Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gośc

Pokłóciłam się z matką partnera bo bezczelnie zaproponowała abyśmy wprowadzili się do moich rodziców zamiast mieszkać u niej

Polecane posty

Gość Gość
52 minuty temu, Gość Gość napisał:

wiesz jak to jest mieć 60 lat i mieszkac z malymi dziecmi? takim osobom nalezy sie odpoczynek

Dokładnie. Moi dziadkowie (72 i 81 lat) mieszkąją w 3-pokojowym mieszkaniu, więc teoretycznie 2 pokoje są wolne, ale nie wyobrażam sobie im się wprowadzić z noworodkiem. Ich nawet większe dzieci męczą, a co dopiero takie maleństwo, co co chwilę płacze. Żyjemy z mężem niezależnie i nie czyhamy na niczyją pomoc, bo jest nieporzebna. Jak ktoś ma chęci to może sam sobie wszystko zorganizować. A autorka nadal nie odpowiedziała dlaczego choćby nie wynajmą czegoś. Pewnie nie ma kasy, jedna pensja i to nieduża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Dokładnie. Moi dziadkowie (72 i 81 lat) mieszkąją w 3-pokojowym mieszkaniu, więc teoretycznie 2 pokoje są wolne, ale nie wyobrażam sobie im się wprowadzić z noworodkiem. Ich nawet większe dzieci męczą, a co dopiero takie maleństwo, co co chwilę płacze. Żyjemy z mężem niezależnie i nie czyhamy na niczyją pomoc, bo jest nieporzebna. Jak ktoś ma chęci to może sam sobie wszystko zorganizować. A autorka nadal nie odpowiedziała dlaczego choćby nie wynajmą czegoś. Pewnie nie ma kasy, jedna pensja i to nieduża.

aleś Ty naiwna, o matko :D kwestią czasu jest gdy zniedołężnieją, niewykluczone, że staną się leżący i wówczas małe dziecko za ścianą nie będzie im przeszkadzać nagle, nawet dwójka małych dzieci byle miał kto koło nich ganiać :D a Ty się unosisz fałszywie rozumianym honorem i zamiast domagać się zaadaptowania przestrzeni do życia aby zaoszczędzić na kosztach to się uzewnętrzniasz o "niezależności" :D takie jak ty łatwo urobić właśnie honorem bo co to niby za honor zwalać się z dzieckiem starszym ludziom na kwadrat hurr durrr! sytuacja się zmieni, gdy dziadkowie będą niedołężni: chyba honoru nie masz co by kochanym dziadziusiom pomóc, proszę w tej chwili podjąć opiekę!

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Leżaczek napisał:

54 minuty temu, NaugthyBitch napisał: Jakie zniszczyłaś dzieciom życie? Dzieci są dorosłe, założyły rodzinę (a raczej zachciało się im bawić w dom). Wyobraź sobie, że kiedy będę teściową to nigdy w życiu nie pozwolę żeby moje dzieci ze swoimi partnerami mieszkały u mnie to raz. A dwa to w życiu nie pozwolę żeby jakaś synowa, nawet najlepsza czekała na mój majątek, bo się nie doczeka.  X doczeka 25% a jak ją wydziedziczysz to w imieniu dzieci weźmie 34% 😂

Kogo mam wydziedziczać? Synową albo zięcia? Dziedziczą dzieci i wnuki, a nie synowa czy zięć. Ale co Ty możesz o życiu wiedzieć skoro dorosły facet siedzi u mamusi 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
17 godzin temu, Gość Gość napisał:

Sama jesteś lambadziarą, barachło z ciebie, co mnie atakujesz ...ko, obowiazkiem rodziny daceta jest pomoc mlodym szczegolnie jak maja pieniadze - maja wieszke mieszkanie? Maja. Wiec w czym problem? Nie rozumiesz to nie komentuj szlaufiaro. 

Obowiązkiem ludzi dorosłych jest utrzymanie siebie i swoich dzieci. Niestety takich sierot życiowych jak ty nie brakuje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
13 godzin temu, Leżaczek napisał:

1 godzinę temu, NaugthyBitch napisał: Kogo mam wydziedziczać? Synową albo zięcia? Dziedziczą dzieci i wnuki, a nie synowa czy zięć. Ale co Ty możesz o życiu wiedzieć skoro dorosły facet siedzi u mamusi  X to i tak na jedno wychodzi i położą lape na spadku lub będą z niego korzystać 

A kto powiedzial, że będzie jakikolwiek spadek? To co mam jest moje i mogę tym rozporzadzac jak uważam. W przyszłości mogę wszystko sprzedać i iść sobie do jakiegoś wypasionego domu opieki, a pieniądze, które zostaną później, jeszcze za życia zapisać na jakąś instytucje. Wiec, drogi nieudaczniku życiowy siedzący u mamusi, niewiele wiesz. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Thumbnail

Ja wierzę że ten temat to prawda bo ludzie z nizin społecznych tak żyją.Kolega mi opowiadał że jego koleżanka zaszła w ciążę specjalnie z kolesiem którego znała miesiąc,upiła go i gumkę przebiła bo mu opowiadała-miał kawalerkę a ona cisnęła się w 2 okojowym mieszkaniu w 7 osób.Szybko otrzeźwiała gdy powiedział że to mieszkanie jest własnością jego mamy a on tylko tu może mieszkać.Przeżyla szok,darła się dlaczego jej o tym nie powiedział,że ją okłamał że ma mieszkanie itp. nie wiem jak to się dalej skończyło bo później już z tym kolegą nie miałam kontaktu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×