wdałem się we flirt w pracy i nie wiem jak się z tego wypląrać

wyczuwam problemy, jestem w gorszym położeniu. W teorii mogę kontakt ograniczyć że sptkamy się najwyżej kilka razy w miesiącu i to na minutę, dwie. Co mi radzicie?

to Ty A.?

Jeżeli masz jej dosyć to zerwij i pozbądź się presji .

4 godziny temu, Gość fuuck napisał:

wyczuwam problemy, jestem w gorszym położeniu. W teorii mogę kontakt ograniczyć że sptkamy się najwyżej kilka razy w miesiącu i to na minutę, dwie. Co mi radzicie?

oboje zajęci?

Przed chwilą, Gość ona napisał:

oboje zajęci?

Jedno z nas.

20 minut temu, Gość ....... napisał:

Jeżeli masz jej dosyć to zerwij i pozbądź się presji .

Mam dosyć tej sytuacji

a dlaczego masz dosyć? jest nachalna/ odkochałeś się?

Proste.. jesli to ty jestes zajety, powiedz ze zona cos podejzewa I musicie na razie przestac sie widywac. Jesli to ona jest zajeta, powiedz ze przemyslales to i nie chcesz rozbijac malzenstwa..

1 minutę temu, Gość Lola114 napisał:

Proste.. jesli to ty jestes zajety, powiedz ze zona cos podejzewa I musicie na razie przestac sie widywac. Jesli to ona jest zajeta, powiedz ze przemyslales to i nie chcesz rozbijac malzenstwa..

nie każdy związek to małżeństwo

16 minut temu, Gość ona napisał:

a dlaczego masz dosyć? jest nachalna/ odkochałeś się?

Poniekąd ta osoba załatwiła mi tą pracę i jeśli ja mam być przeszkodą, powodować u niej dyskomfort to chyba powinienem się usunąć. Zależy mi na jej szczęściu. Zawsze gdy jest struta myślę, że to przeze mnie. Żałuję że nie spróbowałem... na koleżeństwo też nie bardzo mogę liczyć

lipa

No tak to juz jest,ze pozniej poczuwamy sie,bierzemy odpowiedzialnsc za ta osobe,chyba,ze jestesmy nieczuli,chcemy dla niej jak najlepiej,ale tez staramy sie nie poniesc emocjom,za bardzo sie nie zblizyc,chcemy i zarazem nie(z roznych powodow) i ta osoba bierze to za zla monete a tak wcale nie jest,sam tego doswiadczylem.  

nie chce mi się już pracować, funkcjonować, ani w ogóle nic, życie to pasmo nieszczęść i problemów, nawet uczucia nim są

Tak Sylwio o ciebie mi chodzi, kocham cie!!!!!

Zostaw Rafała proszę, ja już nie mogę bez ciebie

@Ona tak to ja Adam

Autorze, zajrzyj poniżej w temat "Mówi że jestem poje****ana i że powinnam się leczyć i że(...)" na pierwszej stronie przeczytaj wszystkie posty.

58 minut temu, Gość fuuck napisał:

nie chce mi się już pracować, funkcjonować,

Jest odpowiedź.

Nie rozumiem jaki masz problem, nie napisales jasno jakie sa twoje pragnienia i jakie jej

No zapewne ona by go chciala a on ja ale ze jest w zwiazku to boi sie komplikacji,choc ja bym sprobowal sie spotkac z nia i powiedziec jak sytuacja wyglada,proste... 

Do @Ona,chodzi o Adama?