Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Luiza

Uparte dziecko, ataki furii nie do ogarnięcia przez rodzicow

Polecane posty

Gość Luiza

Witam, mam niespełna 3 letnia corke. Córka jest autystyczna z kilkoma innymi problemami w rozwoju. Moje pytanie kieruję do mam takich dzieci oraz do mam dzieci zdrowych ale bardzo upartych wpadających w szał niemożliwy do ogarnięcia przez rodzica. Córka jest okropnie uparta, gdy nie zrobimy czegoś po jej myśli dostaje takiego ataku furii, że nie jesteśmy z mężem tego w stanie ogarnąć. Płacze, krzyczy rzuca się na ziemię raz na jakiś czas aż trzęsie gdy np. przychodzi czas aby z podwórka iść do domu. Najgorsze jest też to że my z mężem próbowaliśmy tłumaczyć m.in dziadkom żeby nie pozwalali jej na wszystko bo skutkuje jeszcze gorszymi zachowaniami - niestety bez skutku. Próbowaliśmy już wszystkiego. Zagadywania czymś innym, nie reagowania na jej ataki, ale nie działa. Każdy na nas patrzy na ulicy jakbyśmy byli wyrodymi rodzicami nie pozwalając  jej na wszystko a my po prostu jesteśmy już bezslini. Wytłumaczyc małej też się nie da ponieważ rozumie tylko połowicznie i nie mówi. 

Czy któraś z Was miała podobny problem z dzieckiem? Czy jest szansa że córka z tych zachowań wyrosnie czy będą się pogłębiać wraz z wiekiem niezależnie od naszego postępowania wobec niej? Czy znacie jakieś skuteczne inne metody niż te które wyżej wypisałam? Zastanawiamy się nawet nad czymś na uspokojenie. Może coś możecie polecić. 

Z góry dziękuję za odpowiedzi. 

Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lalola

Jesli jest autystyczna to zachowania trudne będą się pogłębiać. Idźcie do psychiatry dziecięcego, na pewno córka jest pod opieką specjalisty i niech da wam rady jak spróbować wygasic cześć takich zachowań. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ja też myślę że psycholog pomoże. Moj syn w podobnym wieku jest i tez ma takie chwile ale jest zdrowy to jak mu tłumacze coś dłużej jest szansa że się uspokoi. 

A jeśli dziadkowie nie pomagają w tym to myślę że czas zmienić opiekę. Powinni też dbać o to by dziecko miało dobrze. 

Może jest coś co lubi? Jak jestesmy w ogrodzie i syn nie chce do domu to mówię mu ze możemy rysować czy bawić się ciastolina albo słuchać jakąś ulubiona piosenkę. Wiem że jest inaczej jak dziecko ma autyzm ale może warto coś takiego probowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość Basia

Nie mam dziecka autystycznego, ale jedną radę jaką mogę Tobie dać to nie przejmuj się opinią i wzrokiem innych ludzi, bo nie ma ludzi idealnych. 

Mój mąż też panikuje w miejscach publicznych gdy mała brzydko się zachowuję. Ja Natomiast nie boje się postawić na swoim i mam gdzies opinie i wzrok innych, bo wiem jakie konsekwencje mogą być tego. 

Co do dziadków, moi to samo pozwalają decydować mojej 2-letniej córce, bo boją się konsekwencji z jej strony. Jak jestem świadkiem takiej sytuacji to ich pouczam, a jak mnie nie ma to nic nie mogę zrobić. Znaczy moge- znaleźć lepsza opiekę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×