Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Nataszka

opowiem wam o jezach bo nikt mnie w zyciu nie slucha

Polecane posty

Gość Nataszka

hejka, to opowiem wam co mi sie wczoraj przydarzylo bo w sumie to kazdy ma na glowie codzinne sprawy i go to nie interere - moze ktos tu lubi zwierzeta i sb poczyta

wczoraj znalazlam rannego jeza na torach od tramwaju, przetransportowalam go z pomoca chlopaka na bok i wezwalam straz miejska - na interwencje czekalismy 20 min, odeslali nas, siedzieli z jezem a patrol animal mial przyjechac za 2 h (cos kurde dlugo)

ale dzis zadzwonilam na straz miejska i typ mowil ze jez zostal przekazany takze chyba zyl. pamietajcie zwracajcie uwage wieczorem na droge jak jedziecie autem, a jak idziecie to tez sie rozgladajcie. jak jez idzie na ulice to przeniscie go a jak jeest ranny to dzwoncie na straz miejska. to zwierzatka kochane, urocze, niegrozne ale zagrozone przez to ze sa slabo przystosowane do miejskiego zycia - sa ciemne, nie chodza szybko, w razie zagrozenia zwijaja sie kulke zamiast uciekac przez co sa przejezdzane.

no ale sluchajcie, wracam do domu, siedze sb i ucze sie a tam pod oknem slysze fukanie - to wlasnie jezyk znow jakis, wyszlam z miseczka z kocia karma swiece latarka a tam 2 jeze xD dalam im jesc i poszlam. zjadly wszystko.

widzialam tez wiewiorke wczoraj

przez to ze ludzie zabudowuja coraz wieksze obszary zwierzeta sa zmuszone zyc na osiedlach itp. ulatwijmy im ten niebezpieczny zywot - bo zobaczcie zyje taki jez sobie, wychodzi na ulice, jakis ... nie patrzy jak jedzie i jez zostaje przejechany. czemu? czemu niewinne istoty musza cierpiec przez ludzka glupote.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

a ja w niedziele co szedlem nad wodę to szedłem sobie po dlugiej trawce i niebieskie wazki a wczoraj nie bylem tylko dzisiaj i wczoraj juz tam skosili tą trawkę i ważek już tam nie ma wszystko wykoszone jest 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nataszka

uwazam ze nie ma nic przyjemniejszewgo w zyciu niz zycie w zgodzie ze zwierzetami, jak jest upal warto tez wystawic miseczke z woda bo takie zwierzatka nie maja jak sie  napoić też

ważek troche sie boje bo tak lataja szybko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nataszka

jakbym pisala o gowniakach to by sie sporo matek zlecialo ale zwierzeta to juz wywalone maja na nie xD ciekawe w jakim swiecie beda zyly wasze dzieci, mamuski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miłego dnia

Masz rację,nie ma nic piękniejszego od widoku skaczących wiewiórek,śpiewu ptaków,pasących się saren czy widoku idealnych kropel deszczu na trawie.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

no ja dzisiaj jak szedlem na polu rano szedlem nad wode to widzialem z daleka jak sobie zająć biegał po polu fajnie było

szkoda ze wczoraj byly tam traktory i wszystko skosiły ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z miasta Katowice

jeż to bardzo pożyteczny gryzon drapieżniki, który potrafi doskonale pływać i potrafi upolować nawet żmije, jest zwinny i szybki. 

Taki przyjaciel ogrodu, bo zjada ślimaki larwy i dżdżownice, niestety kulki na ślimaki są dla nich smiercionosne, jeż po zjedzeniu takiego ślimaka umiera. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yhm

U mnie wczoraj w warzywniku chodziła sarenka. Ale nie wygoniłam jej, chociaz robią czasem szkody. Małego zaskrońca też oszczędziłam niedawno, chociaż bardzo nie lubię ich widoku. Niech sobie pożyje trochę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nataszka
12 minut temu, Gość z miasta Katowice napisał:

jeż to bardzo pożyteczny gryzon drapieżniki, który potrafi doskonale pływać i potrafi upolować nawet żmije, jest zwinny i szybki. 

Taki przyjaciel ogrodu, bo zjada ślimaki larwy i dżdżownice, niestety kulki na ślimaki są dla nich smiercionosne, jeż po zjedzeniu takiego ślimaka umiera. 

tego nie wiedzialam - jak widać kolejne zagrożenie dla nich. nic dziwnego że z roku na rok ich popualcja sie zmniejsza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×