Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ewa Kútasińska

Torba w przedziale i tom na 100 stron

Polecane posty

Gość Gość
7 minut temu, Gość Gosc napisał:

Dokladnie! Ludzie sami noszą swoje walizki sami,pracują, utrzymuja relacje ze znajomymi. Gabrys nie zna tego zycia nie wie o co ho i mędrkuje jakby pożarł wszystkie bezglutenowe mądrosci. Salcesonowy dramat.

Dokładnie tak. Lubię nosić szpilki, ale jak wiem, że będę się szarpać z walizą, to ich nie zakładam. I to jest taka metafora adamowej logiki. Doprowadzić się do stanu, w którym jest się niemal w 100% zależnym od litości, opieki drugiego człowieka. No przecież on jest dorosły. Zamiast prowadzić tresurę społeczeństwa i wyjaśniać, co mamy robić, gdy go spotkamy, czas zacząć wymagać od siebie. 
A Ejdem wyjaśnia, że powinniśmy dać mu pracę, nosić mu bagaż, sprzątać kibel przed jego wizytą, motywować go do działania, wspierać finansowo, nie mówić tego, nie nudzić go, komplementować itd. A on co powinien? Ku r wa, on ma wymagania jak 3 - letnie dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
4 minuty temu, Gość Gość napisał:

Witamy w świecie dorosłych.

W sumie idealne podsumowanie calej dzialalnosci tego butu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Bytu* przepraszam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daria

Ewa nie wzięła na spacerek w ndz i trzeba odreagować frustrację na Kajkusiach. Zaczyna się. Ewa pewnie na grilla do starych, a Adasia nie wzięła. A Adaś to przecież pępek świata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...

A gdzie on teraz właściwie mieszka? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa Kútasińska
8 minut temu, Gość ... napisał:

A gdzie on teraz właściwie mieszka? 

Mamka pokój załatwiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Puś i pokemony

Dzisiaj też łapał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WEWEWEWE

JAK ON NIC NIE ROBI TYLKO ŁAPIE TE POKEMONY

... MYSLAL ZE EWCIA MAMKA BEDZIE A ONA GO WYCYCKAC CHCUIALA

NIE WZIELA POD UWAGE ZE JA OJ*BIE I NIE MA ANI KSIAZKI ANI NIC

POZDRO ADAS

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daria

Przede wszystkim on szuka mamy. Weronika liczyła, że partnerki. Ewa pewnie, że koleżanki. A on nie chciał być partnerem Missronix, nie chciał z nią uprawiać seksu, nie chciał jej bronić. Chciał, żeby się nim zajęła jak dzieckiem. Analogicznie tutaj. Jemu nie idzie o menago, a o kogoś, kto rzuci grilla z dziećmi i mężem i pójdzie z nim na spacer, by 5 godzin słuchać jego stękania. On w ogóle nie kuma relacji - prywatnych, zawodowych, żadnych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dominika

Coś chyba jest na rzeczy, bo dzidzia wrzucił ba insta „nigdy więcej kłamstw, nigdy więcej boli...bla bla bla „ i ze nigdy nikomu więcej nie zaufa ... ojojoj czyżby mamka zostawiła szarą niunie i nie chciała zmieniać pieluszek?? 😢

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

W ogóle co było na wczorajszym lajwie? Podejrzewam, ze ponownie smuty i żale? Bo standardowo lajwa nie zapisał fałszywy typek, zawsze tak robi jak na kogoś gada 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Czyżby juz sie wywaliła kariera ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lalola

Wszystko zostało przewidziane. Jak zwykle nic nas nie zaskoczyło. Czyżby Ewunia tylko zabawiła się Adasiem? 

Szkoda mi go, bo jest chorą osobą i ciężko się patrzy jak z każdym wzlotem, upadek jest coraz bardziej bolesny. O menago szkoda pisać. Bawienie się chorą osobą jest co najmniej nie na miejscu. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

To wszystko jest beznadziejne, ona (czy tez ten ktoś) może po prostu nie mieć wiedzy że on jest nieprzystosowany, jeśli jest się osobą kajkusiopodobną pierwsze wrażenie może być bardzo mylne. On znów nie potrafi odbierać swiata na letnio - wszystko jest albo czarne albo białe. Nie myśli logicznie, nie kalkuluje,  stawia na jedną kartę i oto skutki. Przywiązuje niezwykłą wagę do rzeczy na które normalny zalatany życiem człowiek nie zwraca uwagi a nie ma za grosz instynktu samozachowawczego. Myslę, ze tak samo jak rzuca wszystko po jednym zdaniu obcego człowieka i wierzy bezkrytycznie  tak samo jedno zdanie może go zniechęcić i załamać. No słabo, ktoś serio powinien mu pomóc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
20 minut temu, Gość gość napisał:

To wszystko jest beznadziejne, ona (czy tez ten ktoś) może po prostu nie mieć wiedzy że on jest nieprzystosowany, jeśli jest się osobą kajkusiopodobną pierwsze wrażenie może być bardzo mylne. On znów nie potrafi odbierać swiata na letnio - wszystko jest albo czarne albo białe. Nie myśli logicznie, nie kalkuluje,  stawia na jedną kartę i oto skutki. Przywiązuje niezwykłą wagę do rzeczy na które normalny zalatany życiem człowiek nie zwraca uwagi a nie ma za grosz instynktu samozachowawczego. Myslę, ze tak samo jak rzuca wszystko po jednym zdaniu obcego człowieka i wierzy bezkrytycznie  tak samo jedno zdanie może go zniechęcić i załamać. No słabo, ktoś serio powinien mu pomóc.

Ten ktos to psychiatra, do którego on musi się zgłosić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Jest w trudnej sytuacji, bo przyciaga ludzi podobnych do siebie, czyli z problemami emocjonalnymi. A tacy najpierw chcą się przyjaznic, pic z jednego kubka, malować się jednym tuszem, a za chwilę cos im nie podejdzie i wojna. Dwa - on ma chore oczekiwania, ktorym nie sprosta czlowiek idealny. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Wczoraj na lajcie oburzył się, gdy pewna osoba 2x zasugerowała mu pójście do psychologa i terapię. 

On ciągle narzeka, ciągle, a jednocześnie twierdzi, że nie akceptuje ludzi narzekających

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dominika
7 minut temu, Gość Gosc napisał:

Wczoraj na lajcie oburzył się, gdy pewna osoba 2x zasugerowała mu pójście do psychologa i terapię. 

On ciągle narzeka, ciągle, a jednocześnie twierdzi, że nie akceptuje ludzi narzekających

Pewna osoba? Czyli może pani menago zorientowała się, ze to wariat? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
6 minut temu, Gość Gosc napisał:

Wczoraj na lajcie oburzył się, gdy pewna osoba 2x zasugerowała mu pójście do psychologa i terapię. 

On ciągle narzeka, ciągle, a jednocześnie twierdzi, że nie akceptuje ludzi narzekających

Zagotowal się i powiedzial, że jest terapeutą, więc nie potrzebuje terapii. Terapeuci uczęszczają przecież na terapię. 
Jeżeli ktoś powiedziałby mi takim tonem - idź na terapię, odebrałabym to jako - nie męcz się sama, skorzystaj z rad specjalisty. A on oczywiście odczytał to jako podważenie jego idealnego wizerunku. 34 lata to juz wystarczajaco, zeby zrozumieć, ze skoro wykastrowałeś się, zamalowałeś, bierzesz psychotropy, a ciągle cierpisz, to coś robisz nie tak. Przecież po kastracji świat miał być już idealny. 
Już wczoraj coś się wydarzyło, bo był w ukochanej Warszawie, po ciężkich przygodach w Poznaniu, a mamka nie tuliła cały dzień biedulka, który z liścia dostał. Miał tyle do opowiadania, tyle do żalenia, tylu poznaniaków do wyśmiania. Miało być onanizowanie - My, warszawiacy, oni pfff z Poznania. Miało być powtarzanie w kółko tego samego o nietolerancji, o braku empatii DLA ADAMA, braku samoświadomości. A tu dvpa. Baba go olała. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kosmos
6 minut temu, Gość Gość napisał:

Zagotowal się i powiedzial, że jest terapeutą, więc nie potrzebuje terapii. Terapeuci uczęszczają przecież na terapię. 
Jeżeli ktoś powiedziałby mi takim tonem - idź na terapię, odebrałabym to jako - nie męcz się sama, skorzystaj z rad specjalisty. A on oczywiście odczytał to jako podważenie jego idealnego wizerunku. 34 lata to juz wystarczajaco, zeby zrozumieć, ze skoro wykastrowałeś się, zamalowałeś, bierzesz psychotropy, a ciągle cierpisz, to coś robisz nie tak. Przecież po kastracji świat miał być już idealny. 
Już wczoraj coś się wydarzyło, bo był w ukochanej Warszawie, po ciężkich przygodach w Poznaniu, a mamka nie tuliła cały dzień biedulka, który z liścia dostał. Miał tyle do opowiadania, tyle do żalenia, tylu poznaniaków do wyśmiania. Miało być onanizowanie - My, warszawiacy, oni pfff z Poznania. Miało być powtarzanie w kółko tego samego o nietolerancji, o braku empatii DLA ADAMA, braku samoświadomości. A tu dvpa. Baba go olała. 

To koniec, ja nie wiem co on jeszcze może wymyslić, moze wystrzelenie się z procy w kosmos, ratunku dla niego nie ma na ziemskim padole.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Ten ktos to psychiatra, do którego on musi się zgłosić.

Nie inaczej

 

27 minut temu, Gość Gość napisał:

Zagotowal się i powiedzial, że jest terapeutą, więc nie potrzebuje terapii. Terapeuci uczęszczają przecież na terapię. 
 

Akurat jak na jego kursie dla terapeutów było o superwizji to musiał rekrutować w biedrze albo grać mecz. To tak nie działa kochanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Mam dziwne wrażenie, ze ta cała napaść na niego i olbrzymi konflikt z kobitą co to nie chciała miotać walizkami byczka po półkach to po prostu wymyślone na własne potrzeby uzasadnienia nadchodzącego zjazdu. Owszem coś tam mogło być, znowu ktoś szeptał po kątach albo słusznie odmówił pomocy i urosło to do rangi klęsk. Dzięki temu kajkusie się ożywiły, zainteresowały i moga słać wyrazy współczucia, którego tak brak.

Myslicie, że on chodzi do  specjalisty po psychotropy? To jedyne co taki lekarz może zrobić w tej sytuacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
15 minut temu, Gość gość napisał:

Mam dziwne wrażenie, ze ta cała napaść na niego i olbrzymi konflikt z kobitą co to nie chciała miotać walizkami byczka po półkach to po prostu wymyślone na własne potrzeby uzasadnienia nadchodzącego zjazdu. Owszem coś tam mogło być, znowu ktoś szeptał po kątach albo słusznie odmówił pomocy i urosło to do rangi klęsk. Dzięki temu kajkusie się ożywiły, zainteresowały i moga słać wyrazy współczucia, którego tak brak.

Myslicie, że on chodzi do  specjalisty po psychotropy? To jedyne co taki lekarz może zrobić w tej sytuacji?

Kiedys , kilka miesięcy temu , opowiadał ze cos tam bierze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
1 minutę temu, Gość Gosc napisał:

Kiedys , kilka miesięcy temu , opowiadał ze cos tam bierze

Psychiatra tylko zapisuje leki, zapisuje w karcie co pacjent mówi i tyle, psychoterapeuta rozmawia, zapisywac nie moze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kij
19 minut temu, Gość gość napisał:

Mam dziwne wrażenie, ze ta cała napaść na niego i olbrzymi konflikt z kobitą co to nie chciała miotać walizkami byczka po półkach to po prostu wymyślone na własne potrzeby uzasadnienia nadchodzącego zjazdu. Owszem coś tam mogło być, znowu ktoś szeptał po kątach albo słusznie odmówił pomocy i urosło to do rangi klęsk. Dzięki temu kajkusie się ożywiły, zainteresowały i moga słać wyrazy współczucia, którego tak brak.

oczywiste jest, że on to zmyśla, te wszystkie teksty o tym ze pazury za długie u mezczyzny albo ze w rezultacie zajął walizką miejsce w pociągu obok siebie (???) za co jakas pasażerka sie oburzyła - przeciez to brzmi zupełnie jak wyssane z palca, paranoiczne bzdury. tak naprawdę pewnie nikt nie chciał mu pomoc tej torby włożyć na gore, sam to zrobił, spocił sie i poczuł sie dotknięty, ze nie jest celebrytą i nie ma nositorby. i cala drogę pewnie obmyślał co powie na lajcie, zeby dostać dawkę współczucia. przykre właściwie, jakby miał przyjaciół albo znajomych to by im napisał smsa w stylu 'ciężkiej torby nikt mi nie chciał pomoc włożyć na polke w pociagu', dodał smutna buźkę i moze w odpowiedzi dostałby jakies pocieszenie albo żart. a tak to tylko obcym osobom moze sie wyżalić nad garem do naleśników. juz pomijam w ogole kwestie cwiczenia codziennego na SIŁOWNI (?) i jednoczesnego problemu w podniesieniu 30kg torby (tak naprawde pewnie ważyła 10 max) xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
21 minut temu, Gość gość napisał:

Mam dziwne wrażenie, ze ta cała napaść na niego i olbrzymi konflikt z kobitą co to nie chciała miotać walizkami byczka po półkach to po prostu wymyślone na własne potrzeby uzasadnienia nadchodzącego zjazdu. Owszem coś tam mogło być, znowu ktoś szeptał po kątach albo słusznie odmówił pomocy i urosło to do rangi klęsk. Dzięki temu kajkusie się ożywiły, zainteresowały i moga słać wyrazy współczucia, którego tak brak.

Myslicie, że on chodzi do  specjalisty po psychotropy? To jedyne co taki lekarz może zrobić w tej sytuacji?

Kiedyś jechałam pociągiem i starsza kobieta zapytała czy wrzucę jej bagaż. Odmówiłam. Sama swojego bym nie wtargała na górną półkę. I tu było podobnie. On liczył, że kobiety w przedziale wrzucą 30kg na górną półkę. Nie zrobiły tego, więc strzelił focha i torbę postawił na siedzeniu. O to była awantura, że kobieta jechała na stojąco na korytarzu, bo przez jego torbę nie miała gdzie usiąść. 
W Poznaniu czuł się bardzo pewnie, bo wrócił z Warszawy. W stolicy razem z Ewą paradował po mieście. Przy kobiecie nikt do niego nie sapał. I pewnie było tak, że mieszanka pewności siebie zapożyczona od mamki, poczucie, że zaraz będzie gwiazdą, sprawiły, że zaczął pyskować go chłopaków, którzy się z niego śmiali. Pewnie dostał z liścia. Na pewno nie mocno. 
Leki bierze na lęki, depresję. Tak twierdził wielokrotnie. Moim zdaniem bez leków mógłby nie znieść tego, co sobie zrobił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa Kootasińska
1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Zagotowal się i powiedzial, że jest terapeutą, więc nie potrzebuje terapii. Terapeuci uczęszczają przecież na terapię. 
Jeżeli ktoś powiedziałby mi takim tonem - idź na terapię, odebrałabym to jako - nie męcz się sama, skorzystaj z rad specjalisty. A on oczywiście odczytał to jako podważenie jego idealnego wizerunku. 34 lata to juz wystarczajaco, zeby zrozumieć, ze skoro wykastrowałeś się, zamalowałeś, bierzesz psychotropy, a ciągle cierpisz, to coś robisz nie tak. Przecież po kastracji świat miał być już idealny. 
Już wczoraj coś się wydarzyło, bo był w ukochanej Warszawie, po ciężkich przygodach w Poznaniu, a mamka nie tuliła cały dzień biedulka, który z liścia dostał. Miał tyle do opowiadania, tyle do żalenia, tylu poznaniaków do wyśmiania. Miało być onanizowanie - My, warszawiacy, oni pfff z Poznania. Miało być powtarzanie w kółko tego samego o nietolerancji, o braku empatii DLA ADAMA, braku samoświadomości. A tu dvpa. Baba go olała. 

Niestety, ale w PL psychoterapeutą może być właściwie każdy po półrocznym korespondencyjnym kursie organizowanym przez szkołę tańca ludowego. Nie ma żadnej kontroli nad tym, co w tym zawodzie się wyprawia, są co prawda stowarzyszenia psychologów, psychoterapeutów itd., ale mogą one najwyżej nie przyjąć lub wyrzucić ze swojego grona kiepskiego, fałszywego czy niedouczonego członka, natomiast nie mają żadnej mocy, by karać za prowadzenie terapii bez superwizji czy bez prawidłowego wykształcenia. To tak w ramach dygresji. Adaśko nigdy tego zawodu nie uprawiał, to wytwór jego wyobraźni, ale teoretycznie, gdyby był choć trochę cwany, byłoby to NIESTETY możliwe i wtedy mógłby z niemal czystym sumieniem chwalić się prowadzeniem psychoterapii. :|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ktoś mu zapisuje leki na deprechę a nie widzi że to większy problem?

14 minut temu, Gość kij napisał:

juz pomijam w ogole kwestie cwiczenia codziennego na SIŁOWNI (?) i jednoczesnego problemu w podniesieniu 30kg torby (tak naprawde pewnie ważyła 10 max) xD 

A jasne, widziałaś tę torbę? wielka miękka szmaciana, wypełniona luźno ciuchami. nawet jak  wcześniej dowalił  do niej zgrzewek mineralnej to nadal ćwicząc 2x dziennie raczej nie powinno być problemu, no chyba, ze się ma potrzebę dramatu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Ktoś mu zapisuje leki na deprechę a nie widzi że to większy problem?

A jasne, widziałaś tę torbę? wielka miękka szmaciana, wypełniona luźno ciuchami. nawet jak  wcześniej dowalił  do niej zgrzewek mineralnej to nadal ćwicząc 2x dziennie raczej nie powinno być problemu, no chyba, ze się ma potrzebę dramatu.

Myślę, że nie o ciężar chodziło. Bał się uszkodzić paznokcie, dlatego chciał wyręczyć się kobietami w przedziale, a te zaprotestowały, więc za karę położył torbę na siedzeniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
4 minuty temu, Gość Gość napisał:

Myślę, że nie o ciężar chodziło. Bał się uszkodzić paznokcie

:O to już nie komentuję więcej, w takim razie  rzeczywiście kamerdyner jest niezbędny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×