Tabletka po

Hej :) dzisiaj jestem 3 dzień po wzięciu tabletki antykoncepcyjnej po. 

Pękła nam z partnerem prezerwatywa dzień przed moja owulacja. Po kilku godzinach od wzięcia tabletki miałam wahania nastrojów i strasznie płakałam. 

Dzisiaj w pracy strasznie zaczął mnie bolec brzuch i zaczęłam krwawić, poinformowałam o tym partnera. Odpisal mi tylko: ehh

Jestesmy razem 5miesiecy (ja 25 on 27lat). 

W sumie się cieszę, ze ja wzięłam skoro w ogóle nie mam w nim wsparcia, co by było gdyby pojawiło się dziecko 

A Wy co sądzicie ? 

Jeżeli facet olewa kiedy masz tak ciężkie chwile to nie jest facet dla Ciebie 

Ciesz się ze wzięłaś szybko i rzuć gnojka. Jak mu przebaczysz to sama sobie będziesz winna. Jednak skoro napisałaś tutaj tzn że jednak mu wybaczysz. Pójdziecie znowu na całość i tym razem nie zdążysz z tabletką i bach... szkoda dziecka. 

Dokładnie z tak. Jak to możliwe, ze jesteś z kimś takim?

5 godzin temu, Gość Fiona napisał:

Hej dzisiaj jestem 3 dzień po wzięciu tabletki antykoncepcyjnej po. 

Pękła nam z partnerem prezerwatywa dzień przed moja owulacja. Po kilku godzinach od wzięcia tabletki miałam wahania nastrojów i strasznie płakałam. 

Dzisiaj w pracy strasznie zaczął mnie bolec brzuch i zaczęłam krwawić, poinformowałam o tym partnera. Odpisal mi tylko: ehh

Jestesmy razem 5miesiecy (ja 25 on 27lat). 

 

A co miał powiedzieć? Tabletki "dzień po", to nie są tabletki wczesnoporonne. Dostałaś okresu. Być może przedwcześnie, bo zażyłaś sporą dawkę hormonów. Nie rozumiem na co liczyłaś. Dziwna akcja. 

5 godzin temu, Gość Fiona napisał:

Hej dzisiaj jestem 3 dzień po wzięciu tabletki antykoncepcyjnej po. 

Pękła nam z partnerem prezerwatywa dzień przed moja owulacja. Po kilku godzinach od wzięcia tabletki miałam wahania nastrojów i strasznie płakałam. 

Dzisiaj w pracy strasznie zaczął mnie bolec brzuch i zaczęłam krwawić, poinformowałam o tym partnera. Odpisal mi tylko: ehh

Jestesmy razem 5miesiecy (ja 25 on 27lat). 

 

Pomyliłaś się? Wzięłaś tabletkę poronną? Krwawienie to oczyszczenie macicy po ewentualnym zarodku. Miało boleć, miałaś tak się czuć i byłaś senna. Tak działają te tabletki. Facet zareagował prawidłowo. Dla nich ehh to współczucie. Nie szukaj dziury w całym. 

Wzięłam tabletkę u niego w mieszkaniu. Kilka godzin od wzięcia poczułam się źle, miałam wybuch gorąca i łzy same spływały mi po policzkach, zaproponował mi herbatę i pytał czy wszystko jest ok. Następnego dnia zero kontaktu, nie napisał, ani nie zadzwonił, nie mówiąc już o zapytaniu się jak się czuje. Dzisiaj (3 dnia od wzięcia) rowzniez zero odzewu, mimo że napisałam do niego, że dostałam krwawienia w pracy i byłam bardzo wystraszona. 

To że Ty wybierasz sobie faceta, który reaguje ehh na takie trudne sytuacje życiowe to Twój niepowtarzalny wybór.

Takie sytuacje pokazują, że nie ma się wsparcia w danej osobie. Lepiej teraz zweryfikować z kim się jest, niż gdybym miała informować go o dodatnim wyniku na teście i otrzymać ehh i zero odzewu. 

Uważam, że w związku najbardziej liczy się wsparcie, jeżeli partner nie interesuje się Tobą, nawet jeżeli komunikujesz mu, że obecna sytuacja jest dla Ciebie ciężka, a on się wycofuje, to nie ma szansy bytu.

Też tak uważam