sezonowo to przyjeżdżają do nich koledzy z ukrainy jakimiś starymi ładaczkami po tuningu to polaczek jak podjedzie koło niej passatem 20letnim to normalnie sie ślinią jakby porszakiem jakim podjechał

Czy ukrainki są łatwe

Z ukrainkami jest niebezpiecznie. Rosja ukraina i białoruś mają najwięcej zarażonych wirusem hiv w europie i mocno przyczyniają się do wzrostu zakażeń w polsce.

Dnia 6.06.2019 o 11:57, Gość UKRAINKI napisał:

Bo, poznałem super Ukrainkę, ale trochę się boję, bo 1) boję się jej ukraińskich znajomych 2) boję się, że mam być dla niej możliwością osiedlenia się tutaj, że jestem jej "kotwicą"

Twoje obawy nie są bezpodstawne, to zazwyczaj bardzo dbające o swój wygląd kobiety, miłe dla oka acz zdeterminowane na szybki zysk. Nawet to rozumiem, wiedząc jak trudne życie mają w swoim kraju, ale też w ich bezinteresowną miłość radziłbym nie wierzyć.

Coś w tym jest. Na podkarpaciu i lubelszczyźnie jest bardzo duża ilość ukraińskich studentów. I Polska nic z tym nie robi.

Ukraina próbuje walczyć. Żeby np polak mógł studiować na Ukrainie musi posiadać negatywny wynik badań na hiv/aids.

Ukrainki sa super:)

Przynajmniej na plaży oko można pocieszyć

36 minut temu, Gość gość napisał:

Przynajmniej na plaży oko można pocieszyć

i nie tylko na plaży:) jest tu może jakaś Ukrainka?:)

Nie wiem jak gdze ale na plaży jak w stringach i szczupła to raczej ukrainka

Co z was za ciule !!! Czy Ukrainka czy Rosjanka czy Hiszpanka czy Amerykanka jak się podoba to trzeba zagadać i tyle. A jak się Ciule żenicie z naszymi Polkami i was dymają na kasę to co ? Ile jest naszych szmat co tylko się slinią jak widza wysportowanego kolesia w dobrej furze ... więc ja nie widzę ryzyka żeby się w przyszłości związać z Ukrainką jak będzie to piękna Kobieta o do tego wporządku.